Po zamknięciu obudowy magnetowidu mam drobny problem, który objawia się chęcią wysunięcia niewłożonej kasety tuż po podłączeniu magnetowidu do ,,prądu''. Jest to związane z czujkami reagującymi na światło, które znajdują się po bokach kasety, gdy ta jest włożona do wnętrza magnetowidu.
Jak już napisałem, problem się pojawia po zamknięciu obudowy, ale także wówczas, gdy którąś z tych czujek zasłonię -- na przykład palcem.
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" snipped-for-privacy@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:ef5ofg$muf$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
A oświetlacz (na takim słupku wchodzącym do wnętrza kasety) działa?
reakcja jest prawidlowa no to masz odpowiedz - sprawdz spadek napiecia na diodach w slupku po srodku mechanizmu, czy przypadkiem tez sie nie przekrecil? slupek ten oraz czujniki po bokach to transpotor wykrywajacy koniec tasmy - bezbarwna rozbiegowke - w srodku kasety sa kanaly ktore doprowadzaja swiatlo ze srodkowego slupka do tych po bokach czy ten sam efekt masz jesli w ciemnosci zaslonisz srodkowy slupek?
A gdzie je zmierzyć? Dojście do podstawki słupka raczej odpada, bo chyba trzeba by było rozmontować cały magnetowid. Zdjęcie blachy spod magnetowidu nic ciekawego nie dało.
Teraz o ciemność trudno, ale wygląda na to, że ten słupek po prostu nie świeci. Teraz jest obojętne, czy zasłonię go czy nie. Gdy będzie ciemno postaram się go zasłonić, lecz raczej nic nowego to nie wniesie. Chyba on po prostu nie świeci.
Nie ma znaczenia, czy zasłonię ten środkowy słupek, czy nie. Obojętne, czy w ciemności, czy nie. Mechanicznych uszkodzeń środkowego słupka nie widać. :) Zabrudzony nie jest. Końcówka nie jest ścięta, ale wykrojona w kształcie pościnanych klinów.
|\/| | | -- słupek się zwęża ku górze stożkowo i na samym końcu | | jeszcze jest schodek zwężający; sama końcówka górna | | jest trochę bardziej skomplikowana, ale nie mogę jej dobrze obmacać.
Od dołu słupek jest też ciekawy, bo jest jakby złamany:
Niepotrzebnie sugerujesz uszkodzone elementy - bo usterka może być całkiem inna.
Gdy czujki są odsłonięte i obudowa zdjęta nie powinien on próbować wysuwać kasety. To jest normalny stan pracy [EJECT] Czy fotodiody pracują oraz czy nadawcza pracuje - łatwo sprawdzić miernikiem. Powinien być mały spadek napięcia na fotodiodach. Czasami przyczyną złej pracy tych elementów jest zakurzenie. Jeżeli tak jest jak napisałem, a chce wyrzucać, to masz uszkodzony/przestawiony mechanizm, ewentualnie uszkodzone styki kasety lub uszkodzony przełącznik funkcji. Najlepiej, jak sobie przypomnisz które części wyjmowałeś/odkręcałeś podczas zabawy - prawdopodobnie tam będzie leżał problem. I nie napisałeś co to za magnetowid, a sporo uszkodzeń jest typowych dla danego modelu - prościej byłoby coś podpowiedzieć
Ale gdzie go mierzyć? :) Niemal dokładnie pod czujnikiem jest poletko TP601 TEST. Może to jest wskazówka?
Są czyste. To sprawdziłem, zanim wysłałem pierwszy post tego wątku.
Popsuło się bez zabawy. Zabawa polega na zdjęciu obudów i już po zaistnieniu tej przypadłości. Później nieco podciąłem styki ze ściągniętą izolacją, ale to, czego one dotyczą akurat pracuje prawidłowo.
Jakiś JVC sprzed ośmiu lat. Nie wiem, gdzie szukać symbolu. Wszystkie napisy są czytelne, ale nie chcę wszystkiego po kolei przepisywać.
