Dławik

Witam!

Mam 2 zbliżone gabarytowo dławiki toroidalne: 200uH na rdzeniu ferrytowym (materiał jest odpowiednikiem N67 EPCOSA - ui=2100) i 68uH na rdzeniu ze sproszkowanego żelaza. Przy takich samych warunkach pracy (buck, 50kHz, Io=2A) ten o mniejszej indukcyjności zachowuje się prawidłowo (peaki prądowe zbliżone do tych z obliczeń przy danej indukcyjności, prąd w dławiku jest ciągły), zaś ten o większej indukcyjności nie ma ciągłego prądu, peaki prądowe bardzo przekraczają te z obliczeń.

Czego nie uwzględniłem?

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

Reply to
Malinium
Loading thread data ...

Tego, że ferryty bardzo łatwo się nasycają. Ferrytowe rdzenie toroidalne nie nadają się do przetwornic step-down/-up i flyback, czyli wszelkich 'dwutaktowych', w których energia gromadzona jest w polu magnetycznym w jednym 'takcie' i oddawana w drugim. Za to doskonale nadają się do wszelkich przetwornic forward - typowo transformatorowych.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Czyli jest to związane z tym, że magazynują zbyt mało energii?

Co zatem sądzisz o rdzeniach z Kool Mu lub (moly)permalloy'u w tego typu zastosowaniach?

Reply to
Malinium

Dokładniej: próbują za dużo.

Nic - nie używam. Używam ferrytów ale o innym kształcie (najczęściej EE), umożliwiającym zastosowanie szczeliny powietrznej. To załatwia problem dość skutecznie.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dziękuję bardzo za informacje.

Reply to
Malinium

Eee tam sie nie nadaja - po prostu rdzen musi byc wiekszy, bo szczeliny nie radze forsowac. Za to ladnie sie nadaja w wykonaniu specjalnym - z "rozproszona szczelina".

Ta sama wada - za latwo sie nasycaja :-) Jedyna roznica ze Bm nie jest w kwadracie, wiec mniej boli - wedle twoich wlasnych wzorow.

A material ma jeszcze cala mase parametrow.

A tu masz pewnie racje - skoro wymiary te same, indukcyjnosc ferrytowego wieksza, to pewnie sie nasyca.

J.

Reply to
J.F.

Jarku - przestań teoretyzować, proszę. Przy szczelinie stosunkowo dużej fizyczne rozmiary rdzenia ledwie zbliżaja się do proszkowych.

???

Ale tak się robi proszkowe a nie ferrytowe, niestety. Feryster wprowadził co prawda do oferty dławiki na rdzeniach tlenkowych ale to nie jest klasyczny ferryt.

Chwila, moment - dopiero co niedawno udowodniliśmy, że moc trafa nie jest zależna od indukcji w sposób bezpośredni...

Bardzo się nasyca.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

wiekszy ? musialby to byc jakis gigant - mozliwosci magazynowania energii przez rdzen bez szczeliny sa znikome, ze wzgledu na male wartosci H w rdzeniu.

a skad. Zupelnie inna zasada dzialania. A wiec i zupelnie inne wzory :)

pozdrawiam entrop3r

Reply to
entroper

Innych ferromagnetykow tez to dotyczy. Szczelina musi byc.

Ale Bm tam wystepuje, w liczniku :-)

A energetyczne trafa jeszcze nie sa z ferrytow :-)

J.

Reply to
J.F.

Ale o co chodzi z tym teoretyzowaniem ? Energia szczeliny zalezy od kwadratu Bmax. Male Bmax - mala energia. Co nie znaczy ze sie nie nadaje, tylko ze trzeba wiekszy rdzen.

Nie za szeroka .. czy moze lepiej nie za dluga ? Choc w dlawiku to jakby mniej istotne :-)

Podales jednak wzorek, z ktorego zaleznosc wynikala :-P

J.

Reply to
J.F.

(...)

nie wiem w jakim liczniku wystepuje to Bm, ale na pewno dotyczy pradu magnesujacego :)

pozdrawiam entrop3r

Reply to
entroper

nie wiem skad Wam sie wzielo to Bmax^2 - chyba z jakiegos niedozwolonego uproszczenia stalosci H na calej drodze magnetycznej. Bo powinno byc raczej H*B (a wtedy koniecznosc stosowania szczeliny, w ktorej H jest ur razy wieksze niz w rdzeniu, staje sie oczywista).

pozdrawiam entrop3r

Reply to
entroper
[...]

Z przyczyn dość oczywistych - nieprawdaż?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Hmmm... Jakoś Bmax pozostaje na tym samym poziomie...

Dla działania układu - mało istotne. Dla siania wokół EMC - istotna. Ale tutaj dużo zależy od jakości pozostałych elementów - dajesz powolny tranzystor na klucz to i szybkości narastania/opadania maleją, że za daleko nie poleci.

Owszem - od Bmax zależy liczba zwojów trafa, a to w połączeniu z geometrią rdzenia (czyli cała reszta współczynników) pośrednio wpływa na moc trafa. Jednak Bmax zależy - dla danego, nawiniętego trafa już tylko od napięcia i częstotliwości a nie ma zależności od mocy przeniesionej.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jarkowi - ja się nie przyznaję.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Tzn ? Jakby sie nadawaly to by byly zrobione .. widac w porownaniu do blachy transformatorowej sie nie nadaja :-)))

J.

Reply to
J.F.

Dlatego jesli jest szczelina, to w szczelinie mamy czynik B^2.

A rdzen zasadniczo gromadzi pomijalnie malo energii, chyba ze specjalny.

J.

Reply to
J.F.

Są za drogie i mają niską Bmax. Przy częstotliwości 50 Hz byłbyby po prostu za duże i za drogie. Ferryty wykazują swoje zalety dopiero przy znacznie wyższych częstotliwościach - tam gdzie blachy prędzej by się stopiły niż zrobiły cokolwiek więcej.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ale objetosc szczeliny sie powieksza, chociaz wolisz sie do tego nie przyznawac :-)

[..]

Niby masz racje .. tylko czemu trafo dymi ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Bosz... _Raz_, dawno temu, napisałem pewną bzdurkę i potem przyznałem Ci rację. A Ty brniesz w ten temat bez sensu :-(

Bo uzwojenia nie wyrabiają. Bo obciążenie i/lub zasilanie ma składową stałą - spaliłem ostatnio w domu dwa trafa do halogenów przez ruski sciemniacz...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.