łapy opadają

Problem ma glebsze podloze... Przecietne dziecko w Europie, czy Ameryce, chce zostac youtuberem, albo szafiarkom a dziecko w Azji kosmonautom, albo fizykiem jadrowym...

--

Reply to
Izaura
Loading thread data ...

Skąd takie wyobrażenie, o tej Azji znaczy?

//szafiarką, kosmonautą

Reply to
Marcin Debowski

//dzieci badajom...

formatting link
i LEGO tez wybadalo:
formatting link
//ale to nie jest ich wina, znaczy, tych dzieci...

--

Reply to
Izaura

aha

A nie jest to czasem tak jakby zapytać dzieci w tym z Afryki co wolą bardziej, grę w piłkę, w tenisa czy jazdę na nartach?

No i równie dobrze, można sobie wyrobić zdanie o czyich przymiotach w oparciu o rankingi danego krahu w olimpiadach matematycznych i innych.

Reply to
Marcin Debowski

//moze, ankieta przy klockach byla i siem wydalo...?

Podejrzewam, ze rankingi olimpiad matematycznych, takze odzwierciedlajom ten trend, zwazywszy, ze w takim USA tylko kilka procent studentow ksztalci siem na kierunkach scislych, czy technicznych a i tak pieciu na siedmiu to Azjaci. Przyczynom moze byc to, ze dziewietnastowieczny, katolicki etos pracy zostal zastapiony haslem: 'robta co chceta!'.

--

Reply to
Izaura

Przyznam, że nie wiem jak jest w tej chwili, ale jeszcze 10 lat temu wolałbym do projektu mieć trójkowicza z dowolnego kraju Europy, niż piątkowicza z Azji. Mówię o przeciętnych osobach, a nie wybitnych jednostkach. Może i coś się tu zmieniło.

Reply to
Marcin Debowski

//tez wolal bym entuzjaste, niz kujona... :)

Tu Panowie mowia, ze siem sporo zmienilo.

formatting link

Reply to
Izaura

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed6b4a8$0$523$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Uniwerki gorą ... ale jakie badania prowadza np na anglistyce ?

a co to i gdzie to ? to jest wlasnie UP ?

Ups.

J.

Reply to
J.F.

Jak czytam takie rzeczy to aż mnie trzepie, że sam z różnych powodów mam tylko technikum (i że jeszcze w technikum pomagałem innym w magisterkach).

Reply to
Queequeg

W dniu 03.06.2020 o 14:25, J.F. pisze: [...]

Tak, to UPWr.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Ty robisz to celowo?

Reply to
Queequeg

W dniu 02.06.2020 o 22:20, Paweł Pawłowicz pisze:

Jak nie umiesz znaleźć, to proszę:

formatting link

Reply to
Kaczin

W dniu 03.06.2020 o 19:50, Kaczin pisze: [...]

Miałem się już nie odzywać, ale podesłałeś ciekawy link.

14% oceny to prestiż. Coś w stylu "uczelnia jest znana, bo jest znana". Parametr całkowicie bezwartościowy. 5% w efektywności naukowej to pozyskiwanie środków. Nawet sensowne. Ale dlaczego Euro pozyskane przez profesora liczy się jako dwa Euro, a pozyskane przez doktora jako jedno? To jakieś różne Eura? Kabaret. To co naprawdę ważne, a więc publikacje i cytowania, stanowią tylko 2% i 3%. I też bez sensu, publikacje liczone są na sztuki, bez uwzględnienia IF. Jeśli chciałeś mnie przekonać, że ten ranking jest bezwartościowy, to odniosłeś sukces.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Zgadnij...?

//niektorzy zgadli za pierwszym razem.

Reply to
Izaura

To jest ranking hybrydowy gdzie mamy mieszankę czynników będących wskaźnikami jakości naukowej/dydaktycznej/etc. oraz zdolności instytucji do pozyskania środków na badania. Nie da się ukryć, że taka zdolność wpływa najczęściej na jakość prac. Nie da się też zaprzeczyć, że tzw. prestiż wpływa na tą zdolność. Co najwyżej można dyskutowac jak ten prestiż badać, czy definiować.

