Witam,
proszę o wytłumaczenie na czym polega tzw. efekt pamięci w akumulatorkach w urządzeniach przrenośnych. dostaliśmy dziś pewne urządzenie, któremu trzeba "sformatować" baterię (wg manuala). szef podłączył do zasilania - i każe czekać 12 godzin. wszystko ok, ale wg jego teorii nie można nawet na chwilę przerwać tego procesu (żeby podłączyć zasilacz do innego gniazdka!).
moim zdanie jest to bzdurne i głupie, ale brakuje mi na to argumentów!
pomóżcie ;)
-- q