Dnia Sat, 25 Jul 2015 01:54:36 -0700 (PDT), Budyń napisał(a):
odrotnie - zmierz omomierzem, czy druty nie maja przerwy. na jednym koncu zewrzyj dwa kabelki i na drugim sprawdz czy jest miedzy nimi zwarcie... i tak rozne kombinacje...
Dnia Sat, 25 Jul 2015 01:54:36 -0700 (PDT), Budyń napisał(a):
odrotnie - zmierz omomierzem, czy druty nie maja przerwy. na jednym koncu zewrzyj dwa kabelki i na drugim sprawdz czy jest miedzy nimi zwarcie... i tak rozne kombinacje...
Użytkownik "Budyń" snipped-for-privacy@riders.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... mam zakopaną skrętkę w jakiejs rurze osłonowej - kabel dlugi rzędu 100m. Po paru latach od zakopania dolutowalem tam jeszcze 10m i transmisja ruszyla. A ostatnio chyba po deszczac mi to kompletnie zdechło, odciąłem ta przedłuzke aby byc w nominalnej długosci - ale dalej nic. Jakis tani tester przewodow pokazuje ze jest ok. Jakies pomysly jak to uruchomic?
Zaraz ktoś wymyśli XDSL po dwóch sprawnych parach. Bez sensu lepiej PLC
są fajne systemy do łączenia gotowych pigtaili ze światłowodem. Wszystko co potrzebne do ucinarka do światłowodu i prosty uchwyt montażowy do tych łączówek.
Kiedyś czymś takim robiłem sporą sieć w jednej firmie. Fakt, że tłumienie jest większe niż przy spawaniu, ale dla długości rzędu kilkuset metrów to w praktyce bez znaczenia.
No,ale to na pewno trudniejsze to niż zarobienie skrętki :)
Pan Mirek napisał:
Kolejny argument za tym, że jest się czemu dziwić. Przy kreciej robocie, na trochę dalszych dystansach, światłowody są jedynym spotykanym rozwiązaniem. Ale czemu lokalnie nie są choć w połowie tak popularne? Co drugi komputer ma teraz światłowodowe wyjście audio. Czemu nie jest tak z siecią?
I tu dotknąłeś problemu zdaje się... Tak jak wymarła magistrala Firewire i zrobiło się USB3 tak i ciężko zastąpić Ethernet złączką optyczną, bo urządzenia nie są z tym kompatybilne - masz miliony jeśli nie miliardy gniazdek RJ45 do których światłowodu nie wetkniesz. Przejście na nowy standard dziś jest nieracjonalne w żadnej firmie, więc nie ma nacisku na takie przejście. Nowe rozwiązania się przyjmują gdy są kompatybilne w dół i masz na to wiele przykładów.
Pan Pszemol napisał:
Najpierw był gruby kabel koncentryczny z wampirami, potem cienki. Jeszcze w międzyczasie średni, do arcnetu. Potem była skrętka i gniazdka RJ-45. Ale te trzeba było wymienić przy przejściu z 10 na 100 na inne, choć wyglądające tak samo. Standardy się zmieniają, nie są kompatybilne w dół, a jednak się przujmują.
Standard optyczny jest, tyle że biurowy switch miewa jeden albo dwa porty optyczne i kilkadziesiąt RJ-45. Bo zakłada się, że światłowód, to jest już 'rocket science', więc nie do biurkowego komputera. Wiele małych sieci w domu i w biurze to przecież i tak router stojący na półeczce i kilka gotowych patchcordów różnej długości kupionych w sklepie. Co by szkodziło, gdyby to też były światłowody?
W dniu sobota, 25 lipca 2015 14:12:08 UTC+2 użytkownik jg napisał:
tyle to pokazal tester. Zatem przejscia są, zwarc nie ma, testowalem na roznych urzadzeniach wiec to nie sprzet, po ustawieniu na RPi 10mbit przynajmniej zapalily sie kontrolki na ruterze - ale i tak nie zatrybilo...
Jak to mówia h,d i kk :)
b.
W dniu 2015-07-25 o 09:22, Budyń pisze:
Kupić skrętkę żelowaną i wciągnąć do rurki.
W dniu 25.07.2015 o 14:19, sundayman pisze:
A jeszcze łatwiejszy, wręcz banalny jest światłowód POF. Co jest z nim nie tak, że się nie przyjął?
W dniu sobota, 25 lipca 2015 14:53:38 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
A to nie przypadkiem jest tak że to same moduły nadawczo odbiorcze są drogie i dlatego swiatlowody nie są powszechne?
A co do tematu to sporo jest modulow transceviera miedź/światło. Ale ceny zazwyczaj są niegroszowe. Wymiana ethernetu na światłowód to dla takiego 100m odcinka przynajmniej ze 400pln. Niby w porownaniu do skretki nie strasznie drozej (bo jakies 4-5x) ale jednak najpierw inwestor wklada miedź i jedzie a po jakims czasie zaczyna myslec ze moze by sie tyle sprzetu nie palilo jakby swiatlo bylo...
