Hej,
Potrzebuję przesłać radiowo dane cyfrowe z jednego AVRa do drugiego na odległość ok. 10-20 cm. Prędkość nie jest krytyczna, ale nie powinna być zbyt niska (najlepiej jakby dało się osiągnąć standardową prędkość RS-232 - 115200 bps).
Co wymyśliłem: Bez komplikacji - użycie UARTa w obu AVRach i kluczowanie nadajnika (NRZ). Częstotliwość nadajnika ok. 2 MHz (na oko - myślicie że to za mało / za dużo?), stabilizowana kwarcem.
Kwestia odbiornika. Antena, szeregowo kwarc (jako filtr pasmowy, to ma sens?), i... Co dalej? Jak zrobić detektor? Najprostsze co przychodzi mi do głowy, to jakiś wzmacniacz (tranzystor), przy okazji prostujący sygnał, filtr dolnoprzepustowy RC (żeby wyciąć nośną) i tyle, dalej już do wejścia UARTa w procesorze odbierającym.
To ma sens?
Pozdrawiam.