Cześć.
Sporo programów ma opcje komunikacji z RS485 przez TCP.
Czy ktoś może mi powiedzieć jak to działa w praktyce?
Wyobrażam sobie najtrywialniejszy przypadek, czyli przekierowanie strumienia TCP do portu RS485, wprost, bez żadnego analizowania bajtów (np. socat).
Ale to ma wady: a) pakiety TCP mogą być pocięte i posklejane, bajty przychodzą z opóźnieniami, dziurami a RS485 ma ścisłe zależności czasowe b) nie wiadomo kiedy przełaczyć na odbiór, tam jest tylko bodaj 3.5 znaku czasu na zmianę kierunku
Czy to jest faktycznie tak realizowane czy też obudowuje się to w jakiś protokół wyższej warstwy budujący właściwe ramki?
Po poczytaniu internetów mam wrażenie że to jest faktycznie tak prymitywnie realizowane. Ale może ktos mnie wyprowadziz błędu.