Jak robicie soldermaskę?

W dniu 2017-05-02 o 00:47, AlexY pisze:

Ale te aspekty techniczne są bardzo ważne, w domu się nie uzyska soldermaski o fabrycznej jakości, jest zbyt mało odporna na temp, więc Sebastian ma w sumie rację, po co tracić czas i nerwy na coś co i tak nie spełnia swojej roli.

Reply to
Janusz
Loading thread data ...

W dniu 2017-05-01 o 19:33, Sebastian Biały pisze: [...]

Jak wygląda tak cynowana płytka po trzech czy pięciu latach? Topniki oparte o chlorek cynku, jeśli są niskiej jakości, powodują paskudną korozję lutowia. Dla rur to bez znaczenia, dla PCB już nie. Na domiar złego, nie masz żadnej gwarancji, że inna partia pasty do rur, albo pasta innego producenta, ma odpowiednią jakość.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Bez rezultatów oczywiście też. Ale jak już się wymyśli jakaś metodę to wtedy nie trzeba płacić 100 zł za byle płyteczkę i nie trzeba za każdym razem czekać minimum 10 dni.

Ja zamawiam płytki kiedy wersji 'na pająka' nie da się już ogarnąć. W tej sytuacji nie ma opcji żeby cokolwiek rozwijać w międzyczasie. I potem płytki przychodzą a ja mam zaczęte już dwa inne projekty i do tamtego to nawet nie chce mi się wracać. Ale to oczywiście kwestia indywidualna. Jednym czekanie nie przeszkadza a inni wolą jednak poświęcić te kilka godzin i mieć płytkę gorszą ale za to szybciej.

Co innego gdy potrzeba na przykład metalizacji. Ostatnio zamawiałem kilka płytek w

formatting link
Cena jak za takie prawie domowe wykonanie dosyć wysoka (ale do przeżycia), natomiast 3 tygodnie czekania to coś strasznego. A potem płytki przychodzą i się okazuje, że otwory po metalizacji wyszły mniejsze niż mi się wydawało...

Reply to
kriters

Gniazda, złącza itp. bezołowiowy cynel już z topnikiem. Cała elektronika, właściwie robię tylko SMD - leci na Wartonie Microprint, Jelly Flux + HOT. Flux chemię rozpuszcza robiąc z niej pasztet. Dodatkowo końcowe mycie płytki rozpuszczalnikiem potrafi przebić do miedzi lub ją zmatowić.

Reply to
Maciek

Mam taką mającą około 5 lat. Nie ma żadnego efektu utleniania, zmiany barwy czy czegokolwiek. Wyglad tak samo jak w dniu cynowania. Niedawno musialem cośtam dolutować, cyna łapie tak samo jak na nowej.

Nie mam gwarancji. Mam zamiast tego to samo opakowanie od 5 lat ... :D

Reply to
Sebastian Biały

Miło słyszeć :-) Bawię się także w klecenie witraży, zrobiłem sobie topnik z ZnCl2, NH4Cl i HCl, był super. Kiedy mi się skończył, kupiłem na wiadomo jakim portalu, nie chciało mi się robić. W efekcie po niecałym roku musiałem przelutowywać wszystkie witraże.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

W dniu 2017-05-02 o 18:06, Maciek pisze:

Co rozumiesz pod tym stwierdzeniem?

Rozpuszczalnik matowi miedź? Nie lubię topników kalafoniowych. Używam topnika Kester 2331, myje się ciepłą wodą pod kranem, potem przepłukać destylowaną i jest super. Żadnej babraniny z rozpuszczalnikami. Topnik jest dość agresywny, doskonale radzi sobie z utlenionymi elementami, trzeba go jednak dokładnie wypłukać.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Niezupełnie, nie doceniasz roli przyzwyczajeń. Soldermaska miewa kilka technicznych zastosowań innych niż oszczędzanie cyny, ale warstwa opisowa w masówce to już totalnie zbędny gadżet, a jednak robią. Pomimo, że dziś produkują automaty dla innych automatów. Ewidentnie robią siłą rozpędu.

Na opornikach SMD masz opisy, a na kondensatorach nie. Wskaż logikę.

Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

A jak już komuś zależy na "roli", to niech zapsika cały układ Plastikiem 70.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Jezus Maria, ludzie, sprawdźcie sobie cenę płytek w płytkarniach i przestańcie tracić życie na rozwiązywanie problemów, których za kilka złotych po prostu nie ma. Zbliżamy się do trzeciej dekady XXI wieku, na litość...

