działkę

Witajcie.

Nie siedzę w temacie, doradźcie.

Kamera na działkę, łączność WiFi - jest w zasięgu. Dodatkowo zgrywanie lokalnie na SD. Będzie wisieć na słupie, który już do nieczego nie służy - znaczy nie ma elektryki ani żadnych innych kabli, więc można powiesić na nim cokolwiek. Będzie do niej dostęp z drabiny, więc np. sprawdzenie czy wymiana akumulatorów raz na jakiś czas (raczej liczony w tygodniach) nie stanowi problemu.

Najlepiej kopułkowa, obracana - zmotoryzowana. Oczywiście odporna na warunki atmosferyczne - śnieg, deszcz.

Dalej:

- ładowanie akumulatorów panelami

- śledzenie człowieka

- maskowanie obszaru nie podlegającego alarmom

Widziałem ostatnio kilka różnych kamer bardziej i mniej znanych producentów (ale wszystko chińskie), gdzie maska nie działała. Owszem, dawało się maskę lub kilka, ale jak człowiek pojawił się w obszarze maskowanym (czyli wyłączonym z alarmu), to kamera najeżdżała na niego i ignorowała maskowanie. Może maska nie ma racji bytu w przypadku kamer obracanych?

Zoom powinien wystarczyć x3 dla typowego kąta widzenia. Chodzi mi o to, aby przy zoomie wykadrował bramę: około 4 metry szerokości, odległość około 20 metrów.

Ktoś coś poleci?

Reply to
Adam
Loading thread data ...

W dniu 21.06.2022 o 13:12, Adam pisze:

Ten parametr raczej we własnym zakresie. Kamerki z własnym panelem i własnym akumulatorkiem albo są drogie albo chujowe.

Imou, seria konsumencka.

formatting link
Tanie i dobre.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

W dniu 21.06.2022 o 13:12, Adam pisze:

Rozpiszę się bo nadal eksperymentuję od 2 lat. Używam 2 kamery+SD na działce pozbawionej prądu. Kamery to IP/WiFi/Dahua ale połączone kablem, żeby oszczędzać miliampery na WiFi. Kamery mają drenaż ok 5W/szt co daje łącznie ok. 10W. Do tego jest router LTE, który wyżera +/- 8W Do tego mam kontrolę ESP/Supla/4 moduły, która zarządza całością i jest częścią autoalarmu oraz stacją pogodową (kilkanaście mA). Całość wyżera mi ok

1,2A czyli +/- 12/15W/24h. Mam akumulatory kwasowe ok 300Ah, zasilane panelem 280W/40V z przetwornikiem MMPT ustawiony na poł/zach i drugi panel 100W/20V z przetwornikiem MMPT ustawiony na wsch/poł. Różnica w ustawieniach paneli to 90 stopni, co daje mi w dni słoneczne w czerwcu, ładowanie od godz 6-20 czyli 19h.Nadmiar napięcia w dzień słoneczny wykorzystuję do pompy w oczku wodnym 50W i na noc 3W (inna pompka do filtra zewnętrznego) + okazjonalne ładowanie elektronarzędzi w dzień z podłączonego UPSa/<10A. Kamery załączane są od poziomu napięcia ok 12,9V co powoduje włączanie kamer kiedy jest słońce ok 6:00, kiedy napięcie spada poniżej 12,4V czyli ok 2:00 kamery się wyłączają (celem jest ograniczenie cyklów ładowania akumulatorów kwasowych oraz ich zasiarczania poniżej 11,8V) Mam jeszcze wiatrak o mocy 1,5kW, który zasila ładowanie od prędkości wiatru ok 4m/s z mocą 10W do mocy 150W (żeby się akumulatory nie gotowały) przy prędkości wiatru 10m/s co najlepiej sprawdza się w okresie jesień/zima, gdzie panele o łącznej mocy 380W dni pochmurne produkują MAX 70Wh/5h łącznie a drenaż ma stałą wartość ~ 200Wh/24h. Jeśli wiatr wieje w nocy to kamery się nie wyłączą, dokąd napięcie na akumulatorach nie spadnie poniżej 12,4V (można to regulowaćpłynie ale tak sobie ustawiłem domyślnie/oszczędnie). Ta konfiguracja, pozwala mi na pracę w 99% w skali roku, bo jeśli zimą czasem nie ma słońca przez 2 tygodnie ani wiatru, to system się wyłącza po uzyskaniu napięcia 11,8V na akumulatorach, celem niezasiarczania, co miało miejsce w zeszłym roku na okres około tygodnia. Alarm otwarcia drzwi/włamania uruchamia wszystkie kamery, które wysyłają fotki na email obojętnie od napięcia powyżej 11,8V.

