Bezpiecznik topikowy i wstrząsy

Pan J.F. napisał:

Legendy.

Białe prześcieradło jeszcze lepiej. Uwaga ta sama.

To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi to mam na myśli.

Nawet gdyby był idealnie punktowy, ale świecący dookólnie, to żeby światło z pełnego kąta bryłowego skierować w jednym kierunku, to by trzeba było złożonego układu optycznego. Dużego i precyzyjnego, a i tak spora część mocy by się marnowała. Dioda ma charakterystykę kierunkową taką, jak reflektor teatralny do planu ogólnego. W wybranym kierunku rzuca światło kilka razy mocniejsze niż tradycyjna lampa o "mocy równoważnej", nawet z oprawą.

Mam przed wejściem do domu trójdiodową lamkę o mocy kilku watów. Interesujący mnie obszar oświetla równie dobrze, co żarówka 100W. Ale przy tej żarówce, nawet w "kerunkowej" oprawie, w odległości kilkudziesięciu metów można było szukać kluczy, które upadły w trawę.

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

Pan J.F. napisał:

Legendy.

Białe prześcieradło jeszcze lepiej. Uwaga ta sama.

To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi to mam na myśli.

Nawet gdyby był idealnie punktowy, ale świecący dookólnie, to żeby światło z pełnego kąta bryłowego skierować w jednym kierunku, to by trzeba było złożonego układu optycznego. Dużego i precyzyjnego, a i tak spora część mocy by się marnowała. Dioda ma charakterystykę kierunkową taką, jak reflektor teatralny do planu ogólnego. W wybranym kierunku rzuca światło kilka razy mocniejsze niż tradycyjna lampa o "mocy równoważnej", nawet z oprawą.

Mam przed wejściem do domu trójdiodową lamkę o mocy kilku watów. Interesujący mnie obszar oświetla równie dobrze, co żarówka 100W. Ale przy tej żarówce, nawet w "kierunkowej" oprawie, w odległości kilkudziesięciu metów można było szukać kluczy, które upadły w trawę.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał:

Pogromcy mitow testowali - faktycznie legendy. Ale oslepialy niezle - oslepionych mozna latwiej podpalic innymi srodkami ..

Cos tam jednak odbija

formatting link

ale nie chcemy az tak zlozonego - jedno polkuliste zwierciadlo wystarczy to tego, zeby w niebo nic nie swiecilo.

raczej symbolicznie - zarowka 100W za malo swiatla daje na kilkadziesiat m.

formatting link
jest ciekawa tabelka 4 - niezli bajkopisarze, ale ... oni chyba nadal mierzyli gola "zarowke", bez oprawy. Ponizej zakladaja, ze oprawa ma sprawnosc 80% ...

Natomiast jak pisze - w praktyce oswietlaja podobnie. Przynajmniej te, ktore zamontowali we Wroclawiu na Igielnej.

P.S. Polecicie jakis aparat z mozliwoscia wylaczenia automatyki ? Zdjecia porownawcze bym zrobil, ale automatyka przeciez zepsuje ...

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Powiedzmy, że na te odbłyśniki nie stosują ciała doskonale czarnego.

Do tego wystarczy nawet osłona z zardzewiałej blachy.

Wbrew pozorom daje wystarczająco dużo, by dało się prowadzić opisane wyżej poszukiwania. Jest pewna przewrotność w fizjologii widzenia. Bo z jednej strony oko ma charakterystykę logarytmiczną, a z drugiej bardzo małą dynamikę. Jesteśmy w stanie łatwo rozróżnić tylko kilka, najwyżej kilkanaście stopni jasności. Dlatego gdy stoimy pod latarnią, zawsze wydaje się nam, że tam dalej jest ciemno. A to nieprawda. Tam są straty mocy.

Można też sobie zrobić światłomierz z fotodiody.

Reply to
invalid unparseable

Lepiej od wypolerowanego srebra?

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "J.F."

