Potrzebuję, aby dioda świecąca dawała mi jak najbardziej rozproszone śwaiatło - wystarczy, że zmatowię jej soczewkę drobnym papierem ściernym, czy muszę całkiem ją (tą soczewkę) zeszlifować (na płasko) ?
Ja czasem szlifowalem diody (z roznych powodow) ale im bardziej zblizasz sie do struktury tym swiatlo jest wyrazniej bardziej punktowe. lepszym sposoben jest zastosowanie kilku warstw kalki technicznej ktora dosc dobrze rozprasza swiatlo.
aha, są też diody z soczewkami rozpraszającymi. Można też to sobie samemu zrobić i wstawić diodę do tubusa z soczewką tak, by struktura była w ognisku. Masz wtedy równoległe i teoretycznie równomierne promieniowanie z powierzchni soczewki.
Użytkownik "Paweł Trzciński" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ci0rq0$qbg$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...
A można zapytać do czego to potrzebujesz? Jako wskaźnik czy do oświetlenia?
Jeśli wskaźnik - zmatowić. Jeśli natomiast chcesz coś tym oświetlać, to najlepszy efekt daje zupełne spiłowanie soczewki (jak najbliżej struktury). Uważać trzeba tylko by nie przeciąć słabo widocznego połączenia jednej z elektrod. Otrzymasz źródło punktowe świecące mniej więcej równomiernie w szerokim kącie. Z intensywnością będzie dość kiepsko.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.