Teraz sobie możesz wyliczyć ile potrzebujesz prądu do zasilania 24h/rok :)

Kamerki z własnym panelem PV w zimie w sumie nie działają przez tygodnie...więc wybieraj opcje :)

Musiałem się rozpisać, żebyś zrozumiał kłamstwa producentów :]

Poglądowy link do wiatraka + panele PV:

formatting link
Podsumowując, przewymiarowałem kilkakrotnie zasilanie (ładowanie) żeby otrzymać 99% skuteczności. 100% to chyba wtedy, jeśli odpalę kiedyś jakiś tokamak albo uderzę w akumulatory "glebowe" w sensie organizowania akumulatorów zasadowych, ułożonych w kontenerach w ziemi, zdolnych, w niskiej cenie do przechowania energii bez większych strat na poziomie moich zapotrzebowań :D...których ciągle mało :D. Wyprodukować to pikuś. Gorzej z kumulacją.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

W dniu .06.2022 o 02:49 LordBluzg®🇵🇱 snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:

Napisz coś więcej na ten temat.

TG

Reply to
Tomasz Gorbaczuk

W dniu 22.06.2022 o 06:56, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Tu jest więcej, jeśli chodzi o pomysł:

formatting link
Generalnie chciałbym samemu wytworzyć takie akumulatory. Wielkość nie ma znaczenia, bo działka ma miejsca sporo. Problemem jest tylko to, od czego zacząć i jak się do tego zabrać. Wydaje się to realne.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

IMHO na dzis z tym podejsciem jest nadal problem. Nie ma rozwiazania domorobnego ktore pozwoli na akumulacje duzych ilosci energii. Nawet kupujac ubite akumulatory z jakichs wynalazkow i wybierajac pojedyncze cele to ani wygodne ani tanie ani nie jest trwale.

Najblizej mi do albo brutalnego nasadzania biomasy ktora sie pali w zimie albo od biedy kupic 30m3 parafiny i zakopac pod domem i topic cale lato a potem studzic zima.

Ale obie wersje nie sa dla kazdego i sporo problemow do rozwiazania po drodze.

Albo na zime zebrac duzo fotowoltaiki/solarow. Slabe mrozy mozna tak przetrzymac...

Reply to
ptoki

Nie czytałeś linka, szkoda. Gość ma to dobrze opracowane 3000cykli/temp

-30/+50C bez utraty pojemności, spokojnie może to stać w ziemi.

Normalnie, tak jak się robi alkohol.

Można otworzyć melinę i sprzedawać gorzałę a za kasę z alkoholu kupować akumulatory :]

No jakby ktoś dał cynk to trzeba uważać, żeby nie zgarnęli za nielegal bez banderoli.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

W dniu 22.06.2022 o 21:19, ptoki pisze: [...]

Chyba w termosie. Do ogrzania domku zimą, takiego średniej wielkości potrzeba dziennie ok 15kW, które grzeje przez 10h. Nie znam takiej fotowoltaiki, która z czasu megasłońca (czyli brak zachmurzenia) w naszych warunkach 5h/grudzień to zrobi. Te 10% co deklarują zimą z PV, często jest 5% czyli z 10kW PV masz 500W w dni mega pochmurne, które są w 60% obecne o tej porze roku. Jak śnieg, to nie ma nic. Nawet czajnika nie zagrzejesz a najzimniej jest przed świtem więc PV odpada. Temat zbadany ostatniej zimy.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

środa, 22 czerwca 2022 o 14:44:40 UTC-5 LordBluzg®🇵🇱 napisał(a):

Dlatego napisalem duzo. W sensie przewymiarowane. Jak myslisz o budowie duzego akumulatora (a JF dodal ze moze by magazynowac na zime) to i tu przewymiarowanie podpada pod podobna komplikacje.

