Jest sobie zegar, gdzie elektronika połączona jest z samym wyświetlaczem elastyczną taśmą. Taśma przyklejona jest do styków na elektronice a z drugiej strony do styków napylonych na szkło. Zaczyna słabo wyświetlać i gubi znaki. Czytałem, ze to wynalazek Siemensa z lat 80-tych, takie ekonomiczne rozwiązanie. Szykam kogoś, kto podzieli sie tą "tajemną wiedzą" jak go uratować. Cleanser w sprayu do potencjometrów czyści styki ładnie ale pozostawia warstwę tłustą, więc chyba się nie nadaje. A może kąpiel w wannie ultradźwiękowej z izopropanolem do obw. drukowanych? Przegooglałem temat i to jakoś mocno chroniona tajemnica, bo ludzie z tego żyją. Ja chcę sobie taka naprawe sam zawykonać. Szukam kogos kto to robił i mu sie udało.
P.