lwh snipped-for-privacy@vp.pl pisze:
No wlasnie, na prototyp czy model do badan nie trzeba przeciez CE. Czy nie wystarczy wtedy skonstruowac umowe jako: oddanie urzadzenia do testowania, a za ta mozliwosc klient zaplaci tyle a tyle?
Albo nie wlutowac jednego elementu, wtedy nie bedzie to urzadzenie, tylko czesc skladowa - tak jak sie sprzedaje motocykle o mocy 100KM i srubokret, ktorym wykreca sie srube blokujaca i ma sie 150KM.
Albo nie montowac mikrokontrolera, wtedy EMC nie podlega i klient sam wsadzi scalak w podstawke :-)