Trzeba by zapytać twórców o szczególy. Mogę jedynie zgadywac, np.: czym niżej jesteś w naukowej (i administarcyjnej) hierarchii, tym masz mniejszy wpływ na wydatkowanie pieniędzy, które zdobyłeś. Inny możliwy powód, czym niżej jesteś, w tym mniejszym stopniu uzyskany grant rzutuje na ww. prestiż instytucji. Kolejny, wyżej w hierarchii, więcej pieniędzy, więcej można zrobić, więcej będzie publikacji, patentów, etc.

Ty to w ogóle porządnie przeczytałeś?

------------------- Publikacje – liczba publikacji uwzględnionych w bazie SCOPUS w latach

2014-2018, w stosunku do ogólnej liczby nauczycieli akademickich. źródło: SciVal. (2%)

Cytowania – liczba cytowań publikacji uwzględnionych w bazie SCOPUS za lata 2014-18, w stosunku do liczby tych publikacji. Nie uwzględniono autocytowań. Źródło: SciVal. (3%)

FWCI (Field-Weighted Citation Impact) – wskaźnik określa relację liczby cytowań otrzymanych przez publikację do średniej liczby cytowań otrzymanych przez podobne publikacje indeksowane w bazie SCOPUS za lata

2014-18. Źródło: SciVal. (3%)

Top 10 (Publications in Top 10 Journal Percentiles) – wskazuje w jakim stopniu publikacje uczelni są obecne w 10% najczęściej cytowanych czasopismach na świecie. Wskaźnik liczony jest stosunkiem publikacji znajdujących się w czasopismach posiadających najwyższy współczynnik CiteScore w stosunku do wszystkich publikacji uczelni w latach

2014-2018. Źródło: SciVal. (3%)

-------------------

Co to jest IF?

Reply to
Marcin Debowski

Prestiż podlega manipulacjom socjotechnicznym. Jest bezwartościowy przy ocenie. Co nie znaczy, że nie masz racji. Niestety.

Nasz zespół uczestniczy w dużym grancie europejskim. Nikogo nie obchodzi, czy załatwiał to prof czy dr. O wydawaniu pieniędzy decyduje dr. Uczelnia chwali się tym grantem (w zeszłym roku był to największy grant na Dolnym Śląsku) bez żadnych informacji, czy dr czy prof. A za EUR załatwionego przez prof kupisz tyle samo aparatury, co za EUR załatwionego przez dr.

Tak. I wyszło mi, że publikacja w JACS liczy się tak samo, jak w Pol.J.Chem. IF różni się o cztery rzędy.

3% z 23% to 0.7%. Jedyny sensowny parametr praktycznie się nie liczy.

Impact Factor. Szczegóły na stronie Institute for Scientific Information. Parametr przyjęty na całym świecie do oceny wartości publikacji. Ten "ranking" wygląda na opracowanie zrobione dla przyjaciół królika. Przy okazji: rankingi uczelni generalnie mają niewielki sens. Jeśli chcesz studiować konkretny kierunek, to wybierzesz według rankingu wydziałów, nie uczelni. Na "prestiżowej" uczelni wybrany przez Ciebie wydział może być taki sobie, a na innej, generalnie słabszej, może być lepszy. Jeśli chcesz studiować nauki o żywności na najlepszym poziomie, to przyjedziesz do Wrocławia, bo Wydział Biotechnologii i Nauk o Żywności UPWr jest najlepszy w Polsce. I nie będziesz zajmował się pierdołami, która uczelnia w jakimś tam rankingu ma jakieś tam miejsce. Ranking ministerialny ma znaczenie o tyle, że według niego rozdzielana jest dotacja ministerialna. Tylko tyle, i aż tyle, zależy od punktu widzenia.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Trzy lata raz na dwa tygodnie i zostaniesz inżynierem. A jeśli zdolny i pracowity to można szybciej semestry zaliczać.

-----

Reply to
ąćęłńóśźż

Problem jest troszeczkę bardziej złożony, ale nie będę się tu rozwijał tematu.

Reply to
Queequeg

A czego się spodziewałeś? Rząd zarządził umasowienie wykształcenia wyższego, to umasowili. A że jednostką masy jest kilogram, to się produkuje absolwentów stosownie do zakontraktowanej ilości tysięcy kilogramów inżynierzyny i magistrzyny.

Nawet Bareja wiedział, że każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Ty chyba masz jakieś naturalne zacięcie do obrony prac z kategorii "pani bada cewkę". :-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.