Boot OSa?
Boot OSa?
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości On Sun, 17 Aug 2014 18:43:03 +0200, "J.F."
Jaki boot ? OS powinien siedziec we flashu podlaczony do magistrali i gotowy do uzytku. Nawet jesli ciagle flash za wolny i warto przepisac do RAM, to ile to trwa ?
No dobra, moze i OS do telewizora potrzebuje teraz 1GB i przepisanie trwa pare sekund :-)
J.
Ale nie mam możliwości określenia wielkości cache. A to jest bez sensu.
Ale tylko jeden telefon się tak wygłupia.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał Hello J.F.,
Bo to jest "przyjazny system" i wszystko sie dzieje automatycznie samo :-)
P.S.Wlasnie skląłem - telefon ma 8GB, 330MB wolnego, i "brak miejsca na dysku". Wyglada mi na to ze ma naprawde 7.68GB, i to "wolne" uwzglednia te reszte. Oczywiscie zajete jeszcze ze 3GB na "system".
Wszystkie od paru lat, tylko jedne chetniej, drugie rzadziej. Widac jeszcze ze kogos zabolaly te transmisje w roamingu, bo daje sie je wylaczyc.
J.
Tak naprawdę, to ten komunikat oznacza brak pamięci RAM. Najbardziej pamięciożerne aplikacje są robione przez Google i nie dają się zrzucać do flasha :(
Nawet więcej niż 3GB.
Nie - żaden inny telefon nie przesyła(ł) regularnie po 3G dużych paczek danych.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał Hello J.F.,
Nie wiem, restart mu nie pomogl, usuniecie aplikacji i przeniesienie innej na karte pamieci tez nie, dopiero jak kilka usunalem/przenioslem, to sie dalo ..
Ten sie chwali ze mniej.
Ale ciagoty do wyprowadzenia danych do "chmury" i transmisji mialy wszystkie ..
J.
W dniu 2014-08-18 11:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
Na dużych kompach też żrą ile się da, chrome dla kilku stron potrafi wciąć 3GB ramu.
Ale od zawsze wiadomo, gdzie to powyłączać. A tu powyłączane i nadal po 20MB dziennie leci.
Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lssj0j$hfb$ snipped-for-privacy@speranza.aioe.org... W dniu 2014-08-18 11:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
Ja rozumiem ze teraz moda na duze obrazki, ze obrazek najlepiej trzymac w pamieci rozpakowany i w 32 czy nawet 64b/piksel, ale czym on do cholery zapycha reszte z tych 3GB :-)
J.
Tak, tak, chciałbyś. W panasonicach jest freebsd, kernel musi wystartować (3sek), remount / rw (kolejne 2 sek bo / to flash więc wolny), start usług i aplikacji - kolejne 5 sek. Już jest 8 sek. Rozwiązanie które proponujesz nie przeszło bo za drogie (customowy os, jego rozwijanie), gotowiec tańszy. Jedynie faktycznie dla geeków mogliby zrobić wersje, która w czasie boot"u wyrzuca konsole na ekran tv (dmesg/printk), żeby wiedzieli dlaczego czekać muszą. Myślę, że przyjeliby ze zrozumieniem długi start tv :).
Jasne :-)
Ale co to znaczy ? W 3 sekundy daje sie zrobic ponad miliard rozkazow, kernel nie jest taki duzy :-)
Chyba szybki ? :-) coz takiego ten rmount robi, ze wymaga 2 sekundy ? Powinien przeczytac pare sektorow i ustawic pare adresow pamieci :-)
I tu podobne zastrzezenie - co te uslugi robia, ze tak dlugo startuja :-)
Przeciez jedno drugiego nie wyklucza.
Wtedy bym wiedzial ze ... tyle zajmuje konwersja tych literek na piksele :-)
I nawet czytanie tego OSa z karty nie tlumaczy tych 8s, bo ile okrojony OS zajmuje - 10 MB ?
Testowanie sprzetu, ktorego nie ma i timeouty :-)
J.
Podobno taki specjalista jesteś a czasami jak coś palniesz... o pętlach słyszałeś? A o io pooling? Inicjaljzacja peryferiów wymaga użycia pętli (enumuracja), czekania na odpowiedź/zasoby, opóznienia itp. Takich peryferiów jest kilkanaście, KAŻDY inaczej się komunikuje, z inną prędkością, innym interfejsem/protokołem bo sa różni dostawcy tych peryferiów.
Co to ma do rzeczy.
Telewizor to framebuffer, czujnik podczerwieni i gniazdko USB. Żadne z nich nie wymaga jakiegokolwiek poolingu dłużej niż mikrosekundy w najgorszym razie.
JAKICH PERYFERIÓW ????
Czyli znaczy że spieprzone hardware jesli to czekanie wymaga czasu większego niż milisekunda.
Po co?
