Jaka dioda Zenera?

Witam,

Dnia 16.10.07 (wtorek), 'Janeo' napisał(a):

12-8=4V, najbliższa to 3,9V, wystarczy o mocy 0,5W, lepiej 1,3W. IMHO dobrze byłoby dać jakiś kondensator elektrolityczny równolegle do tej diody (np. 1000uF min. 6,3V), co by zapewnić pewniejszy start wentylatora.

Tak, oznaczającym paskiem na obudowie diody w stronę zasilacza. :)

Dioda Zenera 3,9V o mocy 0,5W lub większej.

A tak w ogóle to można to zrobić nieco inaczej - poszukaj, informacji na ten temat jest mnóstwo.

PS Pomiędzy Żółtym a czerwonym przewodem w zasilaczu jest 7V...

Rozumiem, ze rownolegle to znaczy podlutowac ten kondesator na tym samym czerwonym kablu, ale obchodzac lukiem diode :)

Czy to znaczy, ze mozna to zrobic duzo prosciej nie uzywajac tej diody, po prostu uzyc napiecia z 2 przewodow bedacych w srodku w zasilaczu: zoltego (-) i czerwonego (+), co by dalo 7 V? PS: krecil by sie wolniej, niz przy zalozonych 8V, ale kolega Pszemol (powyzej) juz tak uzywa od paru lat, wiec mozna chyba sprobowac :) J.

OK, sprawdzilem. Rzeczywiscie z wtyczki molex z zoltego i czerwonego mozna pobrac 7 V :) Juz zamowilem przejsciowke i z zewnatrz pociagne zasilanie do srodka zasilacza do wiatraka. Fajne i proste rozwiazanie. Dziekuje w szczegolnosci za wyjasnienia odnosnie diody Zenera, w przyszlosci na pewno sie przyda. Jeszcze raz dzieki, pozdr. - J.

Tak się zastanawiam, co by było, gdyby na tym wiatraku zrobiło się zwarcie. Bo jeżeli elektronika zasilana 5V dostałaby napięcie 12V... A może wentylator jest tak skonstruowany, że takie zwarcie nie może nastąpić?

Może jednak lepiej konwencjonalnie "zbić" napięcie 12V?

Pozdrawiam,

Zapewne tak. Ale zanim by się przepaliło, jakiś impuls 12V mógłby pójść... Dla ciekawości można by taki eksperyment zrobić podpinając wpierw wyjście

5V do oscyloskopu. Tak czy inaczej, ja wierzę w prawo Murphy'ego :-)

Hydrant i wiadro z piaskiem ;-)

Pozdrawiam,

No niee, jak nie podlaczam sie do zadnej elektroniki w zasilaczu. Po prostu pociagne kabelek zasilajacy wiatrak w zasilaczu, na zewnatrz, na 7V. Wiec jak nastapi zwarcie na wiatraku (n.b. nie wiem dlaczego mialoby to nastapic), to zasilacz zareaguje jak zawsze - bedzie troche smrodu z kabla, poleci pewnie jakis bezpiecznik w zasilaczu, a zapewne w zasilaczach jest jeszcze bezpiecznik termiczny (mam nadzieje) i on powinien wszystko wylaczyc, bo zasilacz sie blyskawicznie przegrzeje. Pozdr. - J

Witam,

Dnia 21.10.07 (niedziela), 'Janeo' napisał(a):

Chodzi o coś innego. Podłączasz się pomiędzy +12V a +5V, jeśli nastąpi zwarcie to na chwile zostają one połączone ze sobą i możliwe, że napięcie na +5V z tego względu podskoczy np. do 7V, co może być zabójcze dla elektroniki. Wg mnie prwadopodobieństow małe - rezystancja uzwojeń wentylatora jest duża, cienkich przewodów doprowadzających - stosunkowo duża, a np. napędy miewają transile.

Czy Ty aby nie przesadzasz? ;) Chyba, że masz coś porządniejszego...

Jak zasilacz się przegrzeje, to już będzie pozamiatane.

Hmm, mam Chiefteca 450, sprawdzalem, nie ma bezpiecznika termicznego, moze taki 550... Chec zrobienia kompa (prawie) bezglosnego jednak przewazyla ;-) J.