Wczoraj u sąsiadek (matka z córką - obie niewyobrażalnie nietechniczne) zgasło światło. Żona włączyła im korki i wszystko działa.
Ponieważ korki raczej nie wyskakują bez powodu więc jak wróciłem z pracy zaszedłem spróbować się dowiedzieć czy uda się ustalić przyczynę.
Jednocześnie zadziałały dwa bezpieczniki (w mieszkaniu i na klatce przy liczniku), co według mnie świadczy o chwilowym zwarciu a nie przeciążeniu. Panie twierdzą, że nie było to związane z jakimkolwiek ich działaniem. Nie używały też niczego prądożernego (zmywarka, żelazko). Kuchenkę mają na gaz więc chyba (nie sprawdziłem) mają jedną fazę (był wybór: siła albo gaz). Siedziały i nagle huknęło (nie wiadomo co) i ciemno. Nie stwierdziły też aby cokolwiek nowego przestało działać.
Mają w mieszkaniu wiele przepalonych żarówek (nie wiedzą, czy zwykłych, czy LEDówek), które są nie wymienione. Była 22-ga, a jedna z nich wstaje do pracy o 5-ej więc nie brałem się za wymienianie (plafony wyglądają na kłopotliwe w rozkręceniu (podobno jakiś kuzyn próbował i mu się nie udało). Lada tydzień mają mieć robiony remont więc działają w trybie "jakoś dotrwamy".
Mam takie skojarzenie. Niesprawnego sprzętu nie powinno się używać. LEDówki to nie żarówki tylko w sumie sprzęt. Czy taka nie działająca LEDówka pozostawiona w żyrandolu (mają żyrandol na chyba 8 małych żarówek, a świecą się 2) to jest używanie niesprawnego sprzętu? Czy LEDówka mogłaby być przyczyną takiego chwilowego zwarcia (po włączeniu bezpieczników nic się nie stało - wszystko działa jak wcześniej).
Przy okazji skojarzyłem, że też używam tak jednej LEDówki. Kilka dni temu zauważyłem, że jedna z 6 nie świeci, ale nie chciało mi się jej zmienić.
Na pytanie czy coś w elektryce się u nich ostatnio zmieniło - mają nową lodówkę (od 2 tygodni). Ale chyba nawet jakby ona w momencie rozruchu sprężarki brała więcej prądu niż stara to nie powinno być takiego skutku.
Na razie stanęło na tym, że jakby odkryły, że coś co działało teraz nie działa to uznamy, że to mogło być przyczyną.
Co sądzicie o moich podejrzeniach co do LEDówek? Macie jakieś inne pomysły - co może mieć taki skutek? P.G.