mam zasilanie bateryjne z akumulatorka 3.6V; /napiecie na nim zmienia sie od 4.2V do 3.0V;
musze zrobic z tego 3.3V; /ew. 3.0V - ale to skrajne minimum dla ukladow;
czy lepiej dac stabilizator 3.3V czy diode zenera 3.3V? /gdzie beda mniejsze straty mocy, gdzie wieksza stabilnosc?
Nie wiem czy da sie zdobyc stabilizatory scalone na takie napiecie... Ale jesli mozesz to uzywaj takiego, np. mozesz zastosowac dobry i tani LM317. Diode Zenera odradzam, bo kiedys dzialaly dobrze jako zrodla napiecia odniesienia ale teraz scalakami mozna otrzymac lepsza stabilizacje. Poza tym zenerek musi byc laczony szeregowo oporkiem i nie pociagniesz z tego za duzego pradu...
Witaj,
W Twoim liście datowanym 21 sierpnia 2004 (23:55:04) można przeczytać:
Q> mam zasilanie bateryjne z akumulatorka 3.6V; /napiecie na Q> nim zmienia sie od 4.2V do 3.0V; musze zrobic z tego Q> 3.3V; /ew. 3.0V - ale to skrajne minimum dla ukladow;
Tylko przetwornica.
Q> czy lepiej dac stabilizator 3.3V czy diode zenera 3.3V? Q> /gdzie beda mniejsze straty mocy, gdzie wieksza Q> stabilnosc?
Jak będzie stabilizacja jeśli napięcie akumulatora będzie mniejsze niż 3.3V. A nawet w stabilizatorach low-drop napięcie wejściowe musi być o kilkaset miliwolt większe niż wyjściowe.
Mozna sie zastanowic nad brakiem przetwornicy w ogole.
4.2 zamiast 3.3 to jeszcze nie tak tragicznie ..J.
powiedz to ukladom co pracuja jedynie w zakresie
3.0-3.6V ;)
Już raz napisałem - zgłoś się na priva...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.