Witam! Skads z sieci zassalem schemat obrotomierza samochodowego. Poswiecilem weekend na ozywienie ustrojsta, z powodzeniem. Uklad dzialal fajnie do momentu podlaczenia go do samochodu... Do testow obrotomierz podlaczylem do gniazda zapalniczki (12V). Odpalam auto, jade jakies
300m po czym uklad pieknie zaczyna dymic i tyle jego pracy. Pali sie stabilizator 7805. Napiecie zasilajace jest filtrowane kondensatorami. Co jest powodem takiego zachowania?? Bardzo prosze o rade.Pozdrawiam Roman
a ja widzialem w akcji. Ale jak sie niestety okazalo nie kazdego producenta 78xx tak dzialaja.
jak wzbudzony to padnie lub przestanie prawidlowo dzialac. Kup tylko dobrej firmy. A zabijaja przepiecia. Na wejsciu daj diode zenera ograniczajaca napiecie wejsciowe do 35V
pewnie za 7805 czyli na +5V masz kondensator, a gdy odpalasz auto byc moze napiecie siada ponizej 5V na aku i wtedy napiecie na kondensatorze "zabija"
7805. Daj diode miedzy wej i wyj 7805 przez ktora poplynie sobie prad kondensatora do aku. Generalnie 7805 jest dobrze zabezpieczony ale o tym sie zapomina. Tez kiedys spalilem kilka 7805 (ponad 10lat temu i dla ucznia byl to spory wydatek) Teraz zawsze daje diode na ten wsteczny zabojczy prad.
Witam
Z tym siadaniem napięcia akumulatora pomiżej 5V to trochę przesadziłeś.
Pozdrawiam Fred
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.