W dniu 2016-02-09 o 20:04, J.F. pisze:
- Vote on answer
- posted
8 years ago
W dniu 2016-02-09 o 20:04, J.F. pisze:
Pan janusz_k napisał:
Gdy byłem jeszcze w szkole podstawowej, to zabrali nas na wycieczkę do zakładów ZWAR. Tam robili transformatory i przekładniki energetyczne. Te na filmie, to maleństwa, a uzwojenie z jakiejś aluminiowej blaszki żadnego wrażenia nie robi. Gięli tęgie płaskowniki miedzianie i owijali toto papierem.
Ale pytanie jest o definicję początku, a nie oznaczenie umownego "początku".
Pozdrawiam, Piotr
Zapomniałeś o najistotniejszym - EMC. Zapomniałeś o względach technologii - głębokości slotów w karkasie, sposobie łączenia w układzie, potencjałach w stosunku do rdzenia i innych uzwojeń. Nawet układ pinów nie jest przypadkowy a co dopiero mówić o początkach uzwojeń.
Nie masz pojęcia o produkcji transformatorów i traktujesz je jak element w PSpice, gdzie rzeczywiście istotne jest zachowanie biegunowości i kropka jest czysto umowna.
Po raz nie wiem, już który: to wyjątkowe sytuacje. Na tysiące dokumentacji jakie powstały w firmie na palcach jednej ręki starego stolarza można policzyć przypadki nawijania uzwojeń w drugą stronę. To są wydumki, opisywane słownie, żeby nie doszło do pomyłek, znienawidzone przez produkcję, bo wymagają zakładania karkasu odwrotnie niż zazwyczaj. Tak, odwraca się karkas a nie kierunek obrotu wrzeciona - nawijający musi WIDZIEĆ, jak układają się zwoje podczas nawijania.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:9184460689$ snipped-for-privacy@squadack.com... Hello J.F.,
Widzialem jednak troche transformatorow, i wiem jak rozne potrawia byc, jesli chodzi o rozlozenie uzwojen :-P
O, masz np taki
A dokumentacja ... mniej niz zero bym rzekl :-)
ale kropki w dokumentacji gdzie postawione ? Przy poczatku, przy tym samym biegunie, czy jak wyzej - wcale :-)
A nawijarka w ogole ma odwrotne obroty ? Pewnie nie ma, bo i po co, wiec nie ma sily - trzeba karkas odwrocic :-)
J.
J.F. pisze:
Kropka oznacza początek nawijania uzwojenia, reszta istotnych informacji opisowo, było już to tu opisywane, trzeba chyba jeszcze parę razy powtórzyć.
Naprawdę chcesz się ze mną licytować w tej materii?
Wierz mi, że producent ma bardzo dobrą dokumentację.
Dla klienta - przy biegunie, jeśli jest to uzwojenie mające dwa wyprowadzenia. Bywają ekrany wewnętrzne nawijanie drutem z jednym wyprowadzeniem - wtedy dla klienta kropka nie ma znaczenia.
Musi mieć.
W drugą stronę nawija się izolacje i marginesy, bo je się podaje z przodu a nie od góry jak druty.
Jarku, po raz kolejny udowadniasz, że nie masz pojęcia o temacie a masz strasznie dużo do powiedzenia :(
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3598165071$ snipped-for-privacy@squadack.com... Hello J.F.,
Moze i ma, ale jakos nie udostepnia. Za cos takiego ... odwrocic sie i wyjsc :-)
Gdybym nie mial w szufladzie, to nic bym nie wiedzial o uzwojeniach.
Za to wiem co mi jest potrzebne, zeby transformator w rzeczywistosci zadzialal choc w przyblizeniu tak jak w spice :-P
J.
Jarku, ja poprawiam projekty transformatorów wykonane przez naukowców, którym się wydaje, że coś wiedzą o transformatorach...
W dniu 2016-02-10 o 19:52, J.F. pisze:
To ja może trochę przypomnę: na starych kondensatorach foliowych też była kropka albo kreska. Też nie przypadek. Teraz już zwijanych chyba nikt nie robi, więc nie bardzo jest co oznaczać.
Pozdrawiam
DD
Oznacza zewnętrzną okładzinę. Którą się łączyło do potencjału spokojnego lub o niższej impedancji.
Dlaczego miałoby się nie robić?
W dniu 2016-02-11 o 10:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
No właśnie. A kropka w indukcyjnościach odwrotnie.
Bo technologia poszła do przodu. Wszystko składane z kawałków. Owalne obudowy to tylko bajer, w środku to samo co w "pudełku". Patrzę na pdf-y i tak to wygląda. Sam się zdziwiłem.
Pozdrawiam
DD
Zazwyczaj w układach single-ended.
Nadal są produkowane kondensatory zwijane, i nadal bywa oznaczana zewnętrzna okładzina. Zmieniły się zastosowania - urządzeń lampowych coraz mniej i nie stosuje się kondensatorów zwijanych jako sprzęgających. Stąd może zanik oznaczania.
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
To przecież logiczne! Pojemność jest poniekąd odwrotnością indukcyjności.
W dniu 2016-02-11 o 01:36, RoMan Mandziejewicz pisze:
Co Ty tak do tych naukowców ? ;-) A tak poważnie: naukowcy są tacy sami, jak społeczeństwo, z którego wyrośli. Niewielu naprawdę dobrych, większość to średnia, trochę nieuków i ludzi głupich :-( Ci ostatni są, niestety, bardzo widoczni. Zwłaszcza w czasie "dobrozmianu".
P.P.
Roman, bez urazy, ale po co się nadymać, zamiast zignorować lub przejrzyście wyjaśnić sprawę wszystkim zainteresowanym?
Pozdrawiam, Piotr
W dniu 2016-02-11 o 11:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Jak masz jakieś informacje to ja chętnie popatrzę nawet ze zwykłej ciekawości. Chyba, że mówisz o polipropylenowych, to faktycznie są.
Pozdrawiam
DD
Na FB dostałbyś lajka ;)
Absolutnie nic. No może zastrzeżenia mam do „weźmy idealnie kulistą krowę o zerowym promieniu...”
Ależ oni nie są wcale głupi! To bardzo mądrzy ludzie z niesamowitą wiedzą. Totalnie oderwaną od rzeczywistości.
Taż cały czas tłumaczę. Myślisz, że łatwo jest przekazać coś, czego się uczyło i do czego się dochodziło latami? Pracuję przy transformatorach dopiero 6 lat (z drobnymi) i też cały czas się jeszcze uczę.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.