Co wybrać kit na maximie MAX712 czy

Użytkownik "Bo(o)t manager" <bo.o.t snipped-for-privacy@ODETNIJTOwp.pl napisał w wiadomości news:cmb6e3$ms9$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

A co to jest ladowanie impulsowe???? Powaznie pytam, bo cos mi to za bardzo przypomina marketingowy belkot. Za MAXIMEM przemawiaja: latwosc konfiguracji - do 10 ACCU bezproblemowo prad do 2-3 A ( zalezy jaki tranzystor wstawisz - bedzie sie grzac ale pojdzie) przyjrzyj sie MC33340 Motoroli - male a umie duzo (masz nawet gotowy projekt na

Zależy do czego potrzebujesz tę ładowarkę. Jeśli tylko do ładowania maksymalnie 4 "paluszków" na raz i nic poza tym, to kup gotową. Max712/713 może działać również w trybie impulsowym (tylko pewnie ten "kit" tego nie przewiduje) i możesz ładować do 16 ogniw. Można ładować w godzinę lub nawet pół godziny, ale w pół godziny to tylko akumulatory NiCd, bo NiMH mogą się od tego popsuć. Układu u2400 nie znam, kiedyś chciałem go kupić, ale nigdzie nie było.

Ja dużo kombinowałem z różnymi ładowarkami i w końcu kupiłem używaną ładowarkę "modelarską", jedno małe pudełeczko, którym mogę ładować praktycznie wszystko. Jak policzę czas, który straciłem na te wcześniejsze kombinacje, to stwierdzam, że nie opłacało się nic robić samemu, pomijając aspekty edukacyjne :)

Paweł

Prawdopodobnie chodzi o to, że prąd nie jest regulowany liniowo tranzystorem, tylko ładowarka ma przetwornicę step-down i dzięki temu się tak nie grzeje.

No właśnie, u mnie przy 11 ogniwach i prądzie 2A musiałem to zasilić z napięcia 28V, bo przy mniejszym czasem ładowanie kończyło się za wcześnie. Napięcie końcowe baterii to niecałe 18V, czyli ponad 20W idzie w gwizdek i musiałem zamontować wentylator. Po to jest ładowarka "impulsowa", żeby tego uniknąć, ale ona oczywiście ładuje prądem stałym, nie żadnymi "impulsami".

Paweł