Czytniki e-ink

Moim zdaniem dopiero Kingle DX ze względu na wielkość ma jakieś walory użytkowe. Czytniki z mniejszymi wyświetlaczami to jedynie zabawki.

Paweł

Zależy czego oczekujesz. Czytanie PDF-ow na Kindle3 jest ciężkie, ale zwykłe książki wciąga się że hej. Rozmiar zwykłej książki jest wygodny aby poczytać sobie gdziekolwiek. Ciekawostką Kindle3 z modemem 3G jest to że umożliwia korzystanie za darmo z internetu na całym świecie. Ty kupujesz Kindle a za internet płaci Amazon.

Pozdrawiam

Marcin S.

Dodam jeszcze że świetnym serwisem opowiadającym o Kindle jest

Ale piszesz tak na podstawie osobistego doświadczenia z "małym" Kindle czy tylko gdybasz? Bo ja pozwoliłem sobie tak marudzić, gdy mój syn kupił "małego" Kindle ale przeszło mi po przeczytaniu kilkudziesięciu stron. Stwierdziłem, ze czyta się bardzo dobrze a większe urządzenie byłoby po prostu nieporęczne. Małego Kindle wygodnie kladzie się na dłoni, bez obawy, że się wyśliźnie.

W dniu 2011-03-28 22:14, Paweł pisze:

Nie przesadzasz? Sześć cali to przecież nie tak mało - bywają mniejsze książki. Swego czasu przeczytałem sporo książek na kilku Palmach i PDA z Windowsem Mobile (ekrany o rozmiarze od 2,8" do 4") i wcale nie było to takim tragicznym doświadczeniem, chociaż rzecz jasna do pełnego komfortu trochę brakowało. A ponieważ świat idzie do przodu zaczynam myśleć nad jakimś czytnikiem korzystającym z nowej technologii. PDF-ów przeładowanych grafiką nie planuję na nim czytać.

Moje wymagania w tej chwili to właśnie dobry wyświetlacz o przyzwoitym kontraście oraz obsługa popularnych formatów.

A więc:

Sony, Kindle czy jeszcze coś innego? ;)

W dniu 2011-03-28 22:23, mstolars pisze:

Ale jak to w praktyce działa? Faktycznie masz dostęp do jakiejś przeglądarki www i ogólnie wszystkich stron, czy to łącze służy jedynie do pobierania treści udostępnianych (odpłatnie?) przez Amazon?

Tylko Amazon.

W dniu 2011-03-28 22:14, Paweł pisze:

Książki dla dzieci są często w większych formatach, te papierowe które czytam sa często niewiele większe niż Kindle 3.

Jest teoretycznie normalna przeglądarka. Jednak ma wiele ograniczeń. Podstawowym problemem jest brak polskich znaków. W sieci są opisy jak to poprawić. Operacja jest jednak potencjalnie niebezpieczna. Zmodyfikowanie firmware może się wiązać się późniejszymi problemami.

Paweł

To jest jedynie moja subiektywna opinia. Wydrukuj tekst w takiej formie jak będzie widziany na małym i dużym wyświetlaczu. Od razu zobaczysz o czym mówię.

Jakość uzyskiwanego obrazu na Kindle moim zdaniem jest doskonała. Rzeczywiście przypomina to zadrukowany papier. Nawet zdjęcia są ładnie wyświetlane. Wadą jest mała prędkość zmiany strony i format. Moim zdaniem ekran powinien mieć wielkość kartki A4.

Paweł

W dniu 2011-03-29 09:00, Paweł pisze:

Tylko ile książek wydaje się w takim formacie? Nie liczę rzecz jasna albumów, encyklopedii, dokumentacji technicznej albo bogato ilustrowanych wydawnictw naukowych i popularnonaukowych. Tylko takie książki to ja jednak zwykle kupuję w wersji papierowej do swojej domowej biblioteczki. Czytnik ma służyć do czytania powieści, opowiadań albo jakichś artykułów.

Używam od paru tygodni Kindle 3 (bez GSM), ze Stanów można sprowadzić za trochę mniej niż 500 zł (przychodzi w ciągu paru dni). Wyświetlacz bardzo czytelny, ebooki czyta się bardzo dobrze; mały rozmiar i waga powodują że można go ze sobą wszędzie nosić; jest naprawdę solidnie zbudowany. PDFy czyta się gorzej, ale są od tego konwertery. Nie pamiętam kiedy ostatni raz ładowałem baterię, obecnie jest w połowie wyczerpana. Wada to mała dostępność polskich książek/czasopism/gazet w sklepie Amazona, trzeba kombinować z konwersją z PDF, na razie można mieć "Politykę" za 4 USD miesięcznie. W ogóle nie wydaje mi się że w relatywnie krótkim czasie nie będzie łatwo (i tanio) można było kupić książki po polsku w Polsce.

Ciekawa recenzja tutaj:

W Empiku swego czasu był wystawiony ich czytnik, ma parę ficzerów ale ogólne wykonanie, w porównaniu do Kindle, bardzo kiepskie.

Po co to pisać głupoty jak się Kindle widziało tylko na obrazku?

Polskie znaki nie stanowią żadnego problemu i są wyświetlane na stronach całkowicie poprawnie. Brak np. animacji flash w czytniku z ekranem e-ink to raczej zaleta niż problem. Do PRZECZYTANIA strony www Kindle nadaje się dość dobrze jak nie ma się pod ręka komputera szczególnie że ma tryb "article mode" potrafiący przeformatowac bloki tekstu do optymalnego wyświetlania na ekranie i korzystania z przycisku "następna strona" zamiast wolnego płynnego przewijania ekranu tak jak przy czytaniu ebooka.

, czy to łącze służy jedynie

Na szczęście to nieprawda, na Kindle mozna oglądać dowolne strony www. Nawet nowy Kindle oprócz możliwości ręcznego wpisywania adresu www ma po włączeniu browsera gotowe zakładki do google, wikipedii, facebooka, twittera, NYT czy BBC to dobitnie swiadczy o ty że nawet Amazon zakłada że browser nie będzie służył tylko do kupowania książek z ich własnej księgarni.

zamiast wolnego płynnego przewijania ekranu tak jak przy czytaniu ebooka.

miało być : CZYLI tak jak przy czytaniu ebooka.

Gorzej wprowadzić je z klawiatury, np. przy szukaniu w książce.

-----

całkowicie poprawnie.

W dniu 2011-03-30 02:39, ąćę pisze:

Do tego trzeba wgrać modyfikacje oprogramowania, ale powiedzmy sobie otwarcie, kto wyszukuje słów w książce "do czytania"?

W dniu 2011-03-30 02:46, Padre pisze:

Czyli nadaje się tylko do beletrystyki?