LEDówki i korki?

Tak może być. Zdarzało mi się już, że tradycyjna żarówka (mała, z gwintem E12) przepalając się spowodowała wywalenie bezpiecznika (i wypalenie dziury w gwincie). Pewnie właśnie ten efekt, o którym mówisz, czyli plazma. Tyle że przy włączaniu. Mam wrażenie, że niektóre żarówki (cały czas mówię o klasycznych) po prostu przepalają się na zwarcie, a niektóre nie. Może kwestia rozmiaru, może producenta.

Reply to
Arnold Ziffel
Loading thread data ...

W dniu 2024-04-11 o 11:56, ąćęłńóśźż pisze:

Szukasz bratnich dusz? Ludzie 'techniczni' ogarniają sposób tworzenia historii wypowiedzi na grupach. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Zwarcie tak potrafi. To są ogromne prądy, a zabezpieczenie wtedy działa elektromagnetycznie (w takim przełączanym bezpieczniku jest bimetal, który działa termicznie, gdy prąd jest przekroczony nieznacznie, ale przez jakiś czas, i elektromagnes, który działa od razu, gdy prąd jest przekroczony znacznie, np. przy zwarciu).

Reply to
Arnold Ziffel

W dniu 2024-04-11 o 15:08, J.F pisze:

To była właśnie nowa myśl na którą wpadłem przy tej okazji. Od dziecka wiem, że jak się żarówka przepali to niczemu nie szkodzi jak ona pozostanie nadal wkręcona. A nawet lepiej bo zapobiega zbieraniu się kurzu w oprawce. A rzeczy, które się wie od dziecka, przyjmuje się za pewnik bez analizy ich co jakiś czas. Dlatego to przy tej okazji pomyślałem po raz pierwszy, że w przypadku LEDówek może to nie być prawdą. Stąd w sumie to moje pytanie na grupie - żeby się dowiedzieć, co myślą inni.

Aż takim dobrym sąsiadem nie jestem :) A poza tym funkcjonuję w innym czasie. Do domu wracam po 22 a one wtedy już raczej śpią. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Wed, 10 Apr 2024 12:57:08 +0200, w <uv5ra1$1sq$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net>, Piotr Gałka snipped-for-privacy@cutthismicromade.pl napisał(-a):

Raczej przestała świecić jakaś kolejna LED-ówka robiąc krótkotrwałe zwarcie. Teraz zamiast 10 niesprawnych mają 11. Może dojdą która.

Reply to
radekp

W dniu 12.04.2024 o 12:48, Piotr Gałka pisze:

No dobrze, może i powstaje łuk, który nie ma się czym wygasić poza bezpiecznikiem, ale głównie chodziło mi o to, że nie tylko przy zapalaniu się palą.

Reply to
io

W dniu 12.04.2024 o 12:56, Piotr Gałka pisze:

No ale, który wcześniej wypadnie od zwłoczności zależy a nie od tego, który słabszy. Może jest też tak, że na tę zwłoczność składa się nie tylko czas kumulowania energii do zadziałania ale czas wyzwolenia tej skumulowanej energii przez co może się zdarzyć, że zadziałają dwa.

Reply to
io

W dniu 2024-04-12 o 12:57, Arnold Ziffel pisze:

Na stałe zwarcie się nie spotkałem. Na chwilowe - większość.

Też się zdarzało. Może w niektórych przepalające się druciki zdążą na tyle szybko się oddalić od siebie, że łuk nie zdąży powstać. Albo drucik się rozrywa akurat w pobliżu przejścia napięcia przez zero i łuk z definicji nie powstanie. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Nie wiedziałem, ale też się nigdy nie zastanawiałem nad tym jak to jest zrobione. A zwłoczne celowo nie mają elektromagnesu? :) P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Też mają. Nawet zwłoczny ma jakiś maksymalny prąd, po przekroczeniu którego ma zadziałać natychmiast. Może po prostu pojemność cieplna bimetalu jest w nich większa (zgaduję)?

formatting link
"Niebieskimi liniami zaznaczyłem obszar w którym działa wyzwalacz elektromagnetyczny. Natomiast czerwone linie wskazują obszar działania wyzwalacza termicznego."

formatting link
Ciekawe...

Reply to
Arnold Ziffel

Ten "automatyczny" ma dwa czlony rozłączające:

-termiczny/bimetaliczny, ktory przy niewielkim przeciążeniu działa powoli, bo i przewody mozna trochę przeciążyc i pożaru nie będzie, I to mogą być grube minuty - choc im wieksze przeciążenie, tym szybciej działa. Jest na to stosowny rysunek i norma.

-elektromagatyczny, który działa szybko, ale żeby nie wywalał jak np zarówka na starcie bierze 10x większy prąd, to jest ustawiony znacznie wyżej, niż prąd znamionowy. I to bodajże jest 3x w przypadku bezpieczników typu B, i 5x dla C. Ten człon sie przydaje przy zwarciach, bo rozłacza szybko.

-są chyba jeszcze odporniejsze dla silników, które przy starcie biorą duży prąd, a rozpędzają się dość długo.

Tak czy inaczej - pare razy widziałem, jak zwarcie potrafiło wywalic bezpiecznik obwodowy i ten wyższy/licznikowy, na wyższy prąd, albo co ciekawe - tylko ten wyższy.

25A wyskoczył, a 16A nie wyskoczył.

J.

Reply to
J.F

Pytanie jaki prąd płynął przez każdy z nich. Może ten wyższy miał na sobie też inne obwody, które dodawały mu amperów.

Reply to
Arnold Ziffel

Przy zapalaniu zimnej żarówki masz duży prąd udarowy. Jak drucik jest już cienki, bo mu się odparowało podczas pracy, to taki prąd udarowy może go przepalić.

Reply to
Arnold Ziffel

W dniu 12.04.2024 o 16:10, J.F pisze:

Charakterystyka "silnikowa" to mniej więcej 13x.

Reply to
PeJot

IMO - przy "przepaleniu" tam często przerywa jedna LED w szeregu.

A reszta pod napięciem - przetwornica moze pracować i eksplodować, kondensator elektrolityczny moze wylać i zewrzec ... choc one raczej wysychają i pojemność tracą ...

J.

Reply to
J.F

W dniu 12.04.2024 o 12:38, Piotr Gałka pisze:

Od czasów LED i wcześniej świetlówek kompaktowych używam do wyróżnienia wolframowych od całej reszty. Czyli wolframowa poprawniejsza/powszechniejsza?

Takie też były. I nie pamiętam, czy do oświetlenia tych skrzyneczek z numerem domu czy typowo ozdobna. Druz zygzakiem góra-dół rozciągnięty i tylko się żarzył.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Pan Robert Wańkowski napisał:

[...]

Sto lat temu wszystkie takie były -- żarnik w postaci długiego, nieskręconego włókna rozpiętego na wspornikach. Dzisiaj byśmy o nich powiedzieli, że niedowoltowane -- świeciły żółtawą barwą przy niskiej temperaturze. Z czym wiązała się spora trwałość, ale za to bardzo niska sprawność. Najdłużej świaci taka jedna u amerykańskich strażaków, od 1901 roku. Z tym że ona nie jest wolframowa, tylko węglowa.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Nawet sobie pooglądać można...

formatting link
formatting link

Reply to
Arnold Ziffel

Raczej nie. Poza tym w zwarciu prąd duży.

J.

Reply to
J.F

W dniu 15.04.2024 o 16:41, J.F pisze:

Nie Misiu. Chodzi o szybkość zadziałania :)

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.