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Piotrze, a kto wiercil w ferrycie, zamiast sobie zamowic gotowy rdzen ? :-)

A kto sie cofa o wiek i jakies stare schematy odkurza :-)

J.

Reply to
J.F.

A czasy w płytkarniach są już rzędu godzin czy dalej 3 tygodnie, jak w XIX wieku?

Reply to
Sebastian Biały

Zupełnie poglądowo, mam na myśli efekt wizualny:

formatting link
z miejscowymi prześwitami do warstwy miedzi.

(oczywiście obrazek dotyczy czego innego ale w jakimś stopniu oddaje wygląd cynowania chemiczego + flux zgrzany hotem, stąd pozwoliłem sobie go użyć ;-) )

Nie. Piszę o myciu polutowanej płytki z warstwą chemicznie cynowaną.

Reply to
Maciek

W dniu 2017-05-02 o 21:46, Maciek pisze:

Nie bardzo rozumiem. Jaki związek ma niedotrawiona płytka zrobiona termotransferem z fluxem na cynowanej płytce. Kalafoniowy flux rozpuszcza Ci chemicznie naniesioną warstwę cyny? Bawiłem się w cynowanie chemiczne i nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

U kogo? 2 tygodnie zamęczałem google o nietypowe wielootworowe rdzenie ferytowe. Kolejne 3 dni szperałem po ebayach, by kupić starą płytkę z transfluksorami i z bólem serca rozmontować zabytek. Również bez skutku. A że ciekawość zaspokoić trzeba było, to mi została wiertara...

:-)

Ale ja nie zamierzam samodzielnie wypalać ferrytu w dymarce, czemu mniej więcej odpowiada domowe kładzenie soldermaski.

Chcę wziąć możliwie gotowe materiały i w oparciu o nie testować pomysły. Nie podnieca mnie nawijanie cewek, to jedynie niezbędna konieczność.

Interesowało mnie praktyczne sprawdzenie tamtych koncepcji, w dwóch przypadkach na kilkanaście innych ze sporym sukcesem. Wkrótce zabieram się za wzmacniacze parametryczne na ferrycie. :-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Warstwa opisowa jest używana przy montażu / weryfikacji manualnej oraz jeśli płyta jest przewidziana do naprawy. Tylko jaki to ma związek z soldermaską w warunkach domowych?

Czasem jest odwrotnie. Trzeba by księgowych pytać.

Reply to
AlexY

W dniu 02.05.2017 o 22:21, Paweł Pawłowicz pisze:

Nie zagłębiaj się w to, że ona jest niedotrawiona, zrobiona termotransferem itd. To jest zupełnie nieważne i nie o to chodzi. Tak jak już napisałem - "mam_na_myśli_efekt_wizualny" i to jest jedynie istotne.

Jesteś pewny, że Jelly Flux to jest kalafoniowy flux? Dla mnie to jest jakaś chemia i kalafonii nie ma, a jeżeli już to śladowe ilości.

Widzisz, to mamy zupełnie inne doświadczenia a ze swojej strony uważam, że metoda chemiczna jest po prostu kiepska są lepsze ;-)

Reply to
Maciek

W dniu 2017-05-02 o 22:50, Maciek pisze:

Ze strony Wartona: "Microprint is a rosin based solder paste".

Zgodzę się z tym, że lutuje się nie lepiej niż na płytce niecynowanej. Ale żeby topnik albo rozpuszczalnik przy myciu kaszanił cynowanie to już dla mnie niepojęte. Może powierzchnia miedzi była brudna albo płyn do cynowania trefny...

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Wygląda na to, że mylisz pastę Microprinta z Jelly Fluxem o którym mowa. Obstaję dalej przy tym co pisałem ;-)

Dla mnie pojęte, jeżeli płytka jest po lutowaniu brudna a rozpuszczalnik łączy się z innymi związkami pozostałymi po lutowaniu i tym szoruje się po całości to dlaczego by nie?

Reply to
Maciek

W dniu 2017-05-02 o 23:25, Maciek pisze:

Sam napisałeś: "Cała elektronika, właściwie robię tylko SMD - leci na Wartonie Microprint, Jelly Flux + HOT". Jelly Flux to nie Microprint. Chodzi Ci o to:

formatting link
To fragment MSDS: "This product contains rosin". Nie są wymienione inne składniki czynne, a byłyby, gdyby topnik je zawierał.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.