Audio w domu

To była przynęta. Widzisz, jak łatwo wpadłeś? Jesteś dupkiem do tego stopnia, że wykorzystasz każdą sytuację aby nadmuchać choć minimalnie więcej swoje ego. Nawet jak ktoś Ci podsunie pod nos owieczkę śmierdzącą siarką na kilometr. Żałosne. Leć ogladać logi.

Reply to
heby
Loading thread data ...

W dniu 03.01.2021 o 19:34, heby pisze:

Ja wpadłem? Przynęta? :D Buehehehe

Że czytam ze zrozumieniem i cytuję to co napisałeś?

Tworzysz śmierdzące owieczki i podsuwasz?

Rzeczywiście, musisz być dupkiem :D

Reply to
LordBluzg®

W niedzielę, 3.01.2021 o 18:32, heby napisał:

Nie, lordy - nawet leniwe - nie muszą sprawdzać, bo miały prosto do szkoły. Tylko postfornalskie syny muszą. Bo do szkoły miały pod górkę.

I retoryczne pytanie przy tym: jakim trzeba być idiotą, by przy dyskusji o ortografii, puszczać takie pierdy?

Reply to
collie

W dniu 03.01.2021 o 20:46, collie pisze:

To nie są pierdy przecież :) To śmierdząca owieczka :D

Reply to
LordBluzg®

Zapoznałem się. Ale nie widzę potwierdzenia twojej tezy. Możesz je wskazać (strona, akapit)? IMHO jesteś spijaczem popłuczyn, więc nie sądzę żebyś przeczytał choćby kawałek tej pracy, więc nie przejmuj się i potraktuj powyższe jako pytanie retoryczne.

Reply to
Kaczin

W niedzielę, 3.01.2021 o 17:59, heby napisał:

Ty się przy Zenku nie ustawiaj, bo choć Zenek głupi, ale nie aż tak, byś się równał do niego. I wykłucał, cokolwiek to znaczy.

To już nie wykładasz? Chemię w Biedrze.

Reply to
collie

Dopiero teraz? To tamta krytyka pare linijek wyżej była z d... wyjęta?

Nie *MOJEJ* tezy.

Teza zaś jest taka, że typ osobowości czytającego wpływa na ocenę osoby przez pryzmat pomyłek gramatycznych i ortograficznych. "Jerks" mają tendencję do negatywnej oceny osoby na podstawie jakości tekstu pisanego, a nie merytoryki wypowiedzi. Wypisz, wymaluj, połowa usenetu.

Znam kilka osób ze stwierdzoną oficjalnie *prawdziwą* dys[coś] i ich szanse w zderzeniu z dupkami, są znacząco niższe mimo że merytorycznie i umiejętnościami niczym nie ustępują.

Słowo jerk tu nie pada. To praca naukowa a nie magazyn dla nastolatków. PLOS One ma review i review ten ocenia metodykę badań, ale też dba o brak języka ulicy.

Tu masz podsumowanie bardziej poważne, niż złośliwa wersja:

formatting link
Można dyskutować czy "jerks" mają cechy przypisywane "czepialskim". Zawsze można przedefiniować "jerks", aby obejmowało wyłącznie sprzątaczy promów kosmicznych, to oczywiste. Jerks tak właśnie robią, po zobaczeniu tej pracy.

Wręcz przeciwnie, drogi Przyjacielu, przeczytałem ją dokumentnie od początku do końca. Była jednym z żywych tematów rozmów w mojej okolicy zawodowej, swego czasu, doprowadziła wręcz do kilku zgrzytów towarzyskich. Ponieważ w dużym zakresie pokrywał się z obserwacjami i doświadczeniami wielu ludzi, ich ocenami siebie i kolegów. A kilku zaś nadmiernie protestowało (tak, zgadłeś, w opinii innych to byli ludzie definiowani jako jerks przez kolegów).

I wiesz co, wtedy nie do końca się zgadzałem z wnioskami, nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Ale życie płynie dalej i niestety moja wstępna ocena że to jakieś głupoty, uległa jednak modyfikcji na przestrzeni lat. Tak, to zazwyczaj dupki.

Reply to
heby

Pouczasz ludzi o pierdzeniu przy stole, głośno bekając.

Reply to
heby

Wskaż ten fragment(y).

Mam rozumieć, że jesteś człowiekiem ulicy? PLOS One to jedno z bardziej szmatławych wydawnictw, są gorsze, ale...

No i...?

"Research suggests certain people judge others based on email typos and grammos." - zbyt odkrywcze to nie jest.

Ale jest też cenna (dla ciebie) rada:

On a personal level, the results of this study suggest that it may be a good idea to watch your grammar and spelling when sending out email. You never know if the person on the receiving end will be inclined to judge you negatively based on the quality of your writing.

Reply to
Kaczin

"[...]Different sets of personality traits were relevant for the two types of errors. More extraverted people were likely to overlook written errors that would cause introverted people to judge the person who makes such errors more negatively. Less agreeable people were more sensitive to grammos, while more conscientious and less open people were sensitive to typos.[...]

Sekcja Discussion.

Jestem człowiekiem który może używać słów uznanych za mało precyzyjne naukowo, które paść nie mogą w pracy naukowej. Dla wzmocnienia efektu, a czasem dla redukcji zapisu.

Tak, to nie jest wydawnictwo najwyższych lotów. Cała zabawność sytuacji polega na tym, że mało kto się do tego artykułu przyczepił merytorycznie. Mniej więcej właśnie w takim kierunku to idzie: bo opublikowali w takim a taki miejscu. Ktoś marudzi, że złe badania zrobili? Są głosy, że PLOS idzie w kierunku w którym za chwile polecą inni. Czyli "otwartość + recenzje".

"Pańskie tezy są nic nie warte, bo jesteś Pan z Zagłąbia". To cytat jakim uraczono znajomego na pewnym panelu dyskusyjnym kiedy zabrakło argumentacji. Ta sama skala absurdu.

Nie jest. Ludzie wiedzą to od dawna. Ale teraz maja pewność. Tak samo jak dowód na to że modlitwa nie działa. Wiedzieliśmy to od dawna, ale w końcu też przebadaliśmy naukowo. Owszem, nie działa, teraz mamy podstawy by tak twierdzić oficjalnie w dowolnej dyskusji, powołując się na konkrety.

I robie to od dziesięcioleci. Choć trafia się czasem, że z lenistwa, pośpiechu bądź przysypiania tego nie zrobie. No i wtedy pojawia się paru dupków, zawsze gotowych dać po mordzie w słusznej sprawie. No ale to usenet, trzeba być twardym, w końcu i tak wyłączą za chwile ostatni serwer, wiec choć na koniec trzeba sobie dać po mordzie w gronie tych kilku świrów, do których się przecież zaliczam.

Reply to
heby

W dniu 03.01.2021 o 22:37, heby pisze:

Dobrze, odpowiadaj bez wycinania mojego kontekstu. Jeden kurski w tym kraju wystarczy.

Reply to
Kaczin

Po to jest drzewo, a nie płaska lista, aby ten kontekst odtworzyć.

Mogę też nic nie wycinać i będzie marudzenie o cięciu cytatów.

Reply to
heby
[...]

PLOS One ma Impact Factor 2.740. To nie jest mało. Dla porównania poszukajcie sobie IF polskich czasopism Naukowych.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.