.... No swietlowki startuja dlugo (w lampce nocnej zaleta), a LED potrafia opozniac zaswiecenie, nie wiedziec czemu.

Reply to
re
25 września 2015 12:27 Użytkownik "J.F." napisał w news:56052195$0$27506$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl ... : : (...) : No coz - zarnik mialy LR-MIX. Takie szeregowe polaczenie lampy : rteciowej i zarowki, dzieki czemu nie potrzebowaly dlawika do : zasilania. :

Czy LR-MiX to inaczej "lampa wyładowcza rtęciowo-halogenkowa"? Bo coś-tam próbowałem wygooglać, ale wyniki niezbyt jednoznaczne, nie do końca chwytam...

: : No ale z wszelkimi szykanami rteciowki - luminofor itp. : Czyzbys jakas MH (metalohalogenkowa) w podobnej technice widzial ? : One raczej umiarkowanie "przyjazne". :

Ów kolega odpowiedział mi w międzyczasie mailem, że "mam metahalogenową drugą co do wydajności". A jeśli Ci chodzi o "przyjazność" - to gdy się ona "rozpędza" - światło jest po prostu... trupiobiałe! Ale gdy już osiągnęła temp. roboczą, to wydała mi się barwą baaardzo akuratna. No ale nie czytałem przy tym książek, a tylko obserwowałem procesy kuchenne...

: : Jeszcze mozliwa ksenonowa, ale to raczej bez zarnika. :

Nie znam się na "technice oświetleniowej", ale mam latarkę, którą nabyłem jako xenon właśnie, i widać tam wyraźny żarnik. Może dałem się nabrać? Ale światło daje niezwykle "gorące"! Podobne widuję czasami na ścieżce rowerowej, gdy lampy niektórych cyklistów wyraźnie potrafią przebijać te, które widać w samochodach! Co mnie niepomiernie w tym zdumiewa: gdzieś tak co 4-ty kolarz jeździ z zapalonymi nawet... w dzień! Nnno rozumiem, niby jest taki przepis, że "należy", ale chyba tylko na jezdni, a zaś na ścieżce rowerowej już raczej można jeździć "bez"?

: : Ledy ... niby niektorzy sie chwala 100lm/W, ale : w danych czesto widac ledwo 50. :

No to może te "lepszejsze" są na tyle drogie, i mało chodliwe, że ich sklepy nie sprowadzają?

: : Tym niemniej jak patrze na jedna ulice oswietlona : LEDami ... ktos tu klamie. : Dobrze swieca, rzekbym ze lepiej niz sodowe. :

Ale przecież nie masz miernika do nich podpiętego, i nie wiesz: ile żrą prądu jedne, a ile - drugie. Wszak wystarczy tych LED-ów napakować "ile się da", i... fiat lux! A do tego porównanie świateł o różnych barwach jest dość subiektywne. No i czym innym jest "wrażenie jasności", a czym innym: zdolność dostrzegania obiektów (ich zarysów, głębi) w tym, czy innym świetle, o różnych przecież charakterystykach. No ale o to należałoby pytać nie optyków-fizyków, a zaś oftalmologów!

: : Swietlowki duze maja rzedu 75 oidp, MH podchodza pod 100. :

Czy skrót MH oznacza meta-halogenówki?

: : Cos mi chodzi po glowie, ze te waty w sodowych to moga byc : na lampie - a dodatkowo dlawik doklada 50% strat mocy. :

Ano właśnie! Każda sroczka swój ogonek chwali, i gdy ktoś nie wie, o co pytać, to takiego chwalipiętę trudno na kłamstwie-półprawdzie złapać...

A tak z innej beczki: do czego właściwie służy dławik? Do ograniczenia prądu, czy też uczynienia go pół-stałym (pulsującym)?

: : Chyba, ze jest nowoczesny elektroniczny i wtedy ... 10-20% ? : I to moze dotyczyc wszystkich wyladowczych lamp. :

No i czym różni się ten archaiczny, od nowoczesnego?

