strasznie długie, ale strona 230 - wymagana moc bierna w funkcji napiecia sieci.
Wychodzi na to, że poniżej 0.94 napiecia nominalnego falownik powinien generowac moc bierna pojemnosciową stopniowo dochodząc do cos fi=0.9
A powyzej 1.06 Un - moc bierną indukcyjną az do cos fi=-0.9
Ktos potrafi wyjasnic, czemu tak?
I co to w zasadzie bedzie dla falownika i instalacji ... bo moc bierna czynnej nie wymaga ... zrobili sobie z prosumentow kompensator mocy biernej?
strona 231 - wymagany cos fi w funkcji mocy czynnej. do polowy mocy nominalnej moze byc czysta moc czynna. powyzej 50% cos fi rosnie stopniowo az do -0.9
juz sie gubie w tych ich ozaczeniach: cos fi=-0.9, niedowzbudzenie, pobór mocy biernej. to w koncu ma generowac moc pojemnosciową (prad przyspieszony wzgledem napiecia) czy indukcyjną?
I o co tu chodzi - instalacja nie moze osiągnąc mocy nominalnej, czy moze, ale falownik musi wtedy generowac ... zaraz, cos fi=-0.9, to moc bierna ma byc 90% mocy czynnej, czy 10x moc czynna?
na stronie 229 jest jakis diagram fazowy, ale nie rozumiem.
J.