W dniu wtorek, 5 listopada 2019 18:19:14 UTC+1 użytkownik marek napisał:
No to chyba właśnie w taki sposób jest "dwusocketowy". Linux pokazuje mój core i5 650 jako 4 procesory. A serwerowy xeon E5-2640 jako 12 procesorów (fajny jest, 15MB cache).
Nic dziwnego, to samo znajdziesz w /proc, a nawet w dmesg. Takimi cudami można podniecać się w windows, gdzie alternatywą jest "menedżer urządzeń" ;P
Nie "co masz _z_ tramwajami" tylko "co masz _na_ tramwajach". Urządzenia przewoźne z komputerami w środku. Są to - w zależności od typu tramwaju - albo jedyne albo jeden z do 22 komputerów na takim pojeździe szynowym. Te "moje" akurat liczą punktualność i przekazują pozycję przez radio (przez które też można pogadać) do centrali ruchu.
No i jak pisałem, ok. 50 z tych komputerów (z 600 wszystkich) ma moduły SODIMM DDR 1GB.
A to do czego odnosisz? Do 2GB SODIMM DDR? Jeśli tak, to problem w tym, że nikt chyba takiego modulu nie wyprodukował - a nawet jeśli, to trudno znaleźć komputer, do którego można taki moduł włożyć - a szczególnie dwa - żeby miał 4GB RAM.
A, to sporo wyjaśnia.
Linuxa trudno popsuć bez roota, a używać się da.
Na HDD, bo płytę użyszkodnik by zgubił. Do tego samego co Linux live na HDD.
Ale by takie windows live zasuwało na każdym komputerze - przy każdym odpaleniu świeża "instalka" gratis.
I wcale sobie nie robię jaj - np. można zrobić jedne windows zainstalowane normalnie - a drugie takie live. I wtedy taki użyszkodnik na poziomie średnio inteligentnego matoła (TM) byłby w stanie odpalić sobie live do "internetu" - a "normalne" jakby np. musiał coś napisać w wordzie.
Ja mam takiego (slackware 8.1 - instalacja kwiecień 2002) co chodzi na 48MB pentium mmx i wciąż go używam do rozwijania i kompilowania programów, które pisałem ponad 15 lat temu. Co prawda ten OmniBook800CT robi już właściwie za serwer (co wiąże się z włączeniem 24/7) - matryca się potłukła jak się kiedyś przewróciłem, a i klawisze już niektóre niesprawne - ale działa wciąż.
Pisałem jakiś czas temu program zaliczeniowy dla kolegi - z jakichś obliczeń, więc powiedziałem, że będzie w FORTRANIE77. W pierwszej wersji zajmował właśnie 48MB pamięci i zaczął swapem mielić, co mu się przy kompilacji zwykle nie zdarza.
Żadna różnica czy SDR czy DDR3 - i tak jest za wolna. Liczy się cache procesora - dlatego P4 z marnym 512kB są na 2,8GHz wolniejsze niż Core2 Duo T7500 na 2,20GHz - ale z 4MB cache (a przy tym z 4 razy mniejszym TDP) - tyle miałem "zwykłego" RAM w moim pierwszym 386 - i to był wtedy top.
Swoją drogą ciekawy jestem, czemu mimo takiej ilości pamięci w procesorze PC i tak się bez kości "zwykłego" RAMu nie odpali.