Czy Diora faktycznie była taka dobra?

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Ś.P. Michael J., piosenkarz dotknięty bielactwem, chciał sobie u nas postawić swój park rozrywki. List intencyjny podpisany i już, z miejsca, zaczęły się schody. Nie pomnę szczegółów, w każdym razie, po roku, zamiast powiedzieć "to chuj wam w dupę p...ne polaki", zgodził się przedłużyć list, co było osobliwością, albowiem gościu należał raczej do mocno kapryśnych, ale znowu w ciągu roku nie podjęto nawet zakusów w temqacie budowy. No to, Dżekson się zwinął, czy gdzieś z tym osiadł, by osiągnąć podobny zamiar, co u nas, to nie wiem, w każdym razie, jak w jednym z dowcipów o Jaruzelu - "I chuj ci z reformy wyszedł". Co się stało, gdy MJ zabrał zabawki? Ależ - płacz i lament, jak to bardzo w kraju pracy nie ma, aj waj co to będzie, itd. Nosz kurwa, z kilkaset, jeśli nie kilka tysiecy luda zarabiało by... ale... wtedy UP zasiłku by nie dawał i na wińsko nie można sobie pozwolić, bo z pracy wywalą :P

Modlitwa Francuza - Panie Boże, mój sąsiad ma piękną żonę i dom, chciałbym mieć tak samo. Modlitwa Amerykana - Panie Boże, mój sąsiad ma piękne auto i ranczo, chciałbym mieć tak samo. Modlitwa Polaka - Panie Boże, mój sąsiad ma dużo krów, spraw, by mu wyzdychały.

Bo to Jarku chyba jakaś zawiść, że komuś wiedzie się lepiej, to on wygrał w Totka, to jemu się poszczęściło na loterii, a to chuj, niech go szlag trafi. Zainspirowałeś mnie, abym każdego, co się da, co narzeka, ze "nie ma już polskiego przemysłu", podpytać właśnie o to, jaki powinien być... Jak nie zapomnę... Ech... już nikt nie zaśpiewa w stylu "elektronik kradnie w Tewie" - skąd t(aki)e słowa w piosence??

Reply to
ACMM-033
Loading thread data ...

Użytkownik "Dupek Żołędas" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:569ab6c1$0$694$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Możemy iść drogą KRLD, czy wcześniej Albanii i wytwarzać (nie do końca) wszystko sami...

Reply to
ACMM-033

W dniu 2016-01-17 o 01:54, ACMM-033 pisze:

Czyli raczej mieć tylko to co potrafimy wytworzyć sami.

Reply to
Mario

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:n7ep5t$88a$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

No tak, tylko czy to w każdym przypadku jest takie dobre? Nawet KRLD, nie jest w 100% samowystarczalna. See choćby KoryoLink... Niech sobie ten kondensator będzie z Chin, niech sobie ten opornik będzie z Rosji, niech sobie ten tranzystor będzie z Niemiec, niech sobie ten scalak będzie od Braci Pepików, byle było to wszystko dobrej jakości. Żeby mi kondzioł nie wybuchł, gdy tylko dostanie temperatury większej od zera bezwzględnego, niech ten opornik nie tańczy z wartością, oraz niech ją trzyma w żądanych granicach (najlepiej dokładnie, ile ma podane) i niech ponad miarę nie szumi, a tranzystor, niech się nie szczyci betą na poziomie

2-3, chyba, że w jakimś układzie akurat tyle trzeba... ITD, ITP, etc.
Reply to
ACMM-033

Pan Mario napisał:

Za mrocznych czasów Jaruzela czytałem o zupełnie poważnie traktowanych pomysłach zaspokojenia krajowego rynku cytryn przez produkcję krajową. Mamy huty stali i szkła, węgla mamy dużo, więc te cytryny będziemy w szklarniach. A tęgie profesorskie głowy wyhodują nam takie odmiany cytryn, przy których te nienasze zbledną. To wszystko zamiast kupienia odpowiedniej ilości cytryn z kraju, w którym one rosną z taką łatwością, jak u nas na przykład buraki. Czyni na przykład z Albanii.

Jarek

PS Mniej więcej w tym czasie w produkowanych telewizorach bogato już wyposażonych w nowoczesne układy scalone, zastąpiono tranzystorową końcówkę odchylania poziomego dwiema lampami. Na tranzystory zabrakło wsadu dewizowego, a audiofilskie lampy wytwarzaliśmy sobie sami.

Reply to
invalid unparseable

Pan Marek napisał:

formatting link

Reply to
invalid unparseable

ACMM-033 napisało:

Udzielam licencji na stosowanie pytania wraz z podaniem wymienionych trzech przykładów na wszystkie możliwe aspekty polskości przemysłu. Może powinienem pomyśleć o obstalowaniu sobie numeru SMS premium. Niech mi tam przysyłają wiadomość, czy za poprawną uznają odpowiedź A, B czy C.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

A ja czytałem jak zalecano zalać kopalnię (nie węgla)w PL po czym osoba zalecająca jej zalanie podjęła pracę u konkurencji (nie w PL).

