Mam w domu instalację oświetleniową z żarówek halogenowych 220V. Niestety, takie żarówki mają krótki żywot, gdy się je włącza "zwykłym" wylącznikiem. Zwłaszcza, takie o większej mocy. Poza tym czasem wywala korki.
Myślę, że elektroniczny wyłącznik na jakimś triaku mógłby rozwiązać problem.
Mam podobny wyłącznik w okapie kuchennym (tam są 12V halogeny), mają 4 lata i żadna się nie spaliła...
Mógłby mi ktoś wskazać jakiś układ...