Chcę sobie zbudować napęd do niewielkiego wózka elektrycznego. Nie potrzebuję dużych obrotów, musi to być silnik ze sporym momentem przy starcie i wolnoobrotowy. Miałem do wyboru albo jakiś tradycyjny silnik szczotkowy z przekładnią albo coś bardziej nowoczesnego czyli silnik bldc z segway'a. Zdecydowałem się na to drugie, bo takie silniki chodzą na Allegro za kilakdziesiat złotych, mają odpowiednią moc a przede wszystkim banalnie prosty montaż bo to jest silnik zintegrowany z kołem z nieruchomą osią, którą wystarczy przykręcić do ramy. Wybór takiego silnika podyktowany był też tym, że jest stosowany w segway'u gdzie wymagany jest płynny start z dużym momentem a tego właśnie potrzebuję. Ponieważ jeszcze nie doktoryzowałem się w temacie budowy kontrolera bldc postanowiłem dla fun'u zbudować go samemu by poznać fizykę zjawiska (zamiast korzystać z gotowców, o nich trochę później). Silnik jest z czujnikami halla, więc nie ma kombinacji z backEMF. Trochę mi zajęło wykrycie odpowiedniej dla niego sekwencji komutacji ale się udało (kolory kabelków wprowadzały w błąd,). Silnik płynnie się obraca (przy złej sekwencji szarpie, ma problem z swobodnym obrotem i pobiera duży prąd). No i wszystko byłoby ok gdyby nie jeden problem, mianowicie ma problem ze startem. Przeczytalem kilka not aplikacyjnych (popularnego producenta mcu) do budowy takich kontrolerów i żadna z nich nie poruszyła tego problemu. Wygląda to tak, że nie umie sam wystartować, gdy się go popchnie to już obraca się swobodnie. Gdy stawi się mu opór doprowadzając do zatrzymania to się znowu "zatyka". Nie jest to związane ze złą sekwencją komutacji, przetestowałem wszystkie możliwe kombinacje tabeli komutacji i tylko w jednej obraca się prawidłowo. Taki niepewny start go dyskwalifikuje z zastosowania. Parametry silnika: moc ok 300W, sekwencja halla co 60°. Co może być przyczyną takiego zachowania? Czy jest jeszcze cos, co powinno być uwzględnione oprócz odpowiedniego sekwencjonowania uzwojeń zgodnie tabelą komutacji? , Jakieś wyprzedzenie sekwencji? Nie mogąc poradzić sobie z tym problemem uznałem, że coś robię źle i postanowilem nabyć gotowy kontorler z ebaya do takich silników. Wybralem najbardziej popularne na hasło "bldc controller max 500W with hall". Przetestowałem dwa różne i działają jeszcze gorzej niż ten mój :(. Mają ten sam problem z "zatykaniem" się przy starcie a dodatkowo przy starcie jakby nie mogły sie zdecydować, który kierunek obrotów wybrać. Oczywiscie pozostaje jeszcze kupno kontrolera z wyższej półki za kilka stówek, ale czy mam gwarancję że będzie działał prawidłowo?
- posted
6 years ago