Reply to
szklanynocnik

On 2016-01-16 20:47, Jarosław Sokołowski wrote: [...]

No jak to jaki? Górniczy oczywiście. :-)

Swoją drogą ciekawe kiedy górnicy przyjadą pacyfikować władze Krakowa bo chcą one zakazać palenia węglem. :-)

Reply to
JDX

On 2016-01-16 17:22, Mario wrote: [...]

Gdyby miały stare, wolnossące silniki Diesla które bezproblemowo pójdą na oleju opałowym to IMO sporo chętnych by się na nie znalazło. :-)

Reply to
JDX

Z centralnej Polski?

Reply to
Marek

W dniu 2016-01-16 o 20:47, Jarosław Sokołowski pisze:

Swoją drogą jak to się mówi: nikt Polaka tak nie wyrucha jak inny Polak. Warunki pracy i płacy w prawdziwie polskich firmach są znacznie gorsze niż w polskich filiach zagranicznych korporacji, chociaż i w tych drugich dzięki polskim kierownikom są to raczej obozy pracy.

Reply to
Mario

W dniu 2016-01-17 o 13:42, Marek pisze:

To z tej Polski, w której w telewizji oglądasz reklamę wyciągu z fiuta. Czyli takiej trochę alegorycznej.

Reply to
Mario

JDX pisze:

Wcale nie jest to takie oczywiste. Nie słyszy się biadolenia, że wszyscy tylko czekają, by wykupić nasze kopalnie. Bo i nie chcą -- rentowność tego przemysłu jest marna, nikt nowy się do niego nie pcha. Górnicy sami muszą rozważyć, czy dalej narażać swoje życie, ale już za mniejsze pieniądze, czy poszukać sobie innego dobrze płatnego zajęcia. Ryzyko "epidemii niepolskości" w górnictwie jest minimalne.

"Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górnicy".

Jarek

Reply to
invalid unparseable

ale ja pytam poważnie skąd ten mit się wziął

Reply to
Marek

Pan Marek napisał:

Z życia. Poważnie.

Reply to
invalid unparseable

To tak jakby zapytać skąd się wziął kawał o piekielnym kotle z Polakami, którego nie trzeba pilnować, bo żaden Polak nie pozwoli się innemu wydostać. Trzeba by raczej zapytać badaczy zajmujących się rozwojem społeczeństw.

Reply to
Mario

Dnia Sat, 16 Jan 2016 02:29:55 +0100, Mario napisał(a):

Spojrzcie szerzej - w calej Europie upadl, wiec tylko nie przedluzalismy agonii.

Oczywiscie jak piszesz - ani nie bylilismy jedyni, ani jakis rewelacyjnych ukladow nie roblismy. Rosjanie ... oni to mam wrazenie sami swoje uklady projektowali.

Naprawde ? to stabilizatory byly ? Dake sie tam cos sp* ?

4-bit nie, natomiast kikla kalkulatorowych i zegarkowych. Nie wiem - wlasne, czy rzniete

Moze nie chcielismy ?

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 16 Jan 2016 01:42:49 +0100, Marek napisał(a):

W 1989 ? A gdzie tam.

Patrzac po schematach ... sprzet Diory to sprzet sredniej/niskiej klasy hi-fi. Dodaj do tego kiepska baze elementowa. Owszem - sprzedawal sie na zachodzie - pod roznymi markami, Diora to jednak nie brzmialo dumnie. Raczej tanio - patrz te panie, ktore nie mialy co robic. Byc moze na eksport mieli cos lepszego, albo z lepszych elementow.

No i Jaruzelski zafundowal nam dodatkowe 10 lat zacofania. Sprzet Diory nie byl moze jakis zly, ale CD to juz nas przerastalo. (robilismy - naped z importu).

Mielismy jeszcze cos takiego jak COBRESCU - projektowali ciekawe sprzety, ale prototypy.

Widac - nawet przy polskich cenach robocizny byli za drodzy.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 16 Jan 2016 14:19:42 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Prawde mowiac nie pamietam. Moze masz na mysli koreanski lub tajwanski sprzet ?

A to nie wiem. Nie kojarze - wzglednie male, tranzystorowe radyjka robil caly swiat. A nawet lampowe.

Japonczycy jak wiadomo wymyslili Walkmana.

Ale to rozumiem polska rodzima sztuka ?

Japonskie samochody jak mozna wyczytac - byly w USA synonimem bylejakosci. Ale to bylo tak dawno temu, ze juz nikt nie pamieta.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.