Pozatym pv to taki se pomysl bo uzyski sa z grubsza polowe tego co zrobi solar. Ale i tak ten solar musi byc przewymiarowany.

Ale skoro sa tacy co twierdza ze PC powietrzna dziala do -15 to i tu podobnie mozna pofantazjowac.

Do kompletu mozna by jeszcze kostkarke do lodu wymienic. Ale jakims cudem te co publikuja specyfikacje podaja jakis smiesznie niski cop. Kiedys liczylem wolumen lodu jaki by trzeba na sezon i byl do przelkniecia. Choc nie byl to wolumen maly. Na granicy przenosnika tasmowego.

Reply to
ptoki

W dniu 23.06.2022 o 15:48, ptoki pisze:

To byś musiał srogo przewymiarować >10 krotnie i nie wiem czy by wystarczyło. Na dodatek, kiedy w grudniu w idealnych warunkach masz dzień 5h to trzeba się zbierać ostro w gromadzenie energii w czasie...a to wymaga czasu bo nie wepchniesz kW w akumulatory, żeby wystarczyło na pozostałe 19h, czyli wchuj przewymiarować wszystko.

U mnie to działka rekreacyjna więc akurat to co mam, to wystarcza bo zimą tam nie siedzę więc ogrzewanie odpada.

Generalnie w domach też się zmieniło w sensie że są LED, laptopy i tych ciężkich kW co kiedyś, się nie ciągnie. Lodówa i pralka jedynie, kuchenka może być na gaz. Tutaj akurat PV z akumulatorami by stykło do samowystarczalności.

Też nie. Znajomy ma i gówno z tego jest, tego ciepła zimą. Już lepiej właśnie PV w sensie uzysku mocy. Latem oczywiście odwrotnie.

To już lepiej w sensie kumulacji ciepła, jakiś dobry, duży podziemny zbiornik z termoizolacją. Ale jak duży? miliard litrów? Wincyj? :D Musiałby być taki, że go latem napierdalasz solarami przez 3-4 miechy a ciągniesz drugie tyle co najmniej, po drodze uzupełniając tym co masz z PV/grzałki.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

czwartek, 23 czerwca 2022 o 09:22:26 UTC-5 LordBluzg®🇵🇱 napisał(a):

ta. no ale inne pomysly rownie trudne. ten z solarami nie taki drogi ale co zrobic z cieplem latem? Topic ten lod z zimy? PV wtedy nieco lepsze, mozna prad sprzedac...

Ja tu mam inna obserwacje. Owszem led/lcd ale kWh zuzywane na przestrzeni lat sie duzo nie zmienilo. Kiedys w domu to pozeraczami pradu byl rubin i farelka zima. Poza tym pralka/lodowka i jakies zelazko. Zarowek to moze 300W bylo razem wlaczonych.

Dzis te 300W to miedzy ledy a laptopy/tv sie podzielilo. Plus wszystkie standby i inne "swiecidla" (router, wyswietlacz piekarnika itp.)

I w wyniku tych zmian zuzycie jest relatywnie podobne.

formatting link
U nas prawie plasko od 40 lat.

Jak wyzej. Niby tak, niby nie.

Kiedys opisywany byl zbiornik na parafine. Chyba maniek i JF dyskutowali o tym. U mnie wychodzi 30m3. I liczylem tylko to co uzyskam ze stopienia jej. To z grubsza pojemnosc jednego duzego pokoju.