: : Choc bywaja i inne wady - znajoma sobie kupila ladny zyrandol. : (...) : A teraz ... za jasno, albo za ciemno, bo ona by chciala miec dwie : moce do wyboru, a trafo jedno i elektroniczne. :

Mam L. biurkową halogenową, która ma wbudowany regulator, ale nie rozbierałem, i nie wiem jakiej konstrukcji. Jednak pokrętło to potencjometr, więc nie ma tam transformatora regulowanego. Mam też (osobno) i taki transformator, jak mnie najdzie, to sprawdzę jeszcze, czy da się z niego regulować jasność lampy LED-owej...

Natomiast ciekawie jest gdy się usiłuje za-regulować jasność niektórych lamp, których producenci odradzają takie praktyki. Gdy chcemy do tego celu użyć jakiegoś dość prostego układu z tyrystorami, to zamiast stopniowego przyciemniania - otrzymamy tylko niestabilne migotanie. Ale jeśli podłączymy równolegle żarówkę, która będzie dawać stałe obciążenie - to i LED-y da się (w dość wąskim zakresie) tym za-sterować.

A co do dylematu Twojej znajomej: ja mam taki żyrandol, w którym są 3 patenty: podnoszenie-opuszczanie całości, oraz wyłącznik do każdego reflektorka oddzielnie. No i można te reflektorki kierować w wybranym kierunku: a to w róg pokoju, a to na stół, albo też na sufit. Czyżby w tym jej żyrandolu niczego takiego nie było?

Reply to
(c)RaSz
25 września 2015 16:57 Użytkownik "J.F." napisał w news:560560d5$0$27529$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl ... : : > (...) : >> Hm, legendy chodza, jak to Archomedes rzymska flote spalil, : >> ale moze to tylko legendy. : >

: : Pogromcy mitow testowali - faktycznie legendy. Ale oslepialy niezle - : oslepionych mozna latwiej podpalic innymi srodkami .. :

Oglądałem (wieki temu!) jakiś program o tym, nie wiem, może i "Pogromców Mitów", nie przypomnę sobie. Ale odniosłem wrażenie, iż pokazany tam eksperyment wcale nie był jednoznaczny. Bo zachodziło pytanie, ile owych luster musiałby Archimedes mieć do dyspozycji, tudzież jaka odległość dzieliła je od wrażych okrętów. No i nie do końca rozstrzygnięto sprawność (w %-tach) zwierciadeł. Wiem, że eksperymentatorzy doprowadzili do tego, że burty zaczęły się z lekka tlić, ale (niesłychane) od... wewnątrz! No to mogło być i tak, że wpierw je nieco "podwędzono", a potem zadziałały inne środki, bardziej pirotechniczne.

: : > To w górze bardziej jest osłoną niż lustrem -- między innymi : > to mam na myśli. : : Cos tam jednak odbija :

formatting link

Ciekawy zestaw filmików. No ale w którymś momencie podano, iż odbłyśnik starej lampy stał się z czasem niemal zupełnie czarny. No cóż, wszak wytwarzana tam temperatura sprzyjała b. silnej konwekcji, tedy kurz był zasysany intensywnie, i zniszczył lustro. No ale można by chyba wykonać konstrukcję bardziej przemyślną, szczelniejszą, i odporniejszą na taką degradację. Zaś dobre lustro może mieć (za Wiki): - Współczynnik odbicia światła w przypadku metalu jest bliski 100%,

Byle się nie zabrudził...

: : : (...) we Wroclawiu na Igielnej. : : P.S. Polecicie jakis aparat z mozliwoscia wylaczenia automatyki ? : Zdjecia porownawcze bym zrobil, ale automatyka przeciez zepsuje ... :

Mam stareńkiego Zenita, bez żadnej-tam zaawansowanej automatyki, no ale do Wrocławia mi daleko. Zajrzyj Ty do jakiejś szkoły, gdzie od dawna prowadzili pracownię fotograficzną, jest spora szansa, że na składzie będą mieli zabytek zbliżonej klasy... Ale problem będziesz miał z nabyciem odpowiedniego filmu. Zalecałbym użycie stareńkiego systemu: kliszy B&W, jak najwyższej czułości, bo wtedy rośnie "głębia zaczernień"...