Być może problem istnieje od wielu lat, choć go zauważyłem dopiero rok temu. Być może nawet istnieje od samego początku, tyle tylko, że objawia się w wyjątkowej sytuacji, gdy jest ciemno i pojawia się zasilanie. Normalnie magnetowid był stale podłączony do ,,prądu''.
Pamiętam jednak, że od dawna zachowywał się jakoś dziwnie właśnie wówczas, gdy kończyła się kaseta, ale nigdy do tego nie przywiązywałem uwagi.
Wyczyściłem głowicę ściereczką z mikrofazy i alkoholem do optyki (mam nadzieję, że nie uszkodziłem) i zmontowałem wszystko. W razie czego rozmontowanie obudowy trwa mniej niż jedną minutę, jeśli nie liczyć wyjmowania wtyczek i ,,podróży'' po śrubokręt -- do innego pokoju. :)
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł -- chętnie wysłucham.
Dziękuję za wszelkie rady związane z tym uszkodzeniem.
O O odbiornik O odbiornik nadajnik ___________________________ | | | wysunięta kaset | | | | |
Jeden z odbiorników jest trochę schowany, ale nie jest zasłonięty, to znaczy widzi środkowy nadajnik.
Jeśli to można naprawić tanim kosztem (bez wymiany drogocennych części) to chętnie wysłucham rad, jeśli trzeba coś wymieniać -- chyba skórka nie jest warta wyprawki. Pomyślałem o tym magnetowidzie, bo nie mam nic lepszego pod ręką, a chciałem nagrać Miss Word 30 września br.
Combo ;) -- magnetowid, tuner TV i nagrywarka DVD w jednym kosztuje poniżej 300 złotych, więc raczej los tego magnetowidu jest przesądzony, :) bo w normalnym używaniu ta usterka nie przeszkadza. W razie czego (zaniku zasilania i pojawienia się go po zmroku) wystarczy poświecenie :) przez klapkę ,,wlotu'' kasety, aby magnetowid przywołać do porządku. :)
Ja polece tak... weć rozbierz ten magnetowid, w ręke aparat cyfrowy... obojętnie jaki i nakieruj go na diode IR jak będzie w aparacie widać że świeci się na biało znaczy działa jak nie będzie białego to nie działa... :-)
Symbolu się szuka z tyłu na metce (chyba że od złodzieja - to metki już nie ma :-)
Skoro to jest JVC 8-letni to pierwszą czynnością jaką bym zrobił w tym magnetowidzie to wymieniłbym przełącznik funkcji. Potem sprawdziłbym działanie mechanizmu i optyki,
Miliwolty -- praktyczne 0 V. W zależności od masy -- kilka do kilkunastu miliwoltów.
Często w urządzeniach spotykałem napisy na płytkach, ile gdzie powinno być woltów. Czasami przy różnistych potencjometrach. Tu chyba problem jest zupełnie inny -- coś się popsuło ,,na zawsze'', a nie tylko rozregulowało.
I być może to coś (nadajnik) jest popsute od samego początku, tyle że nigdy nie było zaniku prądu w nocy. W dzień problemu nie widać, bo jednak światło do wewnątrz dostaje się poprzez szpary w obudowie. Gorzej jest w nocy.
No i na pewno źle jest wówczas, gdy kończy się taśma.
Nie ma dostępu bez rozbierania na śrubki. Praktycznie nie używam tego magnetowidu, więc raczej grzebać się w nim nie będę. Myślałem, że to jakiś problem mechaniczny, który by się powiększał w trakcie użytkowania, teraz już jestem pewny, że nic złego się nie przytrafi w trakcie używania, więc będę normalnie używał.
Po takimi ,,inicie'' nie można korzystać z magnetowidu. Myślałem najpierw, że obudowa w czymś przeszkadza ,,fizycznie'' i po takich initach rozkręcałem obudowę, aby magnetowid doszedł do siebie, ale dzisiaj namacałem problem ,,lęku przed ciemnością'' i w razie czego poświecę mu w ,,ślipia'' lampą. :)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.