Witam Poczytałem "elektrodę" i naszło mnie na zabawę z lampą oscyloskopową. Do takiej ruskiej lampy którą akurat mam, muszę dać na A1 1.5 kV a na A2 (chyba od ogniskowania / ostrości) 400-600 V. Było też coś o zaciemnieniu (sterowanie jasnością ?) -125V. Czy dla rezystora określa się coś jak napięcie przebicia? Czy tylko mam się przejmować maksymalną traconą mocą. Jeśli zrobię dzielnik z rezystor 1Mohm, potencjometr 470kohm, rezystor
360kohm i potencjometr 200kohm to jedynie mam się martwic wydzieloną mocą na 1Mohm (około 0.73 W). Jednym słowem biorę rezystor 1Mohm / 1W i nie przejmuję się że odłoży się na nim około 750 V. W jednym sklepie przyznałem się że potrzebuję takiego rezystora właśnie do zabawy w oscyloskop i Pan odpowiedział że nie wie czy te jego się nie przebiją przy 1kV. Prawdę mówił czy sam nie wiedział i wolał nie sprzedać? Czekam na jakiś podpowiedzi.pozdrawiam MArek