Podpiąłem go do wyjścia mojego tunera radiowego Philips FT920 i widzę piękny trójkącik 38KHz. Po rozebraniu tunera stwierdziłem, że ten typa tak ma bo nie posiada filtru MPX, pozostało po nim puste miejsce i dwa zerowe rezystorki :-)
Podpiąłem do wyjścia zintegrowanej z płytą główną karty muzycznej i ujrzałem podręcznikowy przykład szumu kwantyzacji, no i ta sinusoida 10kHz, naprawdę piękne prostokąty ;-) Tam też nie ma zadnego filtru. Dobrze że korzystam z glośnikow w monitorze, bo w nich i tak niewiele słychać ;-)
Jak w starym kawale o Leninie, boję się teraz otworzyć konserwę ;)
Nie kupujcie więc oscyloskopów, zwłaszcza tych dobrych, a jeśli już to trzymajcie je z daleka od swoich domowych sprzętów!!!
Pozdrawiam EcceHomo