witam, moze smieszny temat, ale ostatnio znajomy sie zalil ze kornik zjada mu boazerie i nie za bardzo mozna cos z tym zrobic, tzn trzeba go z deska wyciagac;) Pomyslalem ze moze jakis wynalazek da sie skonstruowac - cos na mikrofali albo ultradzwiekach co zabije zwierzaka przez deski? ma ktos jakis pomysl?
W dniu 2006-09-17 18:11, Michał Trych napisał(a):
Coś jak w grze Dune II, Sonic coś tam, co budynki waliło? :D
Mikrofale owszem. POgrzeb na stronach amerykanskich - tam maja z tym znacznie wieszy problem [cale domy drewniane] i kilka rozwiazan.
U nas najprosciej moze byc wymienic boazerie :-)
J.
Dnia Sun, 17 Sep 2006 19:35:11 +0200, Michał Słowik tak nawijal:
I po godzinie wyjdzie wijaca sie noga osmiornicy z ogromnymi zebami? :)
Mikrofale niczego nie zmutuja. Maja zbyt niska energie, zeby wywolac znaczace wzbudzenia elektronowe w czasteczkach a tym bardziej wzbudzic jakiekolwiek elektrony w czasteczkach bialka na orbitale antywiazace. To cholerstwo po prostu da robalowi w gaz na zasadzie uzmazenia go zywcem. Tylko trzeba uwazac, zeby sie samemu nie upiec. Pzdr, POKREC.
Dnia Sun, 17 Sep 2006 23:01:03 +0200, POKREC tak nawijal:
Tylko... jak zlokalizowac kornika?
Józek Swinio napisał(a):
Jak nie wsadzisz deski do mikrofalówki to nic z tego nie wyjdzie.
Mirek.
IMHO robal ma rozmiary sporo mneijsze niz dlugosc fali.. wlozcie zywa muche do mikrofali i wlaczcie - lata sobie jakby nigdy nic.. chyba ze w rpzypadku robala bedzie inaczej...
Dnia Mon, 18 Sep 2006 02:24:50 +0200, Michał Słowik tak nawijal:
To jak juz takie tematy, to dopowiem, ze plytki CD/DVD daja bardzo fajne efekty swietlne, a poza tym mozna bardzo prosto i wyjatkowo skutecznie takie plytki niszczyc.
Plytki sa swietne, ale rozmiar to one maja duzo centymetrow.
J.
Wojciech Apel napisał(a):
Bezzze bezze bezze bezze bezze :)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.