Wydłubany z jakiegoś zestawu (prawdopodobnie) szkolnego z lat 80tych. Wtedy jeszcze fizyka w szkole to nie bylo rysowanie atomów tylko doswiadczenia [1] i takie pryzmaty wtedy były robione ze szkła. Swoją droga pryzmat akrylowy właśnie do mnie idzie od chińczyka, będe miał porownanie.
Nie ukrywam też że mam straszną ochotę zrobić sobie spektrometr z linijki ccd :) Ale to jak znajdę czas.
8 i 10. Zastanawiam się czy nie pokazać im Optik-Cabinet 80 ale przyznaje że ten zestaw miał pewną wade: wszystko z plastiku wliczając szklo ;) [1] W latach 90tych w okolicznej szkole wiekszość tego typu pomocy dydaktycznej zwalono na jedną kupę i "koserwator" używając cieżkiego młotka upewnił sie że te szatańskie urzadzenia nikomu się już nie zamieszają w głowach. Nowe wtedy szło. Zupełnie jak dzisiaj, tylko dzisiaj tłuc już nie ma czego choć palić jeszcze jest :).