ENERGETYKA (licznik i ekspertyza NEODYMY)

Loading thread data ...

Tylko to nie kwesta zapadki tylko sił działających na tarczę. Nawet jak jest zapadka to i tak w prawo pójdzie jak siła od obciążenia czynnego przewyższy tą obracającą w lewo. Stałby taki licznik jakby podłączyć dławik. A on zasuwa normalnie i pokazuje zużycie dokladnie takie jakie zużywa dlawik. Wciąlem się kiedyś na tym zjawisku. Mam kilka starych liczników. Używam ich do określenia ile zużywa prądu jakieś urządzenie w dłuższym czasie. Wlączyłem, zapisalem stan licznika, przyszedłem za kilka godzin i był niewiele większy a ludzie mówili że cały czas pracowało. To się mocno zdziwilem bo powinien pokazać w granicach kilku kilowatogodzin a on niewiele więcej niż 10% tego pokazal. To zmienilem licznik bo uznałem że się na pewno popsuł. Drugi tyle samo pokazał. Czyli o dużo za mało. To zaczalem szukać w urządzeniu i znalazłem spory dławik, żle podłączony. Jak go podlączyłem poprawnie to licznik zaczął pokazywać normalnie. Wiedziony instynktem badacza wziąłem licznik kilkuletni. Pokazywał dobrze bez względu na to czy dlawik był podlączony źle czy dobrze. Tomek

Reply to
Tomek

X napisał(a):

dawaj znac na grupe co w sprawie sie nowego pojawia...

Jak narazie (z moich doswiadczen) to KAZDY licznik ktory szedl do ekspertyzy (nawet te ktore pokazywaly idealnie, ale poszly z jakichs powodow do ekspertyzy) wracal z opisem ze "uszkodzony przez silne pole magnetyczne" - chyba z okazji sezonu magnesow neodymanych maja eksperci standartowy druczek na wszystko...

Reply to
BartekK

X dnia piątek, 21 kwietnia 2006 14:16 napisal w wiadomosci <e2aip5$rgq$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl>:

Tak sobie czytam ten watek z ciekawoscia...

I zastanawiam sie nad kilkoma zagadnieniami:

  1. Czy aby pracownicy energetyki sa uczciwi w 100% i nie pojada neodymem po niektorych licznikach? Z doswiadczenia wiem ze w licznikach nawet wyprodukowanycyh tuz po wojnie po 50-60 latach pracy nic sie samoistnie nie dzialo z magnesami hamujacymi - zakładam ze autor wątku pisze prawde i wie co pisze.
  2. Czy monterzy zdejmujący licznik zapakowali go do specjalnej koperty z możliwościa jednokrotnego uzycia? - Uwaga: taka koperta (zazw. foliowa) nie chroni oczywiscie przed polem magnetycznym - patrz pkt.1.
  3. Czy przy zdejmowaniu licznika z sieci spisano protokół w obecności przynajmniej jednego świadka?
  4. Czy wskazania zuzycia energii mierzone nowym licznikiem odbiegają od wskazan mierzonych starym licznikiem? - zakładam ze miesieczne zuzycie energii nie zmienilo sie znaczaco.

Myślę, że trzeba sie nad nimi zastanowic jezeli sprawa zajdzie do sadu. Najpierw ZE bedzie proponowal zaplate zadoscuczynienia w kwocie min.

2300PLN.
Reply to
Andrewk

A czy nie watowałeś bezpieczników a potem nie miałeś zwarcia ?

Nie wiem czy myslę w dobrym kierunku ale np. co by się stało z licznikiem gdyby przepuścić przez niego ze 2000A powiedzmy w 0.1 sekundy. Powiedzmy że licznik wytrzymuje 20A przez 10sek. To 2000A przez 0.1 sek to dla niego nie problem. Krótki impuls uzwojeń przepalić nie zdąży a da chyba większe pole magnetyczne i to w środku licznika niż najsilniejszy neodym na zewnątrz.

Proponuję w tej sprawie zasięgnąć opini eksperta.

Reply to
Irek_K

Inny pomysł: Jeśli licznik przez ścianę sąsiaduje z innym mieszkaniem to tutaj bym szukał możliwości obrony (zwalić winę na sąsiada :) ).

Reply to
Irek_K

Może obok licznika jest wieszak na ubrania (tak często bywa) i ktoś z gości powiesił płaszcz z neodymem w kieszeni na kilka godzin. Może była imprezka i ktoś nawet powiesił ten płaszcz na liczniku bo zabrakło wieszaków.

Reply to
Irek_K

On Fri, 28 Apr 2006 07:58:17 +0200, "Desoft"

Zabezpieczenie tez wytrzyma. powiedzmy piorun uderzyl w kabel. Choc o ile zrozumiem zamysl kolegi to wlasnie ma sie spalic zabezpieczenie i to odmierzy czas.

Ale niekoniecznie az taka. Choc z drugiej strony te 2000A jest raczej nierealne - za duza rezystancja w obwodzie.

No i drobiazg - magnes hamujacy jest umieszczony kawalek od cewki jednak.

J.

Reply to
J.F.

I to jest powod zeby placic 4000 zl kary ? Nawet jesli zalozmy tak bylo. To ja mam licznik w domu czy KOMORNIKA. A moze ktos wstawil glosnik do szefy i zwykly magnes byl w zasiedztwie? To jakas paranoja

Reply to
X

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.