Laserówka blado drukuje

W dniu 2018-07-24 o 23:50, Adam Wysocki pisze:

Gdzieś-kiedyś zasłyszane, że toner w długo stojącej bezczynnie laserówce potrafi się nieco "zlepić" (czy jak by to nazwać). Podobno lekarstwem na to okazuje się wyjęcie kasety z tonerem, i energiczne, dość długie jej wytrząsanie.

Nie wiem, nie sprawdzałem.

Reply to
JaNus
Loading thread data ...

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Wiesz Jarku, to bajeczki były w stylu nawiedzony erotoman-linuksiarz (podobny do gawędziarza), gdzie a. W Windows, niezależnie od tego, jak dobry i sprawny byłby sprzęt, jak mocny, jak szybki dysk, jak wiele pamięci, jak starannie położony, to jakikolwiek program zaraz wywali się co najmniej 3-4 razy na godzinę, jeśli nie częściej. Niebieskich ekranów już zaprzestano liczyć, a jak ktoś mówi, ze mu się nie wywala, to łże, kłamie, pierdoli bzdury, plecie androny (...taki andron jest podobny do koszyka... (C) J.Brzechwa) i w ogóle, mija się z prawdą. Tymczasem b. w Linuksie, niezależnie od słabości (np. 386) sprzętu, jak mało RAM, jak to wszystko powolne, przetaktowane, niesprawne, itd., można zapuścić dowolnie wiele programów, np. kompilacja jajka, drukowanie foto na laserze w najwyższej rozdzielczości, empecze w wersji pro, ripowanie CD minimum 60x i będzie 60 trzymało niezależnie od porysowania płyty i nie zwróci błędu, a winda zwróci zawsze, do tych wszystkich spraw w pełni wydajny serwer dla połowy kraju, gdzie żaden z programów działając, nie przycina drugiego, SETI@HOME / BOINC liczy paczkę szybciej, niż w pół sekundy (bo przecież to linux), nie włamie się nikt mimo braku zabezpieczeń, bo przecież linux jest iberales, a na windę włamie się nawet dziecko z przedszkola... itd., itp., niezależnie od ilości ogniomurków i antywirusów.

Reply to
HF5BS

Użytkownik "Adam Wysocki" snipped-for-privacy@somewhere.invalid napisał w wiadomości news:pj9hgd$2pd$2$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Teraz może tak bardzo to nie, ale nie powiem, z czym mi się takowyż kojarzył... (piję do jego wyglądu i wrażenia, środek na pewno miał OK)

formatting link
wprost, z plastykowym kiblem, kocią kuwetą (no, kot gdzieś srać musi). Robił na mnie wrażenie mało pewnego mechanicznie, że jak mocniej dotknę, to rozpadnie się, jak mydelniczka. Dziś patrzę łaskawszym okiem. I jedynie kolor niebieski mi przeszkadza. Sam mam gdzieś w szpargałach jakiegoś stareńkiego Makówczaka (laptopik z bursztynowym LCD mono), z 4MB RAM i dyskiem SCSI-mini (ma mniej pinów, niż PATA-mini). Nawet drukarkę, ktoś wystawił, okazała się sprawna, tylko kabla niet, podrukowałbym sobie.

Reply to
HF5BS

Ja to praktykuję co jakiś czas. Nie dlatego że toner się zlepia, ale po prostu gdy zaczyna się kończyć. Wtedy wydruki nagle mocno bledną. Mniemam że przyczyną jest nierówne rozłożenie proszku w kasecie. Po potrząśnięciu znów drukuje dobrze i można dodrukować kilkanaście/kilkadziesiąt stron, ten cykl daję radę powtórzyć 2-3 razy przed wymianą tonera.

Mateusz

Reply to
Mateusz Viste

W dniu 25.07.2018 o 23:25, JaNus pisze:

Mamy w pracy drukarkę przemysłową Monica Minolta 1051, jak któregoś razu była nieużywana dłuższy czas, to z powodu wilgoci toner zbrylował się w rurkach w których toner był transportowany z pojemnika na toner do bębna, więc to jest prawda, że potrafi - trzeba było uciskać rurki na całej długości, aby rozkruszyć toner. Jednak w drukarkach domowych toner jest bezpośrednio przy bębnie i tam takie "trząchanie" pomoże.

Reply to
BQB

HF5BS pisze:

Najważniejsze, by sprawdzić wiatraczek. Bo przecież te wszystkie bluskriny najczęściej biorą się z nieodkurzonego wiatraczka.

Reply to
invalid unparseable

HF5BS pisze:

A ja w swoich szpargałach mam jeden a może nawet dwa kable drukarkowe (ogólnie mówiąc: szeregowe). Jak wrócę z wakacji, mogę poszukać.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2018-07-28 o 14:30, Jarosław Sokołowski pisze:

Szeregowe? Czyli RS232?

Reply to
Adam

Pan Adam napisał:

Tak, tylko wtyczki inne -- takie okrągłe, jak do klawiatury i myszy PS/2, choć z inaczej zorganizowanymi bolcami. W Maku wszystko było na portach szeregowych. Do gniazdka od drukarki można było podłączyć na przykład modem telefoniczny, taki sam jak do peceta. Tylko trzeba było mieć kabelek (rzecz jasna ze dwadzieścia razy droższy). Łączyło się też sieć lokalną, kabelek szeregowy do małego pudełeczka, a z drugiej strony dwa gniazdka RJ-11 do połączenia kabelkami telefonicznymi. Aha, mam też przejściówkę USB na dwa RS232 z makowymi gniazdkami. Można tym podłączyć starą makową drukarkę do nowego komputera.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Mam też problem, błędy 0XF4, czy godzię temu 0x77, czasem się pojawiają. Muszę jednak wykluczyć dysk, jak będzie kasa, to też porządnie się zabiorę za układ chłodzenia, jednak BIOS czuwa i w razie czego, sam doprowadza do wyłączenia maszyny, odnotowując to w logu (swoim). Na razie ilość błędów nie poraża. Wiatraczej dość regularnie odkurzam, na kości położony smar grafitowy (działa zadziwiająco dobrze, sprawdzone w teście burn-in, temperatura wahała się w granicach błędu pomiaru, nie więcej, niż 2-3 stopnie), mój komp jest znany z tego, że się mocno grzeje, memtest nie wykazuje żadnych błędów. Muszę też wykluczyć wpływ pouszkadzanych sterowników na stabilność (było grubo, dysk od dawna się sypał, aż praktycznie nagle powiedział "be").

Reply to
HF5BS

Nie długie, a ze dwa trzy razy trzasnąć z boku z liścia.

-----

Reply to
invalid unparseable

Dużo czynników, np. wilgotność pomieszczenia, temperatura w weekend, klima itd.

-----

Reply to
invalid unparseable

Print quality Normal to może być 600x600, a Best to 1200x1200. W sterownikach niektórych drukarek (np. Samsung) jest jeszcze osobna opcja dla przyciemniania samych czcionek (np. off, low, medium high) i to naprawdę działa. Draft (economy) to np. co druga kropka w wydruku pominięta.

-----

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.