jak sprawdzić elektrolity bez wylutowywania?

Jest sobie urządzonko elektroniczne, pracuje niestabilnie. Mierzę napięcia - wydają się w porządku, ale ewidentnie coś się dzieje złego w momencie, kiedy potrzebuje więcej prądu. Dokładam kondensatory równolegle do istniejących i za trzecim razem - bingo! - pracuje już normalnie. Wymieniam go - faktycznie - nawet nie ma 30% pojemności, ESR 20 omów. Ale tych kondensatorów jest jeszcze kilkanaście. Nie chce mi się wszystkich wymieniać, bo bardzo ciężko je wylutować, a nowe które mam nawet nie wchodzą w otwory, bo mają grubsze nóżki. Ktoś ma jakiś patent na oszacowanie, które warto wymienić?

Reply to
Mirek
Loading thread data ...

W dniu 2020-05-07 o 20:53, Mirek pisze:

tu masz poradę :

formatting link
W skrócie - podobno za pomocą miernika ESR. Ale jak to jest w praktyce - nie wiem.

Reply to
sundayman

W dniu 2020-05-08 o 01:07, sundayman pisze:

Ja w praktyce kupuję wiaderko elektrolitów i wymieniam jak leci w granicach aplikacji gdzie mają jak najbardziej szanse wyschnąć. Zyskuję na czasie i niższym prawdopodobieństwie powrotu usterki bo wysechł obok który poskąpiłem.

Reply to
Irokez

W dniu 2020-05-07 o 20:53, Mirek pisze:

Urywałem elektrolity i nowe lutowałem do wystających ogigli. :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Na to nie wpadłem - rzeczywiście urywają się wszystkie bez problemu? Bo gdyby podczas tej operacji pękła gdzieś ścieżka albo przelotka to byłoby pozamiatane.

Reply to
Mirek

Byłem tak zdesperowany, że nie miałem skrupułów. Ale to były tylko jednostkowe przypadki.

Jak na zimno rwiesz, to padów nie urwiesz. Na próbę na jakiś zwłokach spróbuj. :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Ale ja miałem przewlekane elektrolity. Te SMD walcowe z blaszkami z boku to gdzieś widziałem, że się ukręca.

Reply to
Mirek

No ja też pisze o THT.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.