generator kwarcowy

niedziela, 24 września 2023 o 20:08:06 UTC+2 Jacek napisał(a):

Ja mam tylko 14,7456MHz w 4-nóżkowej DIL-8. Od RS-232C.

Czekam na dostawę od chińczyków, tak za około 2-3 tyg. Ciekawa korelacja, nie potrzebowałem przez 30 lat i nagle ktoś też potrzebuje ;)

Na razie kupiłem tego i polutowałem na pająka (on duży jest).

W dniu 24.09.2023 o 20:08, Jacek pisze:

najmniejszy jaki mam to 1,8432M.

Nagła moda na 6502? BBC Micro miał na 2MHz. Dali szybszą pamięć, jedyne 4 chipy w całym UK osobiście przywiózł szef UKejskiego Hitachi. Podobno działał tylko jeden multiplekser, od Nationala - do dziś nie wiadomo, czemu ten działał a żaden inny nie. Do yego płyra działała tylko wtedy gdy się dotykało palcem w odpowiednim miejscu. To dali tam rezystory. I w ten sposób poszło 1,5M sztuk...

W moim wypadku raczej odnalezienie zachomikowanych elementów i niedokończonych płytek z czasów dawnych. Postanowiłem projekt dokończyć, tym razem profesjonalnie(j) i może upublicznić, bo prawdę mówiąc fajnych gotowców na 6502 nie znalazłem.

6502 są w wersjach 1,2 i 4. Jak byś chciał kupić od chińczyka, to są wersje R65C02, one chyba banglają do 2. I zdaje się, mają z-nop-owane nieoficjalne rozkazy (co oznacza, że procesor nie przechodzi w stan KILL, ale też nie ma kilku przydatnych bajerów).

Ja w wersji nowej rewizji płytki poświęciłem miejsce i dodałem podzielnik generatora. Znalezienie 1MHz było trudne a na oscyloskopie widać, że nie za równo pracuje (wypełnienie w granicach 45%). 6502 nie lubi krzywego zegara jak pracuje blisko max prędkości. Więc przerzutnik przydatna sprawa, a z uwagi że 2MHz też cieżko znaleźc, to wleciał od razu 74ls93.

Wiele konstrukcji z lat 70 i 80 miało takie felery, ZX na ten przykład miał montowany tajemniczy kondensator w strategicznym (w sensie goemtrycznym) miejscu na płyce, którego nieobecnośc powodowała przekłamania pamięci, w jednej z rewizji płyty.

6502 co prawda u mnie wstał od strzału i od razu ładnie pogonił SyMon III komunikując się przez ACIA, więc mało kapryśny w amatorkiej zabawie. Aż zaskoczony byłem, bo spodziewałem się kilku godzin z oscyloskopem, a on sobie bezczelnie działał po załaczeniu, zgłaszajac się na terminalu.

W dniu Sun, 24 Sep 2023 21:34:00 +0200, użytkownik heby napisał:

Widziałem, ale on wg. karty katalogowej ma wykonania 50 lub 100 ppm i znając życie kupię ten 100 i to ze skraja :) A potrzebuję go jako wzorca częstotliwości, stąd nacisk na 20 ppm. I nie wiedziałem że wszystkim się 1 MHz kojarzy z 8 bitami :)

W dniu 25.09.2023 o 07:56, Jacek pisze:

No to lepiej kupić 10 lub 20M i odpowiedni dzielnik dać, będziesz miał od razu bonus w postaci wypełnienia dokładnie 50%.

W dniu 24.09.2023 o 21:35, Janusz pisze:

Przebijam: 5kHz.

Paweł

W dniu 25.09.2023 o 12:11, Paweł Pawłowicz pisze:

Ale kwarc czy generator :)

W dniu 25.09.2023 o 13:46, Janusz pisze:

Kwarc. Wielki jak palec :-)

Paweł

Pan Paweł Pawłowicz napisał:

Może gdzieś jeszcze mam 4 albo 8 kHz. Był w szklanej obudowie lampy dziewięcioelektrodowej, to się chyba "Noval" nazywa. Czyli grubsza od palca. Dawno temu na Politechnice Warszawskiej jeden profesor hołubił swój kwarc 1 kHz, jakoś wymyślnie stabilizowany termicznie, robiący mu za wzorzec częstotliwości. Ten miał szkło nawet większe niż butelka po wódce.

