Wpadla mi w rece taka karciocha i ponoc dzialala "jeszcze wczorarj". Jak sie przyjrzalem to zauwazylem wypalone kondensatory tak jak tu ponizej: Dokladnie te same, te same identyfikatory.
- Skad sie dowiedziec jakie one maja wartosci i ewentualnie gdzie je kupic?
- Jakie sa szanse (ocena spod grubego palca ale od kogos kto mial do czynienia z takimi naprawami) ze te kondensatory to oznaka ze cos innego tez padlo albo padnie niebawem?
Wymienic kondensatory pewnie moge sobie sam jak sie dowiem co to za jedne. Ale jak karta nie wstanie to chcialem wiedziec czy warto w nia inwestowac czy olac i sprzedac komus na czesci czy cos...
Na razie jej do kompa nie wsadzilem. Mysle ze kompa by mi nie uszkodzila ale ryzykowac nie chcialem.
Pozdro!