Jak rysowałem płytke pod układ i jak mnie szlag traf

Wyjaśniłem to w innym liście. Gdybym na tym programie zarabiał, wydanie kilku tysięcy na jego zakup nie byłoby problemem. Jednak jak na zabawkę non-profit jest czterokrotnie za drogi, a właśnie _tylko_ zabawki mi trzeba.

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Ale dlaczego akurat 4 razy? :) IMHO 249zl to nie jest fortuna - niema co liczyc ze sie dostanie skomplikowany program za darmo (no chyba ze elektronika dla hobbystow stanie BAAAAAARDZO popularna i takie programy bedzie sie sprzedawac w milionach egzemplarzy). A jesli chesz zaoszczedzic - coz, trzeba sie pogodzic z ograniczeniami :( Argument o "non-profit" tez niekoniecznie tutaj dziala - rynek profesjonalny jest z tego co wiem opanowany przez Protela i PADS (nie dzialam w tej branzy - moze jakis profi sie wypowie?) i programy klasy eagle czy rimu sa "wycelowane" w bardziej "oszczedne" firmy i amatorow wlasnie... GRG

Bo ~20 euro to granica zdrowego rozsądku.

Nie musi być ani za darmo, ani skomplikowany -- po prostu niech zrobią tanią wersję hobbystyczną: max. 2 warstwy, płytki do 15x15 cm, bez autoroutera i edytora schematów. Powinno to być banalne do zrobienia, bo wystarczy nie skompilować odpowiednich fragmentów kodu. A ponieważ jest tu dystrybutor tego programu, to być może użyje swoich kanałów do przekazania moich sugestii producentowi. Poza tym pojawiają się darmowe programy do PCB, np. gEDA, tylko z bibliotekami footprintów jest w ich przypadku cienko... :-(

Ależ ja się chcę pogodzić z ograniczeniami, mnie m.in. możliwość edytowania szesnastu warstw zda się dokładnie na nic, więc nie widzę powodu, by za te możliwości płacić... Narazie jednak producenci CAD są na etapie creeping featurism, na ich dojście do fazy dopasowania możliwości programu do _rzeczywistych_ potrzeb danego segmentu ryku trzeba jeszcze poczekać.

Eagle w wersji umożliwiającej projektowanie płytek o wymiarach 15x15 (maksymalne mnie interesujące) kosztuje ~1400 zł. -- cena dla amatorów, jak cholera... :-(

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Piotr Wyderski napisal(a):

No jak dla mnie granica zdrowego rozsadku to ~80 euro....

Więc Ty sobie RIMU do zabawy możesz kupić, a ja nie mam zamiaru. Wolny rynek. :-)

Pozdrawiam Piotr Wyderski

W starej EU 80 euro, w USA 80 $, a u nas 80 zl :-)

J.

to moze przesiadziesz sie na Autotraxa?? nie ma takich ograniczen i jest juz chyba calkiem za free (dawny protoplasta protela)

On Fri, 15 Jul 2005 19:58:34 +0000, Gregor snipped-for-privacy@wiecej.piwa.a.nie.spamuj.pl> wrote: [.....]

Nie zajmuję się zawodowo projektowaniem PCB, ale jestem bardzo blisko. :-)

IMO to niektóre firmy właśnie niepotrzebnie inwestują w drogi soft do PCB, podczas gdy z powodzeniem wystarczyłby im Eagle. Pomimo tego że pod wzgledem ficzersów Eagle ma daleko do np. takiego PCAD-a. Bo firma która *projektuje* i *produkuje* jakąś tam elektronikę robi np. średnio 1 dużą płytkę (pod względem ilości połączeń, elementów i warstw) na pół roku; reszta płytek to jakieś duperele do namalowania w Paincie. ;-) IMO drogi soft typu PCAD ma uzasadnienie w biurach projektowych i firmach zajmujących się głównie projektowaniem PCB. BTW. Czy są w PL jakieś firmy których podstawą działalności jest projektowanie PCB?

P.S. A Protel to chyba tylko w PL jest taki popularny. :-)

Regards, /J.D.

On Fri, 15 Jul 2005 22:20:15 +0200, "Piotr Wyderski" snipped-for-privacy@ii.uni.wroc.pl> wrote: [.....]

Biblioteki to się robi swoje własne. :-) Swoją drogą własne biblioteki to IMO jedna z głównych przeszkód powstrzymująca przed zmianą softu EDA.

Regards, /J.D.

Ja się jeszcze nie naciąłem na błędy w fabrycznych, ale zawsze projektowanie płytki zaczynam od wstawienia footprintów kluczowych elementów, zrobienia wydruku i przyłożenia tych elementów do kartki. :-) Własne biblioteki robię tylko w przypadku nietypowych elementów, takich jak gniazdka CF itp.

Trzeba pomyśleć nad zrobieniem konwerterka. :-)

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Dzięki za informację o jego istnieniu, ale obecnie Eagle mi wystarcza.

Pozdrawiam Piotr Wyderski

moze niedlugo bedzie ;-)

dokladnie. jak rozmawiam z zagranicznymi firmami to o protelu malo kto slyszal. To samo w ofertach pracy zagranicznych. Glownie pracuje sie na PADS i Zuken Visula.

pozdrawiam sobol PS Firma Altium, producent protela i PCADa w opisie tego drugiego ma napisane _dla profesjonalistow_.

Piotr Wyderski napisal(a):

Biblioteki, metodlogia, spiecie z systemem magazynowym, oprogramowanie napisane do swojego CAD. Sporo tego jest.

Sie tak nie da ;--).