Takie wielkie jak palec pamietam, moze nawet jeszcze mam jakies, ale w srodku była płytka rozmiarów rzedu 20x10x0.5mm. I to były płytki na MHz.

Na 5kHz to cos w rodzaju "tunnig fork" i to faktycznie duzego potrzebujesz. Chociaz .. 32kHz do zegarków robią coraz mniejsze :-)

Swoją drogą - wiele zegarkow elektronicznych miało stoper do 0.1s, a lepsze do 1/100 s. Jakąś sztuczke zastosowali cyfrową, czy dali lepszy kwarc, np

51.200 kHz ?

Hm, w sumie powienienem potrafic zmierzyc samemu :-)

J.

Pan J.F napisał:

Dużo tych kilohercowych, jakie widziałem, miały kwarc szlifowany w długi czworokątny graniastosłup. Coś jak zapałka, czasem większe. Do tego trzy elektrody. W megahercowych z kolei płytki okrągłe.

Zegarkowych 2^15 kHz mam chyba z kilogram. Nada się to jeszcze do czegoś?

W dniu 25.09.2023 o 15:28, Jarosław Sokołowski pisze:

Nowal to typ podstawki do lamp DZIEWIĘCIONÓŻKOWYCH albo jak wolisz z amerykańska, dziewięciopinowych.

W dniu 2023-09-25 o 07:56, Jacek pisze:

Nie wszystkim. Mnie się kojarzy z pierwszym moim poważniejszym zarobkiem. W 1981 lub

1982 roku zrobiłem na zamówienie znajomego rzemieślnika miernik zegarków elektronicznych. Fabryczny taki kosztował około 20000, ja za mój dostałem 5000 (średnia miesięczna pensja była wtedy chyba około 2000). Zasada pracy - z odebranego z zegarka sygnału wytwarzałem 1s, którą bramkowałem sygnał z generatora 1MHz i na wyświetlaczu wyświetlałem ostatnie 3 cyfry stanu licznika. Oznaczało to pomiar prędkości zegarka z rozdzielczością około 0.1s na dobę. Mój generator 1MHz miał jakieś 12x8x4cm. Obudowa wykonana z 1cm grubości styropianu. Wewnątrz kwarc 1MHz owinięty blachą aluminiową do której (tam gdzie już była podwójnie) był przykręcony termistor i dalej BD136 czy BD137 jako grzałka. Ze względu na stabilizowanie się częstotliwości generatora urządzenie wymagało około 15 minut wygrzewania przed użyciem. P.G.

W dniu 25.09.2023 o 20:19, Piotr Gałka pisze:

A fizycznie skąd? Zegarki mają standardowe punkty pomiarowe?

Robert

W dniu 25.09.2023 o 20:51, Robert Wańkowski pisze:

Nie mają, duża elektroda i wejście wzmacniacza na fecie (bo mosfet-ów u nas jeszcze wtedy nie było) załatwia problem.

W dniu 2023-09-25 o 20:51, Robert Wańkowski pisze:

Nie pisałem o podłączeniu się tylko o odebraniu sygnału. Zegarki mają generator pracujący na znanej częstotliwości. Odebrałem ten sygnał. Na 1 warstwowej PCB (pod spodem) okrągły placek wielkości zegarka połączony z otaczającą go masą obwodem rezonansowym nastrojonym na 32768Hz. Z lutowanych wzdłuż krawędzi płytek zrobiłem komorę mającą ten okrągły placek na jednej ścianie. Wzmacniacz był już w sąsiedniej ekranowanej komorze, aby wzmocniony sygnał się nie sprzęgał z własną anteną - wtedy mógłbym mierzyć f mojego obwodu rezonansowego a nie zegarka. Wzmocniony sygnał szedł na dzielnik binarny 2^15.

Dali mi obejrzeć fabryczny taki przyrząd, ale na gwarancji - nie mogłem zajrzeć do środka. Na stoliku, na którym kładło się mierzony zegarek dostrzegłem jaśniejsze kółko wielkości zegarka. Stąd wymyśliłem jak to spróbuję zrobić. Nie byłem pewien czy zadziała, ale zadziałało.

P.G.

I te zegarki co mialy stoper do 0.1s, albo do 1/100s tez miały taki kwarc ?

J.