Szukam jakiegoś urządzenia, które mogłoby zastąpić używane obecnie przeze mnie Raspberry Pi.
Na "Malinie" mam w tej chwili postawionego Raspbiana, który udostępnia kilka podstawowych usług dla komputerów w sieci domowej (m.in. serwer HTTP) a także obsługuje kilka samodzielnie napisanych daemonów, które współpracują z sieciowymi urządzeniami na MCU (czujniki, moduły wykonawcze). Przez pewien czas komputerek udostępniał też serwer MPD, ale obecnie ta funkcjonalność została zastąpiona przez Chromecasta Audio. ;)
Urządzenie korzysta rzecz jasna z karty pamięci, jako głównego magazynu plików. Gdy trzeba więcej przestrzeni, wykorzystywany jest zewnętrzny dysk NAS (np. na backupy).
Zależałoby mi jednak, żeby zastąpić RPi czymś lepszym. Podstawowy wymóg to możliwość podłączenia dysku twardego SATA. Wiadomo, że intensywnie eksploatowana karta pamięci w końcu padnie, więc odpada instalowanie na niej bazy danych albo nawet intensywne używanie sysloga. Mile widziana byłaby obecność wyjścia audio i paru portów USB 2.0. Urządzenie nie powinno ciągnąć zbyt dużo prądu, więc preferuję jakąś płytkę na procesorze ARM, od małego PC x86. Parę portów GPIO może się przydać, gdybym kiedyś chciał do tego podpiąć jakiś wyświetlacz, kilka przycisków albo np. jakiś moduł RF, ale nie jest to krytycznym wymogiem.
Brałem pod uwagę zakup czegoś w rodzaju CubieBoard2 albo CubieTruck. Ktoś z Was miał z nimi może do czynienia?
Ewentualnie może jest dostępny jakiś tani dysk NAS, na którym dałoby się zainstalować normalnego Debiana (preferowana dystrybucja Linuksa) i odpalić własne skrypty/daemony?