Mam pomysła

??? snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl

Kiedyś chciałem kupić wentylatory do kominów i okazało się, że takie, które by dopchały powietrze do dachu, kosztowały *po* 700 złotych. :) Rzeczywisty koszt takich wentylatorów jest problematyczny -- dawały praktycznie żadne ciśnienie. :) Oczywiście te, które dawały ciśnienie większe, które by zapewniało wentylację, kosztowały zdecydowanie więcej.

Obok tych ,,profesjonalnych'' były wentylatory tak tanie, że się to nie mieściło w głowie. Był i taki, który nadawał się do kuchni -- które można było myć w wodzie z ,,mydłem''. :)

Może warto się rozejrzeć za jakąś sensowniejszą firmą? :) Może nie trzeba wymieniać sprężarki, lecz sam silnik?

E. :)

Jak nie widziałeś nigdy agregatu od domowej klimatyzacji to nie pieprz głupot. Tomek

kilkanaście odpowiedzi i tylko jedna cokolwiek wyjaśniajaca. Takiego głupawego bełkotu od dawna nie widziałem. Pewno tegoroczni maturzyści odpowiadali, jacy uczniowie taki minister. Aż się boję pomyśleć co się będzie dzialo za kilka lat jak pójdą do pracy. Tomek

Dnia 15 Jul 2006 23:58:48 +0200, Tomek napisał(a):

Zacznij od analizy swojego postu. Można by śmiało powiedzieć - jakie pytanie, takie odpowiedzi. Nie podany rodzaj silnika ani nawet jego fotka ani zdjęcie czy odpis tabliczki znamionowej ani nazwa firmy i typ sprzętu... Jak tu coś ustalić. Myślisz że są tu maniacy przesłuchań co będą cię wałkować dopóty coś im się uda z ciebie wyciągnć?

Tomek napisał(a):

-----------

A moze by tak, PROSTAKU, odrobine oglady??!!!! Nikt nie musi odpowiadac na twoje badziewne pytania, wiec jesli ktokolwiek sie odzezwie, to mu podziekuj BURAKU, a nie z ryjem jeszcze na niego!! Boszszsz..., co za kmiec!!

Tomek napisał(a):

Nie medrkuj wymozdzku, tylko 'wypad z baru'!!! Naucz sie najpierw pisac cwoku i zachowywac na publicznym forum, a dopiero potem mozesz zadac pytanie i ladnie podziekowac za odpowiedz!!! Twojego braku wychowania i rozumu, nie zrzucaj na zadnych ministrow, bowiem motolem jestes wylacznie na wlasny rachunek! Co widac, slychac i zapewne czuc!!

głupot. Tomek

Byle młotek nie jest mnie w stanie obrazić. Masz rację nikt nie musi odpowiadać. Ale jak juz chce to zrobić to niech to będzie odpowiedź merytoryczna albo żadna. Trepa można poznać po tym że zawsze ma cos debilnego do powiedzenia. Też nie musiałeś odpowiadać. Tylko twoje wrodzone pieniactwo nie pozwoliło. Sposób pisania, używane wyrazy i ich szyk w zdaniu świadcza ze wyżyn intelektualnych nie pochodzisz. To ze czasami coś na tej grupie wysmrodzisz nie jest w stanie zatuszować twoich braków w pochodzeniu, wyksztalceniu i kulturze. Kto sie worem urodził walizą nie umrze. Jak sie ładnie pisze w sytuacji gdy nie będzie się chcialo z kimś dalej prowadzić rozmowę? Chyba EOT. Na to EOT. Tomek

"Tomek" snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl

Akurat widziałem swego czasu różne domowe. Nawet czytałem o sposobach przeróbek tychże (nie chodziło o zamianę z amerykańskiego zasilania na polskie, ale o coś innego) gdyż mogło to być wówczas dla mnie potrzebne. :)

Natomiast nigdy nie widziałem nigdy klimatyzatora samochodowego.

E.

Skoro taką masz wiedze w tej dziedzinie to nie powinienes mieć problemu ze zbudowaniem falownika na 60Hz.

Oczywiście ze nie mam problemu ze zrobieniem falownika. Zwłaszcza w czasach gdy są dostepne scalone sterowniki tranzystorow mocy. Taki dedykowany falownik bedzie prosty i tani. Ja pytalem nie o to gdzie można kupić falownik, czy można przewinąc silnik albo go zamienic. Również nie pytalem czy można założyc inną sprężarkę. Bo znam odpowiedzi na te pytania. Pytalem o to czego nie wiedziałem. Jak zachowa się silnik gdy skokowo podnieść mu częstotliwość o 10 Hz. Nigdy tego nie robilem. Nie wiem jak się zachowa. A moze zrobić rożne rzeczy jak chociażby wyjść z synchronizmu i się zatrzymać, zwlaszcza ze zamiana częstotliwości nastąpi pod obciążeniem. Myślalem naiwnie ze ktoś może mieć doświadczenie i się będzie chciał nim podzielić. Toretycznie nic się złego nie stanie. Ale nie wiem tego jak zachowa się w praktyce taki uklad. Nie mam pretensji że ktoś wie i nie odpisał, jego wola odpisywać. Ale jak widzę że ktoś kto nie ma zielonego pojecia o temacie zabiera głos i zachowuje się jak wyrocznia. Wybacz ale trzeba zwrocić wtedy uwagę żeby nie wprowadzal w błąd dokąd się nie nauczy. Jakby zaistniala sytuacja że ktoś czegoś nie wie i przy okazji takiego wątku chciałby poszerzyć wiadomości to chętnie w miarę posiadanej wiedzy bym to zrobił, zwłaszcza że to ja sprowokowalem temat i to leży w zakresie moich obowiązkow. Wolne dywagacie dyletantow nie wnosza nic do tematu. Zaciemniają tylko obraz. Przyklad. Ktoś napisal ze wie jak wyglądają agregaty do domowych klimatyzacji i sugeruje wymianę silnika. Przecież to bzdura. Po co ktoś to napisał. Nie mam pojęcia. Moje pytanie było związane z tym że teraz placę o 1/3 więcej za pracę tego urzązdzenia. Teraz ma sprawność jakieś 200%. Szkoda mi tej kasy, bo za tyle samo mógłbym mieć o 1/3 więcej. Nie będę kupował falownika bo jest za drogi. Droższy od tej klimy. Mogę wymienić agregat albo ten klimatyzator sprzedać i kupić nowy przystosowany przez producenta do 230V i 50Hz. Tylko przeraża mnie kucie scian i wszystkie dolegliwości związane z taką operacją, Na dodatek nie kupię za rozsądne pieniązde klimy tej klasy co mam tylko jakiś chiński klimatyzator. Tomek

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" snipped-for-privacy@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:e9dc5c$mqm$ snipped-for-privacy@flis.man.torun.pl...

prosze

ps to nie moja aukcja

"MuNiO" e9dj8h$rj8$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl

Dziękuję. :) Niby tyle widywałem w przeszłości, ale dziękuję. :) A wiesz, jaką ma moc ,,zimną'' (czyli ile W wypompowuje) taka klimatyzacja?

E.

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" snipped-for-privacy@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:e9dn2q$69i$ snipped-for-privacy@flis.man.torun.pl...

mozna by zapytac sprzedawce

u mnie w strarej nubirze po wlaczeniu klimy jak auto stoi na prelnym sloncu kilka godzin w ok 1 min robi sie przyjemny chlodzik