Taki generalnie pomysl byl. Felery takie ze drogo. Parafina tania nie jest. Pali sie wesolo jak sie zapali. A zgasic trudno. Troche problem z odbieraniem ciepla. Jak sie wezownica oklei zestalona parafina to gorzej przewodzi.

Ale jakby pod domem bylo, zaizolowane jakims styro to prawie samo dziala.

I troche obok: Dobry masywny dom potrzebuje wrecz tygodni aby sie zagrzac. Moj jak nie wietrzony w zlych momentach to dobre 3-5tygodni upalow dochodzi do temperatur nieznosnych w lato a w okresie jesiennym podobnie trwa aby trzeba bylo zaczac palic jak na zewnatrz jest juz mocniej zimno.

Alternatywnie: Wyniesc sie do grecji/hiszpanii. Tam grzac nie trzeba a chlodzic sie daje fotowoltaika...

Reply to
ptoki

W dniu 24.06.2022 o 09:21, ptoki pisze: [...]

Tak po prawdzie, to przejdźmy na złotówki, bo lepiej się tak rozmawia. U mnie w domu rachunek miesięczny za prąd wynosi ~ 130zł, czyli mam

260zł co 2 miesiące. Rocznie to 1550zł jeśli chodzi o prąd. Kuchenka na gaz i to z butli bo rurociągu nie ma w okolicy. Koszt gazu to obecnie 60zł/mies czyli butla na 2 miesiące. Ogrzewania nie liczę w prądzie bo go nie mam. Jak widzisz, przy obecnych cenach bez sensu jest kombinowanie z PV i akumulatorami bo zwrotu inwestycji nie będzie. A takie opłaty to dla mnie pikuś. Umowy prosumenckie się skończyły ale nawet jeśli instalowałbym PV to jedynie po to aby ogrzewać się prądem bo dopiero tutaj zaczyna się lepsza jazda.

Do ogrzewania potrzebuję 3T węgla co przy obecnych cenach daje koszt

9tys/rok. Zakładając ze pożyję jeszcze 30 lat, musiałbym wykombinować taki koszt inwestycji, żeby było to opłacalne i co najmniej 7 lat na zwrot kosztów...czyli 60tys mogę zainwestować.

Kombinując na wszelakie sposoby, nie ma opcji, żeby za 60tys zrobić sobie instalację PV/Solar/PC/cokolwiek, która jest w stanie mnie ogrzać zimą, czyli łącznie z akumulatorami czy zbiornikiem. Wychodzi, że albo kupić PC i lecieć z prądu albo ceny węgla wrócą do normy. Jeśli wrócą, to nie ma żadnego sensu kombinowanie z czymkolwiek. [...]

Zdecydowanie za mało. Taki zbiornik musi być wielgachny, żeby zmieścić przeliczalną energię na miesiące+straty.

No i wyżej wyliczyłem, że 60tys to drobne na waciki :D

Okres grzewczy w Polsce to 6 miesięcy, czyli pół roku i tak należy to liczyć. OK, bardzo dobrze wykonana termoizolacja domu to podstawa ale to w zasadzie tyczy się nowego budownictwa bo starego nie przerobisz, żeby było tak kolorowo.

Te chuje zawsze miały taniej, jeśli chodzi o ogrzewanie, społeczeństwo może być bogatsze, bo nie przepierdala kasy w komin :)

No cósz...temat zawsze wraca, jak ceny energii wzrastają.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

Mam coś takiego

formatting link

Co prawda nie jest to jakaś wysoka półka ale u mnie działa. Nie ma Zooma i Pan/tilt ale mają też modele, które to mają.

U mnie sprawdza się świetnie. Bateria przez miesiąc spadła o 20% ale dla porządku przyznaję że w ciągu dnia kamera robi tylko timelapse.

Przupuszczam że jak włączysz permamentnie czujkę PIR to będzie więcej zjadało baterii.

Mają też dedykowane do nich panele PV.

c.

Reply to
Cezar

Zabronią :-)

A to pomysł na grzanie, czy na prąd? Bo woda ma wysokie cieplo wlasciwe, ale jak kiedys liczylem, to izolacja termiczna zbiornika chyba bylaby kosztowna.

