Witam, mam mały, duży problem ze zrozumieniem techniki faktoryzacji,chodzi mi o przedstawienie minimalizowanej funkcji dla przykładu, mam takie funkcje:
f1(x1,x2,x3)= Σ [0,2,7 (4,5)] f2(x1,x2,x3)= Π [0,1,6,7 (4,5)] f3(x1,x2,x3)= Σ [2,3,6,7 (4,5)]
nie kumam tego jak po zminimalizowaniu metoda Karnaugh'a lub Veitcha(są równoważne) wyciągnąć dla poszczególnej funkcji, każdej z osobna na początek, stosunek coś:czegoś. O co tu chodzi z tym 1:2 2:3 itd, i jak to zrobić,zrozumieć?