Bardzo przepraszam, ze tak we Swieta, ale chce zmniejszyc moc kuchenki mikrofalowej. Jak wiadomo, pracuja one zawsze pelna moca rzedu 1 - 1.5 kW a ilosc potrzebnej mocy np. do ugotowania jajka, ustala sie czasem pracy. Mnie potrzeba 100 gora 200 wat. Czy ktos z szanownych grupowiczow tym sie bawil, czy ten magnetron w przypadku odpowiedniego zmniejszenia mu napiecia "anodowego" bedzie robil, czy w ogole sie nie wzbudzi. Bede wdzieczny za wszelkie sugestie. Pzdr.
Dzieki, to-to ma chodzic non stop przynajmniej z godzine. Moge to sprobowac, zwiekszajac napiecie ujemne doprowadzane do katody od zera w gore, albo moze zmniejszajac je od nominalnego do malego poziomu, przy ktorym jeszcze bedzie promieniowac, do tych Twoich, powiedzmy 200 V. To jest duza roznica, bo normalne napiecie jest tam 1 - 2 kV (dokladnie nie wiem). Zatem moc spadnie na pyska a o to mi chodzi. Tylko czy to jeszcze do sinusoidy podobne bedzie to tez nie wiem. A zalezy mi glownie na tym, zeby mozna sie tym pobawic niejako na stole bez koniecznosci ekranowania wszystkiego i aby sobie przy tym czegos nie ugotowac na twardo. Pzdr.
Przy spadku napięcia magnetron przestaje grzać chyba nie ze względu na zbyt niskie anodowe ("katodowe" w tym układzie) tylko z powodu słabej emisji katody przy obniżonym napięciu żarzenia. Trzeba dołożyć oddzielny transformator do żarzenia lampy (uwaga na dobrą - tam jest ponad 2kV - izolację i spory prąd - mierzyć napięcie pod obciążeniem ale bez wysokiego napięcia). Dopiero przy prawidłowym żarzeniu można próbować obniżać albo grupowo kluczować anodowe. Wmak
No tak. Tego sie wlasnie obawialem. Po prostu predkosc tych elektronow bedzie za mala aby w tych wnekach rezonansowych magnetronu zalapac sie w rezonans. A czy moze Ty lub ktos slyszal o klistronie refleksowym, to jest lampa z regulowana (srubka) odlegloscia anody od katody, czy jakos tak. On moze generowac fale decymetrowe o malej mocy i o regulowanej w malym zakresie czestotliwosci. Pzdr.
W magnetronie pod wpływem silnego pola magnetycznego elektrony poruszają się po okręgu (w dużym uproszczeniu). Pomiędzy napięciem przyśpieszającym elektrony (nap.anodowe) a indukcją magnetyczną musi być spełniona określona zależność. Jeśli przy określonej wartości indukcji magnetycznej (w magnetronie z mikrofali jest magnes stały) napięcie przyśpieszające będzie za duże to wszystkie elektrony poruszając się po lekko zakrzywionych torach dotrą do anody i z magnetronu zrobi się zwykła dioda próżniowa. Przy zbyt małym napięciu elektrony będą miały małą prędkość i pole magnetyczne zakrzywi ich tor na tyle, że nie dotrą do anody i prąd anodowy przestaje płynąć. Efekt magnetronowy można sobie eksperymentalnie zaobserwować w każdej diodzie próżniowej o osiowym układzie elektrod. Bardzo ładnie nadają się do tego celu diody prostownicze W.N. ze starych telewizorów EY86 lub DY86. A
Odległość między katodą i anodą (a właściwie kolektorem) w klistronie jest stała. Wspomnianą śrubką ściska się rezonator wnękowy. Zmiana wymiarów rezonatora pociąga za sobą zmianę częstotliwości drgań własnych rezonatora. Klistron refleksowy ma dwa takie rezonatory. Napięcie anodowe, a co za tym idzie prędkość elektronów praktycznie nie ma wpływu na częstotliwość drgań klistronu a tylko na jego moc. Małe rosyjskie klistrony refleksowe pojawiają się na allegro. Zabawa nimi jest z pewnością bezpieczniejsza niż magnetronem z "mikrofali", ale też trzeba uważać.
Dzieki wielkie, jestes Gosc, skora i kosc ale gosc. Pieknie i przystepnie to wyjasniles. I nie drogo. Bede sie musial troche podszkolic i moze co z tego bedzie. Nurtuje mnie pytanie podstawowe, czy fala EM jest taka jak w ksiazce pisze czy to tylko tak dzieci w szkole ucza. Chdzi mi o wartosc przesuniecia fazowego miedzy skladowa magnetyczna i elektryczna. Pytalem juz o to, wiekszosc twierdzi, ze nie ma zadnego przesuniecia a mnie sie to nie zgadza. Dlatego chce niejako wymodelowac cos na czym moglbym to sprawdzic. Swiatlo to za krotka fala, fale radiowe za dlugie, zatem te decymetrowe, mysle beda w sam raz. Wesolych Swiat; sto lat zycia reszte nieba, tego Tobie zyczyc trzeba:)
Jeśli chcesz przeprowadzać takie doświadczenia to kup np. na Allegro generator z diodą Gunna. Moc znacznie mniejsza, napięcia bezpieczne itp. Taki generator wygląda mniej więcej tak (choć nie wiem czy to akurat są generatory):
formatting link
Przy doświadczeniach z magnetronem 1KW przewiduję raczej ciężkie uszkodzenie ciała i długi proces leczenia.
Ja ci dawalem link do rownan Maxwella. Plaska fala jest na tyle prosta ze latwo samodzielnie sprawdzic ze fala "wspolna" je spelnia, i czy "przesunieta" je spelnia.
Tylko jak chcesz to sprawdzic - masz GHz oscyloskop ?
On Dec 23, 2:39 am, "tornad" snipped-for-privacy@optonline.net wrote: .
ale nie przy kilowacie mocy do dyspozycji... tym to mozna najwyzej dobrze oslepic. Tymi 200W tez. Zgodz sie na jakies 10mW, do eksperymentow wystarczy, a szansa zachowania wszystkich kawalkow ciala jakby wieksza...
no wlasnie, jak ostatnio robilismy zapasy, to z poltronica wykupilismy wszystkie jaki mieli i kiszka. moze znowu cos zalatwili, ale jak mam byc szczery, to troche czuje sie oszukany, bo to co przyslali, to wyglada na zlom. kazda kosc inna. czesc z innych parti, a czesc zupelnie z innych epok.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.