Posiadam malutka lampke rowerowa na trzy baterie AAA. Lampka bezproblemowo dzialala przez pare miesiecy lecz od pewnego czasu dzieja sie dziwne rzeczy. Otoz po wlozeniu nowego zestawu baterii alkalicznych i sprawdzeniu ich dzialania(dzialaly), lampka samodzielnie rozladowywuje znajdujace sie w niej baterie. Zajmuje jej to jakies 2 tygodnie, po ktorych baterie sa praktycznie bezuzyteczne. Teoretycznie jeden zestaw takich baterii powinien trzymac swiatlo od 3 do 5 godzin zaleznie od trybu lampki, oczywiscie kiedy jest ona wlaczona.
Na kabelkach znajdujacych sie na koszyczku z bateriami znalazlem drobne przetarcia gumy, widac druty. Nie wiem czy to one powoduja rozladowywanie baterii, zastanawiam sie rowniez czy jest sens probowac to wyizolowac, czy tez wymienic kabelki na nowe. Jesli to nie to, to co moze powodowac takie zachowanie lampki, tj. rozladowywanie baterii?