Latarka Mag-lite 2D - zablokowana bateria.

Mam kłopot niby prosty, a jednak rozwiązania siłowe nie przyniosły rezultatu. Zablokowała mi się bateria w latarce Mag-Lite. Pojemnik jest na dwie baterie, jedną udało mi się wyjąć, druga została w środku i nawet po wywierceniu w niej dziury i zahaczeniu prętem nie mogę jej wyciągnąć. Chyba trzeba rozebrać latarkę od strony żarówki, ale i to jest dla mnie zbyt trudne. Latarka dosyć popularna, więc może macie jakieś pomysły, co?

pozdrawiam

Reply to
kffiatek
Loading thread data ...

Ja kiedyś miałem podróbę maglite'a na 2 baterie AAA. Od strony żarówki rozbierało są się banalnie!! tan były dwie części plastikowe, jedna wchodziła od strony baterii, druga od strony żarówki... wystarczyło odkręcić "klosz", wyjąć żarówkę (przez wyciągnięcie), podważyć ten górny plastik i to wszystko - zostawał ten w środku, można było w niego uderzać i w ten sposób wypchnąć baterię ;)... Ale zapewne te większe latarki różnią się od tych małych ;P... Możesz spróbować lekko podgrzać obudowę (np. wystawiając na piękne majowe słoneczko ;)), może obudowa rozszerzy się ciut bardziej niż bateria i wyjdzie :)... o ile jest to zaklinowanie, a nie przyklejenie czymś... jeśli pogrzanie nie pomoże, to może na drugi biegun - schłodzić?? :)...

Pozdrawiam Konop

PS pamiętaj, żeby nie przesadzać z tym podgrzewaniem!!!!!!!!!!

Reply to
Konop

Nic na sile, wszystko mlotkiem ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Podaję przepis: Przygotuj: dwóch ludzi, wkręt fi 8mm, pręt stalowy fi=3mm, blachę

40x20x2mm z dwiema dziurami (jedna na wkręt druga na pręt), wiertło o średnicy wkręta, wiertarkę, klucz nasadowy.

W baterii wiercimy dziurę , po założeniu i dogięciu blachy wkręcamy wkręt w baterię, z drugiego końca zakładamy odpowiednio dogięty pręt. Jedna osoba ciągnie za latarkę, druga za pręt. Po 10 minutach bateria zostaje wyrwana.

Okazuje się, że stop z którego wykonano obudowę reaguje z jakimś składnikiem baterii. Podejrzewam, że z elektrolitem. Drobny jego wyciek spowodował wyrośnięcie grzybka, który zablokował baterię wewnątrz. Po jej wyrwaniu okazało się, że przy okazji wyrwaliśmy z wnętrza fragment obudowy. Całość umyłem wodą i etanolem. Ubytek (na szczęście nie przeżarło obudowy na wylot) posmarowałem olejem. Po założeniu nowych baterii, dalej działa.

a taka była dobra... amerykańska.

pozdrawiam

Reply to
kffiatek

A prawdopodobnie wystaczylo walic koncem latarki o deske, az bezwladnosc zrobi swoje :-)

Za to baterie byly chinskie :-)

J.

Reply to
J.F.

Tego też próbowałem, ale chyba bym prędzej pogiął korpus niż wywalił baterię. Nieszczęśliwie "na klina" się ten grzybek zrobił.

Duracelle właśnie. Przeciek był jakiś mikro, bo na baterii go w ogóle nie widać, tylko stop widocznie wysoce reaktywny.

pozdro

Reply to
kffiatek

kffiatek pisze: /.../

OT, macie jakieś pomysły, czym zastąpić w takiej latarce gumkę na wyłączniku ? Część nie do kupienia solo.

Reply to
PeJot

W dniu 2009-05-04 08:27, PeJot pisze:

Są, są.

formatting link
pozdro!

Reply to
kffiatek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.