Dalem ciala i okadac kabel do kablowki chwycilem sie za rolke 50ohm; pod tynkiem wyladowalo jakies 12m piecdziesiecioomowki podlacznej do reszty
75ohm - zauwazylem jak laczylem oba w puszce; ma ktos doswiadczenie jak bardzo wplynie to na tlumienie sygnalu?;teorie znam, ale w praktyce nie testowalem... sciany juz pomalowane wiec zapieram sie 4 lapami przed wymiana kabla... pozdrawiam ArturDnia Thu, 21 Dec 2006 14:38:49 +0100, ArturVF500 napisał(a):
IMO straty sygnału będą stosunkowo niewielkie. Gorzej może być z odbiciami. Ale jak po uruchomieniu wszystkiego okaże się że odbicia są do przełknięcia to problem z głowy. A jak nie, to wymiana :)
[...]
Masz nauczke na przyszłość: stosuj peszle.
Najpierw tynk zerwie przy wyciaganiu, a potem nie wsadzi :-)
J.
Co z niego za mężczyzna?
Pierwszy kabel wciągasz przed zamurowaniem. Wymiana kabla jest banalnie prosta - łączysz koniec starego z początkiem nowego i ciągniesz.
Było się wkuć.
[...]ArturVF500 schrieb:
wczesny Gierek też na piachu był ;-) Można flexem zrobić rowek. Ale sama musztarda faktycznie nie smakuje. Możesz zrobić po prostu transformator szerokopasmowy na ferrycie, przewijając symetryzator. O ile oczywiście będziesz miał odbicia. Taki transformatorek powinien wleźć to wczesnogierkowej puszki wtynkowo-natynkowej.
Waldek
ArturVF500 napisał(a):
12 metrów kucia w świeżej ścianie + położenie nowego kabla + gips + szpachla + farba = jedna przepracowana sobota. I temat z głowy na wieki wieków. Reszta to półśrodki które będą wkurzać człowieka latami.
Popieram; nawet nie trzeba kuc w doslownym znaczeniu. Kup najtansza katowke i trzy "bletki" diamentowe, ktore razem zakrec na os i do roboty. Wytniesz nowy rowek i wcisniesz wen nowy kabel, stary zostaw w scianie. Rowek posmaruj akrylem (mleczko gruntujace) i wypelnij zaprawa tynkarska lub murarska, nie gipsem. Po kilku godzinach wyrownaj styropianem i gabka (gompkom) na mokro i pozniej pomaluj krotkim walkiem - nie bedzie sladu. Jedyne utrudnienie to sakramencki pyl, ktory musisz przezyc przy cieciu tynku i betonu pila diamentowa. Musisz tez uwazac na inne kable i ew rury, ktore moga sie znalesc w scianie. Powodzenia
Tornad napisał(a):
...
W nowym mieszkaniu nie zdążyłem połozyć peszli w wylewce, a zachciało mi się mieć głośniki w kuchni. Kable ułożyłem w fudze pomiędzy płytkami na podłodze. Wykuwanie fugi jest wyjątkowo upierdliwą robotą, ale wpadłem na pomysł użycia nasadki-pilarki z piłą widiową. W ciągu dosłownie paru minut miałem gotowy rowek długosci 3 metrów, piła wyszła bez szwanku mimo iż cięła fugę i wylewkę razem. A i odpylanie odkurzaczem zrobiło swoje.
ArturVF500 napisał(a):
Ja tam ryłem w całym mieszkaniu rowki w płycie żelbetowej. Co prawda mieszkanie wyglądało jak po pożarze, a w czasie cięcia widoczność w mieszkaniu nie przekraczała 2m, ale remont był robiony do zera, więc nie było z tym problemu.
Inna sprawa że robota niezbyt ciężkim sprzętem faktycznie masakryczna.
A tak swoja droga - takie zlobienie wielkiej plyty jest bezpieczne ? Przeciez to chyba mocno beton oslabia ?
J.
Nawet jak masz 20m to to jest 0.1us. A to jest 1/640 czasu linii.
Ops, w dwie strony to 2/640 - zauwazalne.
Mnozac przez 2 i jedno przejscie i tlumienie na tych 40m to juz raczej slabo zauwazalne.
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.