Witam,
Mam maly problem z notebookiem (na szczescie nie moim :) ). Otoz po kilku sekundach pracy podswietlanie gasnie - jezeli wlacze ponownie komputer, czas ten staje sie na ogol krotszy :( Macie jakies typy?? Wydaje mi sie ze pewnie bedzie to przetwornica zasilajaca podswietlanie, ale na 100% pewny nie jestem. Niestety gwarancja juz sie skonczyla. Szperalem w archiwum - jeden z kolegow pisal o przewinieciu transformatorka. Co najczesciej pada w takim podswietlaniu lub samej przetwornicy i jakie to daje objawy?? Ten wlasnie transformatorek? Przebicie czy co? Probowalem z inna stara przetwornica z innego komputera. Efekt podobny - tylko czas krotszy, wlasciwie to mignie moze z sekunde i gasnie - ale tutaj nie jestem pewny czy przyczyna nie bedzie jej podlaczenie - podpialem tylko Vcc, GND i sygnal enable ze scalaczka, reszta - kilka przewodow - niestety nie wiem, a pewnie sa wazne - moze dlatego na tej nie dziala. Macie jakies sugestie?? Acha - komputer to Toshiba Satelite model num: PS302U-00QZ3X, moze komus cos podpowie :)
Pozdrawiam Wojtek