Użytkownik "Mirek" <i snipped-for-privacy@zaspamowany.adres napisał w wiadomości news:movp6d$g2g$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...
Może też być tak, że nie wyjdzie przy niskim napięciu pomiarowym, ale już jak dołożymy, oporność drastycznie spadnie i zgłupieje. Czajnik elektryczny kiedyś robiłem, przysmalił mu się "port" w podstawce. Oczyściłem, wysuszyłem, jeszcze raz oczyściłem, niemal do gołego nerwu. Omomierzem - idealnie. Włączam czajnik do sieci, za ok. minutę słychać puff (a może i nie było słychać?) i wywalił bezpiecznik. Obejrzałem, prąd wysmażył sobie nową ścieżkę, nie było czego się już pieprzyć, czajnik (a 20 PLN) poleciał na fajans. Tak więc, może być i tutaj. Zalała mi kiedyś woda podłogę i przy okazji kabel od telefonu. Heh, odciąłem uszkodzony odcinek, zrobiłem obejście, a odcinek do nanoamperomierza (2 nA na działkę, lusterkowy, bez wzmacniacza), jak prąd spadł po kilku dniach poniżej 1 nA, uszkodzony odcinek włączyłem znów do ruchu i przez kilka lat było wszystko dobrze, nic nie szumiało, nic nie trzeszczało, za dużo by kosztowało położyć nowy kabel, taniej było go porządnie przesuszyć.
Użytkownik "P03" snipped-for-privacy@bandits.invalid.org> napisał w wiadomości news:movt73$vpm$ snipped-for-privacy@dont-email.me...
Fajne :) Ale co z EMC? Chodzi mi o to, czy nie będzie mi siało po pasmach amatorskich... bo też bym sobie kupił.
snipped-for-privacy@gmail.com pisze:
Są dość drogie, ale nie wiem czy przypadkiem, czy z powodu małego rynku. Porty gigabitowego ethernetu też na początku miały sakramencką cenę, ale szybko to się zmieniło przy większym upowszechnieniu.
Kiedyś tyle kosztowało 10 Mbps.
Pali się również lokalnie, w związku z prądami indukowanymi w kilkumetrowych odcinkach kabla.
A user kupujący kabel w markecie go lutuje czy nawet zaciska sam wtyczkę?? Blagam, można wprowadzić odcinki o dowolnej długości zakończone odpowiednimi złączkami.
Stopień nasycenia nimi był jednak inny 20-30 lat temu niż dziś. I ludzie inaczej podchodzili do komputerów wtedy (magia, czary, pan administrator) niż dziś - (plug&play, laptop-wifi, iPad, itp).
Dziś w domu to chyba już w 99% wifi i żadnych kabli. Ja mam tak desktopa nawet podłączonego u siebie w domu. Po kablu CAT5 idzie Ethernet tylko do jakiegoś biednego BlueRaya, jeden z pierwszych modeli, niewspierający wifi. Telewizory, tablety, smartfony, nawet drukarki - bez RJ45/CAT5.
Przyjął się, tylko na etapie kabelków optycznych do HIFI :) Być może tam gdzie rzeczywiście jest sens stosowania światłowodów, czyli na większych dystansach, niespecjalnie jest sens stosowania czegoś poza normalnymi kablami. Szkło na pewno ma lepsze parametry, a może i cena niższa...
a to raczej problem producenta. Mój kolega ma toto w domu (kamienica), i zadowolony.
o, znalazłem. Toto się nazywa 3M Fiber Lock.
Nadłubałem się tych światłowodów niemało...
Nie pamiętam niestety jakie było tłumienie na złączu, ale niestety większe niż przy spawaniu. Niewiele, ale większe.
A spojrzałem w dokumentację ;
tłumienność takiego złącza była w zakresie 0,356 do 0.898 dB, dla 850nm. Większość miała 0.4 - 0.6 mniej więcej.
Oczywiście te powyżej 0.75 trzeba było poprawiać...
Pan Pszemol napisał:
Tak, podejście było inne, ludzie starali się nawet odkurzyć wiatraczek, gdy im się system wieszał. Było też drogo -- kupowało się sprzęt z myślą, że będzie służył długie lata (producent obiecywał możliwość rozbudowy), a tu po chwili się okazywało, że już jest wszystko inne, więc trzeba kupować nowy. Dzisiaj też się kupuje sprzęt często, choć już nie ma tak wyraźnej przyczyny. Wprowadzenie nowego standardu by nie było problemem.
Ethernetu przewodowego wciąż się używa. Sądzę, że jest to więcej niż 1% wszystkich przypadków. Nad nim teraz się zastanawiamy.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.