Poczebuję potencjometr cyfrowy ( wartość 0-200R, ale mogę zbocznikować rezystorem więc w sumie prawie każda wartość będzie OK ), który muszę wpiąć pomiędzy GND a napięci 0.6V. Taki na 8 bitów najlepiej.Coby miał SPI albo I2C.
No i gitara : Na przykład taki MCP4161-502E pasi jak ta lala. ALE - maksymalnie może przyjąc 2.5mA I w zasadzie jak widzę, to wszystkie podobnie.
A ja tam mam 20mA. Kurła. Co zrobić ?
Podpowiedzi a'la "wyjebać to przez okno" nie chcę, sam już na to wpadłem i rozważam.
sobota, 2 grudnia 2023 o 04:08:17 UTC+1 sundayman napisał(a):
Równolegle 8? Ciekawe czy jak na I2C byłoby 8 z tym samym adresem to by można było jedną komendą wszystkie ustawiać - oczywiscie na identyczną wartość.
Pewnie tak, ale trochę to mało eleganckie no i nie wiadomo czy by jakieś wyścigi nie nastąpiły. A jak by nastąpiły no to duda blada...
Może powiem do czego to - otóż mam zasilacz do LED, który muszę przerobić na ściemnialny. No i tam jest układ, który rezystorem 1-200R daje możliwość regulacji w sensownym zakresie. Nie pytajcie dlaczego taka kombinacja. Żona kazała.
Posiedziałem nad tym i mam 3 opcje.
Użyć MOSFETA jako VCR. Robiłem symulacje, da się toto zrobić chociaż charakterystyka jest koszmarna, trzeba by dopasować się z napięciem sterującym no i potem dobrać w sofcie poziomy, żeby było OK. Ale biorąc pod uwagę, że tam z 10 poziomów jasności wystarczy i nie musi być dokładnie to by przeszło pewnie.
Drabinka rezystorowa R-2R. Bity zwierane do GND mosfetami. Symulowałem ale toto nie jest liniowe jak traktować jako rezystor tylko jakieś wykładnicze chyba. Tak że nie bardzo.
Zrobić po prostu 10 rezystorów dopinanych mosfetami, dobranych wartościami odpowiednio i chuj.
I skłaniam się do ostatniej opcji, bo to będzie najprostsze. Chociaż trochę mi wstyd się tak poddać. Ale nie chcę też się z tym męczyć bo czas to piniondz.
No chyba, że ktoś będzie miał lepszy pomysł i uratuje godność elektronika, który się prądom nie kłaniał :)
jakby na chwilkę całość odpinać mosfetem od GND to można by po kolei wszystkie ustawić, i dopiero potem dopiąć. To by były milisekundy więc nie kłopot.
Aaaale - przypomniało mi się ; jak dziś mierzyłem, to było chyba 38mA dla 1 ohma. Albo się pomyliłem wcześniej z pamięci albo toto niestabilne jest.
Tak czy owak, trzeba przyjąć z 50mA żeby był spokój. No to trochę dużo by wyszło tych układów :)
Nie chce mi się liczyć, bo w datasheecie nie jest to podane bezpośrednio. Można jednak oszacować, że przy 30mA napięcie na wyjściu będzie z grubsza 300mV. A to może być położyć sprawę.
Nie zmienia to faktu że żaden R2R nie da zerowego napięcia przy 50mA. A ujemnego zasilania tam raczej nie ma, więc z symetrycznym zasilaniem będzie kłopot. Nie wiem, jak zbudowany jest ten zasilacz, może PWM z małego Atmelka? Ewentualnie z uśrednianiem.
Układ, którym sterujemy to DP9502B. Tutaj ktoś coś z nim dłubał też :
formatting link
No w każdym razie, rezystor o który mowa siedzi między pine 7(CS) a GND i ustawia prąd dla ledów. Normalnie tam jest 1R co daje gw. wzoru 300mA. Eksperymentalnie sprawdziłem, że zwiększanie go do 200R ładnie reguluje jasność. Odłączenie - wyłącza całkiem. Niby logiczne.
ALE - przez ten rezystor nie płynie cały prąd z LED do GND, bo tam jest na tym 1R maksymalnie te wspomniane 35mA czy coś w okolicy.
Trzeba by sprawdzić, że PWM by dało pożądany efekt. Ale może to jest i pomysł. Musiałbym podłączyć i zobaczyć czy będzie OK.
Wcześniej myślałem o PWM zanim się dobrałem do tego DP9502B. Miałem zamiar zrobić całość od początku z PWM właśnie. A potem się okazało, że tym rezystorem się da no i porzuciłem pomysł.
To prawie zwykła przetwornica step-down, tylko z kontrolą prądu a nie napięcia. Napięcie na pinie 7 porównywane jest z 0.6V, zatem prąd w Rcs
1R osiąga 600mA w szczycie. Średnio wychodzi pewnie te 35mA ciągnięte z zasilania, przetwarzane na 300mA w LEDach.
Dla regulacji najprościej jest rezystor Rcs zamiast do masy podłączyć do źródła napięcia stałego regulowanego w zakresie 0-0.6V, o obciążalności w szczycie 600mA. Zapewni Ci to efektywną regulację od maksymalnego prądu ustalonego przez Rcs (przy 0V) do zera (przy 0.6V).
Jeśli zastosujesz PWM pamiętaj o dobrej filtracji żeby nie interferować z częstotliwością przełączania DP9502 (ton_max+toff_max=0.32ms, czyli
Mozesz sie pobawic z jakims mosfetem, regulując napieciem jego opór ... ale to raczej niestabilne będzie.
Mozesz zapodać dodatkowy prąd na ten rezystor, zeby się dodawał z prądem LED. Ale to tak głupio marnowac sporą moc ... i trzeba by chyba rezystor wymienic na mocniejszy.
No i chyba by sie dało jakims układem czasowym wyzwolic to zabezpieczenie wczesniej, ale trzeba by to zsynchronizowac z otwarciem tranzystora ... ewentulnie moze sie przez ROVP uda ..
Na pewno jeden rezystor wlutowałbym na stałe, żeby zawsze był i sterował.
Ja bym nie dodawał prądu tylko zabierał - czyli równolegle do tego opornika sterowane źródło prądowe od tego punktu do GND. NPN może sensownie pracować przy Uce=0.2V. Jak na rezystorze w emiterze odłoży się max 0.3V to razem jeszcze w tym 0.6 da się zmieścić. Bazę sterować mu np. PWM tak odfiltrowanym, że praktycznie jest tam DC. Z MOSami to chyba gorzej uzyskać powtarzalność sterowania ze sztuki na sztukę bo rozrzut napięcia sterującego znacznie większy niż przy NPN, ale to chyba ma być jedna sztuka więc pewnie da się dobrać. P.G.
A jakbyś dał tam po prostu mosfeta N, zamiast tego rezystora, i sterował nim napięciowo z dzielnika, którego jednym rezystorem będzie potencjometr scalony? Mosfet w układzie wspólnego źródła.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.