Dioda Zenera i wentylator Green Cooler

Pewniejszy start wentylatora - by ruszyć, może chwilowo potrzebować więcej prądu. Poza tym, jeśli dioda padnie, to zwykle na zwarcie (wentylator nadal się kręci), a nie jak rezystor - na przerwę.

Też z powodzeniem stosuję diody Zenera (3,9V 1,3W) do spowalniania wentylatorow. Jeśli dioda zbyt mocno się grzeje, można umieścić tak by była chłodzona powietrzem dmuchanym przez wentylator.

Marek

Do tego wystarczy kondensator równolegle z opornikiem. Kilkaset uF.

Ale rezystor może posłużyć jako bezpiecznik :-)

Opornik też można tak chłodzić... A tak w ogóle to jeden rezystor, jeden termistor, jeden tranzystor, jeden kondensator i jest piękny układ, z pewnym startem i automagiczną regulacją obrotów zależną od temperatury.

Mam coraz więcej sprzeznych informacji... Podobno jak rezystor się przepali to już nie przewodzi, a dioda tak.

Powiem tak - ja z elektroniki nie wiem prawie nic. Dopiero co udało mi się pojąć prawo Ohma i szczerze mówiąc nie chcę na razie przyswajać nic więcej tylko po to żeby zwolnić obroty wiatraka. Ja rozumiem, że większość grupowiczów chętnie by pokombinowała, ale ja mam mnóstwo innych rzeczy na głowie i chcę tylko wpiąć w obwód pojedynczy element i mieć spokój ;)

Ten wentylator jest podłączany poprzez wtyczkę od napędu (HDD/CD-ROM).

Podobno to już przerost formy nad treścią. Tzn. czytałem, że albo podłączyć tylko diodę/rezystor, a jak coś więcej to zrobić porządny układ. Nie chcę brać się za to drugie ;)

A co niby takiego grozi wentylatorowi ze strony markowego zasilacza? :O

NIE CHCĘ REGULACJI OBROTÓW!

Dnia 04-09-30 14:23, Użytkownik Juliusz 'Julas' Gonera napisał:

To zależy od materiału, z jakiego są wykonane, generalnie jednak dioda Zenera ulega przebiciu złącza i przewodzi po uszkodzeniu (chyba że prąd jest duży i struktura złącza wyparuje), a przeciążony/przegrzany rezystor ulega częściowemu/całkowitemu wypaleniu materiału przewodzącego(możliwe jest również stopienie/przebicie warstwy przewodzącej, rozpłynięcie się jej całkowite/częściowe i rezystancja po ostygnięciu całej imprezy jest mniejsza, tudzież wiele innych sytuacji zależnych od materiału)

Odwróć to pytanie i zastanów się co takiego grozi markowemu zasilaczowi ze strony wentylatora...

:)

eL eS

Też nie wiem... Myślę, że uciągnąłby nawet wiatrak, który by się nie kręcił. A to, że się nie kręci wyszło by na jaw po temperaturach bądź mniejszym poziomie szumu ;)

Bez przesady, duża może pracować przed kolanem :)

Przed kolanem?

Tak mam aktualnie... Czyli rezystor jest lepszy do takiego zastosowania? A może po prostu nie ma większej różnicy?

hi, hi, hi ! Oto co mi dała wyszukiwarka :-D

Julisz. Zadaj pytanie po ludzku! Opis wentylatora jako "Green Cooler" budzi jedynie usmiech politowania u fachowców. Są dwa rozwiązania problemu. Albo ma być cicho, albo tanio. Przy założeniu, że temperatura będzie na tym samym poziomie.

pzdr Artur

Co ta strona ma wspólnego z wyszukiwarką?

Jak na razie uzyskałem i jedno i drugie. Może cię to zdziwi, ale ten wiatrak jest generalnie bardzo cichy (napewno cichszy od Sunona, który był dołączony do obudowy Enlight).

On Behalf Of Juliusz 'Julas' Gonera

Z wyszukiwarką nic. Znakomitej większości ludzi nazwa TOYA kojarzy się z firmą produkującą mierne narzędzia.

A co z trzecim? Tzn. temperaturą? Ktoś zainstalował wentylator o określonej wydajności. Obniżanie jego wydajności, bez jednoczesnej kontroli temperatury chłodzonego elementu - jest proszeniem się o kłopoty.

pzdr Artur.

Mi się kojarzy z firmą, w której mam net. ;) A moya.toya omijam.

case: 32 cpu: 45 hdd: 41 Jakbym się nie przejmował temperaturami to bym ten wiatrak dawno wyrzucił.

No to może zainteresuj się "innymi" diodami: Mi ostatnio podoba się "ni to Zener, ni to Transil" -> SA5.0A (3W) (do kupienia w TME, ale trzeba znać numer Farnella...)