Mam problem z identyfikacja numeru na jednej linii abonenckich - dziala to w kratke i to taka dosc drobna, prawdopodobnie ze wzgledu na jakies zaklocenia lub ograniczone pasmo linii - w zwiazku z tym mam pytanie do znawcow tematu: czy sa lepsze i gorsze dekodery Caller ID, w sensie dodatkowej obrobki przychodzacej ramki, czy tez wszystko to ten sam syf ? Po pobieznym poczytaniu o formacie danych w FSK okazuje sie, ze transmisja (dosc szybka - 1200bps) sklada sie glownie z nieznaczacych danych i jest bardzo beztrosko zabezpieczona (zreszta zdarzaly sie przypadki odbioru numeru z "krzaczkiem" na jakiejs cyfrze). Na wspomnianej linii wisi tania, popularna przystawka (a w niej pewnie tani, popularny scalak). Zastanawiam sie, czy np. w gotowym telefonie mechanizm dekodowania nie jest bardziej wydajny ? Co Panowie (i Panie, choc watpie :) ) na to ?
entrop3r