Jakie peryferia u diabła masz w TV? Te śmieszne duperele typu jakaś magistrala I2C do glowicy w.cz. która nie wymaga żadnych inicjacji?
Ty mówisz o sytuacji kiedy mamy do czynienia z PC. W telewizorze *NIE* mamy do czynienia z PC. To tylko smierdzące lenistwo programistow tłumaczy dlaczego musza czekać i "enumerować" coś co na 10000% istnieje i sie nie zmienia. Idę o zakład że to było tak "- Panie kierowniku, ale kernel bsd wstaje 10 sekund, nie możemy nic zrobić. - Dobra, to pakujcie do pudełek i czekajcie na premie".
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup On Mon, 18 Aug 2014 17:26:32 +0200, "J.F."
no i powoli dochodzimy do sedna - telewizor wolno startuje, bo system sprawdza peryferia, ktorych w nim nigdy nie bylo i nie bedzie :-) Bo system jest uniwersalny i nikomu sie nie chce przygotowac wlasciwej konfiguracji dla modelu.
Choc w sumie ... kineskop w telewizorze zawsze sie dlugo nagrzewal i klient jest przyzwyczajony, a pare sekund to i tak szybciej niz stary :-) (ale w starym fonia ruszala szybko).
J.
Rotfl :)
Tv współczesny to praktycznie pc, Twoje zaklinanie rzeczywistości nic nie zmieni.
Prawie trafiłeś:
- Panie kierowniku, ale tv w tej konfiguracji wstaje 10 sekund, nie możemy na szybko nic zrobić.
- Ile potrzebujecie czasu na poprawę tego?
- Jak sie dogadamy z dostawcami i uwieniemy w nadgodzinach to jakieś
2 tyg.- Nie ma mowy o żadnych nadgodzinach, sprzedaż ma ruszyć pojutrze, pakujcie do pudełek. Jak będzie czas to poprawimy to później w v1.5
Bzdura: a) ma stabilny i scisle okreslony hardware b) hardware nie musi z nikim obcym współpracować więc może być dostosowane do potrzeb firmware i odwrotnie c) nie ma reverse engeeneringu, wszystko jest udokumentowane
Pracując w takich warunkach jesteś w stanie stworzyć firmware startujący w milisekundy do stanu pełnego działania. A że kernel bsd wstaje długo? A po co on w ogóle tam jest?
Prawda jest taka że firmware pisane jest coraz częsciej przez normalnych programistów a nie embedded. Taki normalny programista nie jest w stanie zrozumiec że proces "bootowania" , "ładowania programu" , "linkowania biblioteki statycznej" jest *zbędny* w przypadku firmware. Wychodzi to co wychodzi.
W ogóle jakośc oprogramowania embedded spada na pysk w momecie kiedy w zasiegu czajnika mamy procesory potrafiąze pociągnąć Linuxa. Zatrudnia się coraz większych idiotów i efektem jest np to:
Winni sa programiści. Nawet ciezko winić przygłupów w zarządzie, oni są od makretoidalnego bullshitu.
Niestety to co opisujesz to jest wishfull thinking, nie wiem z jakimi tv miałeś do czynienia, ale zapewniam Cię, że w przypadku firm S i P jesteś w błędzie poznawczym. Tu jest min. kilkunastu dostawców hardware co daje kilkudziesięciu ich podwykonawców softwaru (z różnych krajów, w tym z Polski), który trzeba ze wszystkim "pożenić". Jeżeli to co opisujesz to jakiś autorski pomysł jak to robić lepiej, proszę bardzo. Zakładaj biznes, produkuj tv, zadziw wszystkich i pokaż konkurencji gdzie raki zimują.
A jak uruchomisz player youtuba, który jest od zew. dostawcy i wymaga, uwaga, JVM z 2G RAM? A klient Skype? A przeglądarka www? A mplayer? To wszystko jest w współczesnym tv o jakim rozmawiamy. Naprawdę uważasz, że to wszystko powstaje lokalnie w firmie S czy P?
Dyskusja jest o telewizorach *NORMALNYCH* a nie smart. Gdzie jedyne co jest to gówniane GUI, framebuffer i nic więcej.
W dniu 2014-08-18 20:10, Sebastian Biały pisze:
Nie dawno byl link do artykułu gdzie jakiś prezes narzekał, jednym z jego wywodów było że obecnie aby napisać program dla embeded to nie wystarczy elektronik tylko musi być programista informatyk który potrafi skonfigurować i opanowac narzedzia bo są tak skomplikowane, i tu masz odpowiedź, programy piszą ludzie którzy o "wnętrzu" mają blade pojęcie albo wcale, efekty są takie jak widać.
Różnica w porównaniui ze smartTV jest taka że te extrasy są wyłączone/niewkompilowane a zbędny wtedy hardware nie został wlutowany.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.