Zrobiłem układzik z mikrokontrolerem na pająka... sęk w tym, że chciałem zabezpieczyć go przed odwrotnym podłączeniem polaryzacji tylko wbudowałem diodę w kierunku przewodu masy. Sęk w tym że obwód jest stabilizowany 78L05 i masa jest podłączona do wejścia diody, a wyprowadzenia wejściowe mikrokontrolera dotykają masy za diodą przy akumulatorze samochodowym.
------ 5V ----|78L05|----- 12V = | | = ------- | | -------------------->|--- | --- << we mikrokontrolera--o/ o--- | ---
Obwód już zalałem silikonem i sprawuje się dobrze, ale boję się, że może w coś się stać.
Co o tym myślicie zjara się w końcu czy nie???