No chyba, zeby tak z pompą ciepla połaczyc i zamrazać zimą ..

Tez kosztowne. A latem nie bedzie mozna sprzedac pradu, bo bedzie nadprodukcja :-)

J.

Reply to
J.F

W dniu 2022-06-24 o 10:20, LordBluzg®🇵🇱 pisze:

Ile razy dzwoniła do mnie sztuczna inteligencja namawiając na panele to mówiłem "Nie mam dachu" czego nie potrafiła pojąć.

Temat fotowoltaiki mnie bezpośrednio nie dotyczy, ale wydaje mi się, że jedyną metodą akumulacji energii uzyskanej latem na jej użycie zimą byłoby chyba jej zużywanie latem na kopanie kryptowalut i wydawanie tychże zimą na zakup prądu/węgla/gazu/... z przeznaczeniem na ogrzewanie. Nie mam żadnych danych, aby zrobić choćby nawet jakieś szacunkowe obliczenia sprawności 'przechowywania ciepła' tą metodą. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

piątek, 24 czerwca 2022 o 03:21:57 UTC-5 LordBluzg®🇵🇱 napisał(a):

Seka seka. My tu nie o oplacalnosci gadamy bo na to nie ma szans. My o mozliwosciach. Te Twoje akumulatory i panele do kameri rybki tez jakos specjalnie oplacalne nie sa. Ot mozesz miec kamery tam gdzie nie ma sieci. Ot tyle. My tu w tym zakatku watka gdybamy o mozliwych (nie tanich) opcjach stania sie bezgridowcem.

Tu nie ma sie co rozwodzic nad tematem. Jakby sie oplacalo to taurony by kopalniom powiedzialy pa! I kowalski by nie mogl kupowac paneli bo tam bylby pinionc do zrobienia a nie jakas niezaleznosc. Ale to inna inkszosc.

O ile wegiel nie zdrozeje. Ale mysle ze to przejsciowa gorka. Cena powinna opasc bo za tyle to sie nawet chyba zalane kopalnie by oplacalo uruchamiac. No chyba ze urzednik zabroni i sily zbrojne/komornicze nasle...

Ano nie ma. Dlatego dalem przyklady jakie dalem. Kazdy najbardziej mozliwy ale kazdy okrutnie niemozliwy.

Tyle. Policz se. cieplo topnienia 1kg parafiny to 150-250kJ

formatting link
Nie wiem ile ciepla ci ucieknie z spalin ale parafiny nie straca duzo. szczegolnie pod domem. No i nie potrzeba tyle co teraz wegla bo beda solary wiec one pociagna w okresach wiosna/jesien

Jak liczylem to trzeba by 30 ton tej parafiny. Mysle ze sie nie machlem nigdzie. Ale 30 ton to nadal sporo. I pali sie dobrze jak stopione...

Nie do konca. Taki grzewczy gdzie solary nie dadza z siebie nic to ledwo 3-4 miesiace.

Reply to
ptoki

Grzanie.

Parafina sama siebie izoluje. To co zagrzeje w dol to daleko nie ucieknie. To co na boki to sie da styro oblozyc albo ogolnie olac bo samo sie ograniczy jak ostygnie. A jak beton fundamentowy to nieco do domu wroci...

To juz lepiej kostki lodu robic i sypac za plot...

Gdzie nie obrocisz sie tam dupa...

Reply to
ptoki

W dniu 2022-06-22 o 21:19, ptoki pisze:

No nie ma, tu masz

formatting link
podobny temat z symulatorem.

Reply to
Janusz

W dniu 24.06.2022 o 10:20, LordBluzg®🇵🇱 pisze:

Sorry może nie do końca w temacie ale możesz pochwalić się jaki metraż domu i ilu domowników?

U mnie 2 dorosłych i 2 dzieci i rachunki za prąd ponad 2x więcej ale pralka + suszarka codziennie praktycznie włączana...

Reply to
Rutkowski, Jacek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.