Reply to
(c)RaSz

Dnia Fri, 25 Sep 2015 20:27:15 +0200, (c)RaSz napisał(a):

Dawniej tylko rteciowa.

formatting link

Sa trzy wersje: a) lampa wyladowcza (HID) ksenonowa - od dawna blyskowa, ciagle w projektorach kinowych, juz w sumie od dawna dostepna w samochodach. Z samochodow zmigrowala do domow i latarek - ale tych drogich. Ogolnie bardzo dobre, ale duzej mocy - te samochodowe maja 35W i o mniejsze trudno. A swieca jak ~250W zarowka, wiec za mocno.

b) zarowki wypelnione ksenonem. Ponoc lepsze od "zwyklych" ale tylko troszeczke. Krypton jeszcze lepszy.

c) zarowki o nazwie "Xenon". Albo "xenon HID". A co - nie wolno ? Mlodziezy nie stac na prawdziwe ksenony, to im sie sprzedaje tanie. Moga miec niebieskawy filtr na bance, moga naprawde miec troche ksenonu - ale to nadal nie a)

Tam juz mozesz widziec LED. No chyba, ze na maniaka trafiles - moze miec samochodowego ksenona D2S, moze byc lepszy fetyszysta

formatting link
W tych sakwach to akumulatory ... na pol godziny pelnej mocy.

Dobry produkt drogi jest (kilka zl ?), ale tez dobre sklepy go maja. Choc na rynku podrobek pelno. Ale klient LED nie kupuje, tylko gotowe lampy. A wtedy nie wiadomo, skad producent diody bral.

Ale nie o to chodzi. Dobre LED sa drogie, techniczne problemy rosna, wiec po co przeplacac ? A trzeba przeciez samorzad przekonac - nasze lampy sa energooszczedne - maja 50W.a nie 110W jak sodowe. I te 50W odbiorca sprawdzic moze latwo, a ze swieca 4 razy gorzej ... ale nie, wyglada na to, ze swieca podobnie.

Ano trudne, ale mam widok na dwie uliczki naraz ... tylko obiektywu szerokatnego nie mam :-)

I tu IMO "biale" swiatlo LED wygrywa.

Tak.

Do ograniczenia pradu. Te lampy wyladowcze sa wredne i wymagaja stabilizacji/ograniczenia pradu.

Archaiczny to zwykla cewka na rdzeniu ... i faktycznie jest goracy w czasie pracy.

A nowoczesny ... falownik na tranzystorach, dlawik maly, bo na wysokiej czestotliwosci ... i sie tak nie grzeja.

Zrobic mozna roznie, ale ona ma fabryczne "trafo" bez regulacji.

Nie da rady - wybrala sobie bez tego.

Nie ma. O tym trzeba pomyslec przed zakupem :-)

A zciekawych pomyslow

formatting link
- filmu nie ma, ale te kule mozna sobie zwezic lub rozszerzyc.

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Lampa błyskowa jest lampą niskoprężną. A ta kinowa, to wysokoprężna łukowa. To jednak dwie różnie rzeczy. Więc a1) i a2).

Krypton jest lepszy, bo tańszy. A ksenon lepszy, bo lepszy. Żarówki ksenonowe to rzadkość, kryptonowe były powszechne. Były, bo w tych zastosowaniach gdzie były, sens używania żarówek zanikł.

Od tych faktycznie krypton jest lepszy.

W świetlówkach (niskoprężnych) również do podwyższania napięcia w chwili zapłonu. W lampach błyskowych do tego jest zewnętrzna elektroda i impuls wyzwalający o napięciu kilku kV.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.